Pogryzam kabaczka. W ramach sniadania oczywiscie.
Bo w ramach nieprzyjemnosci i doswiadczania bolu istnienia byla nieplanowana i calkowicie wymuszona sytuacja poranna wizyta u dentystki. No ale przynajmniej moge juz zaczac dzien. Nic nie boli.
W ramach przyjemnosci 'inaczej' trzeba mi bedzie ogarnac co nieco i przeprowadzic dwie nieszczegolnie mile rozmowy.
A w ramach drobnych zyciowych przyjemnosci ide na masaz.
Niestety zadne przyjemnosci z gornej polki dzis mi dane nie beda... ciekawe co sroda przewiduje.
Bo w ramach nieprzyjemnosci i doswiadczania bolu istnienia byla nieplanowana i calkowicie wymuszona sytuacja poranna wizyta u dentystki. No ale przynajmniej moge juz zaczac dzien. Nic nie boli.
W ramach przyjemnosci 'inaczej' trzeba mi bedzie ogarnac co nieco i przeprowadzic dwie nieszczegolnie mile rozmowy.
A w ramach drobnych zyciowych przyjemnosci ide na masaz.
Niestety zadne przyjemnosci z gornej polki dzis mi dane nie beda... ciekawe co sroda przewiduje.
motylek: brak, zrelaksowana po masazu ide spac
II zupa kapusciana + kabaczek, kapusta aha!, zielona papryka
II zupa kapusciana + kabaczek, kapusta aha!, zielona papryka
denzel
2 października 2007, 11:52to jest weekendowe szkolenie od 10 lub 12 do 15 lub 17 i trwa sobote i niedziele :)mrowenko:)
laluna33
2 października 2007, 11:26ale ona milczy...to chyba dopiero 24-25 sie spotkamy...ja chciałam przyjechać 2-4 ale jak nie mozesz to za bardzzo nie mam do kogo...cos nam nie jest dane...trudno .musimy wytrzymać te dwa mies.na pamietniku,gg.smsach i w końcu telefonie...
laluna33
2 października 2007, 11:07przeczytałam maila...nie bede cie juz denerwować ...obiecuje...
laluna33
2 października 2007, 11:04czy 2-4 listopada masz wolny?
denzel
2 października 2007, 10:39no dobra nie bede sie smiac :) (hi hi hi :P mam taka nadzieje :) tylko trzeba sie ze stresu i z negatywnych mysli otrzasnac ,a to ciezka proba jak dla mnie :)
laluna33
2 października 2007, 10:31jakos smutno ,że was nie bedzie...
laluna33
2 października 2007, 10:31ze przyjechałyście do mnie i byłysmy w Krakowie...
denzel
2 października 2007, 10:16czesc mamo :) i zęby Ci sie sypia:)))hi hi hi to nieodbry znak:)))) ale to przez ten wiek:))hihihih ale dobrze ze juz ok ,cos powaznego z tym zębem? trzymam kciuki za nieprzyjemna czesc dnia a na masaz idziesz do wiewiory od laluny:))?? milego wtorku :)))
laluna33
2 października 2007, 10:05nie potrzebuje czekolady,jest ok ,śniłas mi sie dzisiaj razem z Alą...
otulona
2 października 2007, 10:05Pamiętam o tej drodze...