Wczoraj nie robiłam zdjęć jedzenia ,bo mi się nie chciało ,ale dzisiaj coś tam popstrykalam. Jedzenia chyba troszkę mniej ,a to spowodowane szkołą i brakiem czasu. Zajęć dużo ,właściwie na nic nie ma czasu ,nauka zaczęła się od razu bez jakiegoś wprowadzenia zostaliśmy wrzuceni na głęboką wodę ,a ja jako maturzystka 2012 nie chcę sobie robić zaległości dlatego grzecznie siedzę codziennie po parę godzin i uczę się na bieżąco :) Zamówiłam sobie dwa zbiory zadań z biologii Witowskiego ,bo z chemii już takie mam i właśnie zrobiłam sobie przerwę w rozwiązywaniu. Jesli codziennie spędzę na powtórkach godzinę lub dwie to na pewno przerobię wszystkie cztery książki. Zobaczymy tylko jak będzie z moją mobilizacją ,jak na razie jest ok ,chociaż dzisiaj moja nauczycielka od matmy powiedziała nam ,że już 2 lata z rzędu nikt nie dostał się z naszego miasta na medycynę ( az mi się kurcze nie chce wierzyć ! )
a teraz fotomenu
śniadanie :
100g bialego sera ,trzy kromki razowca : dwie z bialym twarozkiem i mega duzymi rzodkiewkami ,jedna z salatą ,szynką ,rzodkiewką i pomidorem ,koncowka sałaty lodowej
W szkole
II śniadanie :
III śniadanie :
obiad :
potrawka chińska z sosem sojowym ( kurczak , rozne rodzaje fasolki ,kalafior ,brukselka ,rozne rodzaje papryk ,marchewka )
kolacja :
orzechy ,migdaly ,warzywa.
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Tak naprawdę nie skończyłam jeszcze osiemnastu lat ,a datę wpisalam taką właściwie sama nie wiem czemu ,chyba chciałam być tu traktowana poważniej. Urodziny mam za 11 dni ,których nie mogę się doczekać !
Za oknem jesień ,deszcz pada coraz częściej. Kiedy jestem w domu czuję się idealne ,ale w szkole na lekcjach ogarnia mnie senność. Ostatnio idąc ulicą dostrzegłam ,że wiele drzew zgubiło już liście. Jesień to dla mnie najgorsze pora roku ,jest taka... nijaka.
Trzymajcie się !
clairdelune
7 września 2011, 19:45OO, jesteś na bio-chemie?? Ja również w 2012 piszę z tego maturę, i też mamy zbiory Witowskiego :D Polecam jeszcze vademecum operonowskie :)
Pola.56
7 września 2011, 19:43U mnie jakoś tak nijakoś. To pewnie pogoda. Ja mimo, że 1 klasa LO to też juz muszę się uczyć - nie chce mieć zaległości. A na medycyne dostaniesz się. Jesteś mądrą i fajna kobitką. Wszystko będzie dobrze.
magdovka
7 września 2011, 19:42potrawka z kurczaka wygląda całkiem apetycznie...
ailatana
7 września 2011, 19:42Ja zdawałam maturę rok temu, ale nas straszyli rozszerzoną matematyką ! Że będzie strasznie trudna . Jakoś dałam radę, ale dużo uczyłam się sama i chodziłam na fakultety i korepetycje. Jeśli liczysz na to, że wystarczy, że pouczysz się do sprawdzianu z biologii i to Ci do matury starczy, to za dobrze tej biologii nie zdasz. Ale widzę, że masz plan, zamierzasz przerobić książki itp. Na pewno to Tobie pomoże, może zastanów się też nad fakultetami / korepetycjami , zapisz się na jakiś kurs przygotowujący do matury . Ja wychodzę z założenia, że chcieć, to móc. Kto chce się nauczyć, ten się nauczy nawet w najgorszej szkole świata. ;)
luboniana
7 września 2011, 19:41Jesień to bardzooo senne pora roku. A Tobie życzę powodzenia z tą nauką :) No i już teraz wszystkiego najlepszego z okazji osiemnachy ! ;)
beciaaa92
7 września 2011, 19:39patrząc na Twoje zaangażowanie to na pewno się dostaniesz:)
ailatana
7 września 2011, 19:35Nie chce mi się wierzyć, że z całego Waszego miasta nikt się nie dostał na medycynę. xD Może wasza Pani tak tylko powiedziała, żeby Was zmotywować do nauki? :)
ziabcia
7 września 2011, 19:29mnie rozbraja...a jak widze zdjątka obiadów to od razu głodna się robię!!!!!! A co do medycyny-nie trać wiary...chcieć to móc:)
koala1989
7 września 2011, 19:26ja studjuje medycyne w tym roku zaczynam 4 rok w lublinie:) widze ze jestes pracowita i mam nadzieje ze raczej sie dostaniesz a do jakiego miasta bys chciala?