Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SZPINAK...
25 kwietnia 2010
SZPINAK MOJE KOCHANE TO MOJA DIETETYCZKA KAZAŁA MI PO PROSTU UGOTOWAĆ W NIESOLONEJ WODZIE. PO UGOTOWANIU ODSĄCZYĆ, OCHŁODZIĆ, WSTAWIĆ DO LODÓWKI I 5 RAZY DZIENNIE JEŚĆ PO TROCHU. TROCHU ZNACZY SIĘ TALERZ SZPINAKU NA RAZ. INACZEJ NIE MA SKUTKÓW TAKIEJ DIETY. O DIECIE PISAŁAM KILKA DNI TEMU. JEST TAM DOKŁADNIE NAPISANE CO Z CZYM JEŚĆ. POLECAM. DZIAŁA, WIEM, BO ROK TEMU ZRZUCIŁAM 25 KILO PRZEZ 5 MIESIĘCY. DZIAŁA!!! JA ZNOWU ZABRAŁAM SIĘ ZA TĄ DIETĘ. OBYM WYTRWAŁA!!!
nextavenue
27 kwietnia 2010, 17:30ciekawa ta dieta.
JAtoJAa
27 kwietnia 2010, 08:59ten szpinak gotowany ? nie lepiej surowy ? smaczniejszy i wiecej wartosci w nim zostaje.
eliza332
27 kwietnia 2010, 05:49ta dieta ale myslisz ze dasz rade na takim jedzonku? ja bym nie mogla ale zycze ci powodzenia ..
Ghostina
26 kwietnia 2010, 20:32Damy radę ;-* Musimy w to wierzyć i działać!
AgusiaZM
26 kwietnia 2010, 17:56a ja nienawidzę szpinaku,chyba nikt mnie nie namówi na spróbowanie,pozdrawiam.
braks855
26 kwietnia 2010, 17:35dziekuje za zaproszenie
October
26 kwietnia 2010, 14:44Oj Kochana podziwiam ja tam bym nie mogła tyle szpinaku jeść o_0 Łyżka mi przez gardło przejść nie chce a co dopiero cały talerz
aJolka
26 kwietnia 2010, 12:18nie tylko i odchudzający,ale jaki zdrowy:))Dzieki za dodanie mnie do listy ,życze miłego dnia.
tatusiu
26 kwietnia 2010, 11:40HEJKA TRZYMAM KCIUKI A CO DO SZPINAKU TO GO NIE NAWIDZE JAK GO JADLAM TO WYMIOTOWALAM ....ALE MOJA DIETETYCZKA POWIEDZIALA ZE MOGE JESC BROKULY GDZYZ MAJO PODOBNE WLASCIWOSCI NA WSZYSTKO JEST ROZWIOZANIE ...DZIEKUJE ZA ZAPROSZENIE
shaza1969
26 kwietnia 2010, 09:33Ja bym powiedziała ,że dietetyczka sama powinna to jesc.Ty masz jeść i chudnąć.Jeść smacznie,a ten szpinak bez soli czy innych przypraw to pewnie okropny. Spróbuj Dukana.Polecam.
moniq1989
25 kwietnia 2010, 21:40szpinak:) hmm... bardzo lubię. Np. roladki drobiowe, ze szpinakiem, duszone. Pycha:) Ale sam też obłędy no i przed wszystkim zdrowy. Pozdrawiam.
IwonaLucyna
25 kwietnia 2010, 19:20:-D
IwonaLucyna
25 kwietnia 2010, 19:18bardzo lubię gotowaną kapustę więc sądziłam że dla mnie to będzie lekkie łatwe i przyjemne niestety kapusta podobnie jak szpinak nie solona jest mało zjadliwa więc wszystko rosło mi w ustach efekt- nie jadłam ani kapusty ani nic innego ;-D co do szpinaku - zgadzam się z poprzedniczką ostrożnie z nim zawiera SZCZAWIANY przyczyniają się do powstawania kamieni w nerkach a tego nie życzę nikomu
wiosna1956
25 kwietnia 2010, 18:14gotowanego nie lubię , duszę młody szpinak bardzo krótko i jest super z czosnkiem lub z ziołami , za czesto nie należy go jeśc bo pózniej są kłopoty w wapniem --- pozdrawiam -
werka23
25 kwietnia 2010, 15:56no to ja mocno trzymam kciuki, bo widać efekty rewelacyjne. obym tym razem to wredne jojo dało ci spokój;) i szczerze podziwiam, talerz szpinaku bym nie zjadłam;) konsekwencji życzę;)
kasiulka1108
25 kwietnia 2010, 15:18dziękuje za zaproszenie-podziwiam takie osoby jak ty-świetnie sobie radzisz-szpinak-ciekawe i smaczne-muszę poczytać twój pamiętnik-pozdrawiam i trzymam kciuki:)
MJane
25 kwietnia 2010, 15:17uwielbiam szpinak, ale 5 razy dziennie bym nie dała rady...
Tinviel
25 kwietnia 2010, 14:35a taki zdrowy:(((( aż rzuce okiem na ta Twoja diete
Hanzunia
25 kwietnia 2010, 13:57super sprawa,ale musisz chyba tonami kupowac ,bo jak się ugotuje dwie duże paki to po odciśnięciu jest tego garstka.... dobrze przyrządzony jest smaczny a jaki pożywny!!! wystarczy go spażyć wrzątkiem lub gotowac 1min ,by nie stracił wit...:)
zbytdobra7
25 kwietnia 2010, 13:49ja muszę się przyznać ze nigdy nie jadłam szpinaku... może kiedyś sobie kupie :)