Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie za późno?

mam nadzieję że Twoja maleńkość będzie zdrowiutka chociaż powiem Ci szczerze że zupełnie się w tym nie orientuję;( a co Twojego poprzedniego wpisiku to weszłam w ten link i też się pobawiłam ale wiesz co za każdym razem gdy wtawiałam inne zdjęcie to wychodziło inne dzieciątko;p raz nawet wstawiłam zdjęcie w sepii i dzidzia była ruda ;p

Niestety też nic nie poradzę Kochana,bo nie znam się za bardzo na dzieciaczkach. Ale mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Trzymaj się Kochana. Zdrówka dla Malutkiej ;*

hej nie martw się! Moje dwie córy tez były freykowe ;)) Ortopeda mi wtedy tłumaczył,że im wcześniej go nosi, tym krócej to nosi, jak z aparatem ortodontycznym. Moje faktycznie to nosiły jak miały ok 1msc-2, ale najwyżej Twoja maleńka dłużej go ponosi, głowa do góry!!!!

hej zupełnie nie przejmuj sie tym, co piszą na forach. Często są to wymysły i gdybania osób, które chcą uchodzić za wielkich znawców. Najlepiej stosuj się dalej zaleceń lekarza i myśl pozytywnie. Swoją drogą słyszałam o starszych dzieciach, które nosiły frejke i pomogło im. Śliczną masz córcie:)

nie warto budować opinii, lepiej porozmawiać z lekarzem. Ja jak miałam problem z synkiem bo podejrzewano wzmożone napięcie mięśniowe i jak się naczytałam na forach to prawie osiwiałam ze strachu... Ja czasem czytam forum http://forum.gazeta.pl/forum/f,1017,Opieka_i_pielegnacja_a_rozwoj_dziecka.html tu wypowiada się Paweł Zawitkowski więc może tam się poradź jeśli masz jakieś wątpliwości:)

Uuuu nie zazdroszczę problemów:( Ja Ci nic mądrego na ten temat nie powiem bo u nas na szczęście było ok, ale moze skonsultuj z innym lekarzem jeszcze? Malutka śliczniusia:)

niestety kompletnie nie znam sie na temacie "dziecko" , to zycze zeby wszystko sie ulozylo jak najbardziej pomyslnie i szczesliwie:* i duzo spokoju dla Ciebie...

Kochana nie czytaj for!!! Mój lekarz powiedział mi, że prosi mnie abym leki ktore mi zapisze brała i nie czytała for internetowych, bo tam piszą tylko niezadowoleni... nie wytrzymalam i jakoś w 4-5 dniu posledzialm fora i oczywiscie takie rzeczy tam były napisane ze w zyciu bym tych leków nie wzieła a tak to biorę i czuje sie lepiej :) Takze cudowana Mamusiu BEDZIE DOBRZE

Malenka superowa. :) a ja radzilabym sie udać do DOBREGO ortopedy dzieciecego. Ostatnio mialam zajecia na ortopedii dzieciecej,,, i wlasnie lekarz nam pokazywal skutki byle jakiego ortopedy gdzie dziecko zalecil pieluszkowanie a dziecko od poczatku nadawalo sie na wyciag. nie mowie ze to dotyczy Twojego malenstwa ale moze wartaloby sprobowac udac sie do dobrego lekarza co jest kponkretny :)) trzymam kciuki buziaki pa :***

nie martw się, szkoda, że wcześniej nie zalecono jakiś zdecydowanych kroków, ale wszystko da się baprawić, moja siostra cioteczna też miała zalecone późne takie "fajerkowanie" bo już chodziła, ale to było 25 lat temu to i wykrywanie było gorsze i jakoś teraz wszystko z nią normalnie o ile mogę tak powiedzieć :P Z tego co czytałam to we wczesnym wykryciu chodzi o to, że im wcześniej tym krócej trzeba te pieluchy nosić a skoro założona w 5 misiącu to po prostu dłużej będzie musiała ją nosić, żeby się wszystko unormowało. Nie martw się na zapas bo wszystko będzie OK :)

nie martw się, szkoda, że wcześniej nie zalecono jakiś zdecydowanych kroków, ale wszystko da się baprawić, moja siostra cioteczna też miała zalecone późne takie "fajerkowanie" bo już chodziła, ale to było 25 lat temu to i wykrywanie było gorsze i jakoś teraz wszystko z nią normalnie o ile mogę tak powiedzieć :P Z tego co czytałam to we wczesnym wykryciu chodzi o to, że im wcześniej tym krócej trzeba te pieluchy nosić a skoro założona w 5 misiącu to po prostu dłużej będzie musiała ją nosić, żeby się wszystko unormowało. Nie martw się na zapas bo wszystko będzie OK :)

wspaniala mama ! Nie zamarwiaj sie na zapas , sluchaj rad lekarza ,a dla pewnosci zapytaj innego , zobaczysz co on zaproponuje .Moje Lenka ma roczek i tez w lewej nozce przykurcza paluszki, obserwujemy to juz kilka miesiecy , lekarka powiedziala , ze bioderka sa ok , wiec mamy czekac .Lenka juz chodzi , i faktycznie coraz czesciej paluszki sa proste .Rozumiem Twoje obawy , a tez zachodzilam glowe , a co do internetu....no coz rozne rzeczy mozna w nim znalesc i nie wszystkie sa prawdziwe Pozdrawiam

Ojjj niestety nie umiem pomóc,ale wierzę,że wszystko będzie dobrze!:)

uwazam ze dobrze że zauważyłaś to wcześnie,nie martw sie, zobaczysz jakie beda efekty poduszki frejki. Poczytaj może o innych ćwiczeniach i stosuj je w domu,może masaże,jest dobry masaż SHANTALA,uspokaja dzieciaczka i na prawde pomaga! Ja nie mam dzieci ale na studiach bardzo chwalono ten rodzaj masazu,a i dzieci spia spokojniej i lubia takie głaskania,masaz jest bardzo łatwy do nauczenia sie:)))wejdz na www.shantala.pl

to dosc trudna i skomplikowana sprawa, w moim otoczeniu mam dwójke dzieci z podobnymi problemami, dziewczynki dwie. jedna przez kilka miesięcy nosiła frejke, potem gips, miało byc lepiej ale skończyo sie na zabiegu operacyjnym...dopiero po zdjęciu RTG okazało się ze na dobrą sprawę wcześniejsze "zabiegi" nic nie dały (dziewczynka w lipcu kończy 2 latka. druga, urodzona w październiku 2010 podobnie, tyle że od początku nosiła frejke, do połowy lutego, podobno teraz jest lepiej. (to tak w wielkim skrócie) tata tej pierwszej powiedział, ze gdyby mógł cofnąć czas, odrazu zrobiłby zdjecie rtg (niby szkodliwe ale to wszystko miałaby juz za sobą, teraz uczy sie od nowa chodzić) nie piszę Ci tego po to byś się martwiła, przestraszyła, tylko może skonsultuj to z jeszcze jednym ortopedą... pozdrawiam i trzymam kciuki

nie martw się tylko stosuj się do zaleceń, wszystko się poprawi tylko musisz tego przypilnować, ja też nosiłam taką poduchę jak byłam mała mniej więcej w wieku naszych okruszków i dzisiaj jest wszystko w porządku. Na nic nie jest za późno... ty się meczysz z bioderkami ja z alergią, która mi sily odbiera czasami, ale damy rade ... pozdrawiam cieplo

Wszelkie narządy u dzieciaczków są bardzo plastyczne, wszystko jest w fazie rozwoju. Najważniejsze to dalej robić swoje i wypatrywać efektów. Będzie dobrze, inaczej być nie może!

my mielismy problem z glowka i szyja, obracal tylko w jedna strone. podobno juz od urodzenia trzeba bylo dzialac, mysmy zorientowali sie ok 3miesiaca by cos na to poradzic, zaczelismy ukladac na sile na drugim boczku, zachecac do zabawy z drugiej strony, chodzic z nim na gimnastyke dla maluchow. kolo 6miesiaca juz nie bylo tego problemu, wiec mysle ze na korekcje takich problemow nie jest za pozno, wazne by cos robic w tym kierunku i byc systematycznym

nAJLEPIEJ ZAPYTAĆ LEKARZA.... SKORO ZALECANIE JEST POWINNO ZADZIAŁAĆ, JESTEŚ WSPANIAŁĄ MAMĄ I WSZYSTKIEGO DOPILNOWAŁAŚ, BĘDZIE DOBRZE:))

nie trać głowy! SPOKOJNIE WSZYSTKO SIĘ da zrobić trenuj zs Skarbkiem! Cierpliwości!