DIETA "SZPINAKOWA":
POLEGA PRZEDE WSZYSTKIM NA TYM, BY RZUCIĆ WSZYSTKO CO SŁODKIE, WSZYSTKO CO SŁONE, WSZYSTKO CO TŁUSTE, WSZYSTKO CO MĄCZNE.
PO DRUGIE DOZWOLONE A NAWET NAKAZANE SĄ SZPINAK, BROKUŁY I INNE ZIELONOŚCI ZWANE W GRECJI HORTAMI. PO TRZECIE DO KAŻDEGO TALERZA "ZIELONOSCI" TRZEBA DODAĆ ODROBINĘ MIĘSA, NP GOTOWANEJ PIERSI Z KURCZAKA, LUB GOTOWANEGO MIĘSA CZERWONEGO.
NA TALERZU MA BYĆ NAŁOŻONE TRZY CZWARTE SZPINAKU, BROKUŁÓW, I INNYCH "ZIELONOŚCI", A JEDNA CZWARTA TO KAWAŁEK MIĘSA I SURÓWKA.
DO TEGO TRZEBA WYPIJAĆ DZIENNIE JAKIEŚ PÓŁTORA LITRA WODY CZYSTEJ I UNIKAĆ KAWY, SZCZEGÓLNIE SŁODZONEJ I SOKÓW KUPNYCH. TRZEBA ROBIĆ SOBIE SOKI W MALAKSERZE, MIKSUJĄC OWOC Z WODĄ. WSZYSTKIE SOKI MOZNA PIĆ, WAŻNE BY NIE DOSŁADZAĆ I BY JE ROZCIEŃCZYĆ WODĄ. ZABRONIONE JEST JEDZENIE DUŻEJ ILOŚCI WIEPRZOWINY.
WSZYSTKO MA BYĆ GOTOWANE W CZYSTEJ WODZIE, BEZ SOLI, BEZ VEGETY, BEZ KNORA, I INNYCH PRZYPRAW SŁONYCH.
DOZWOLONE SĄ SURÓWKI, BEZ SOLI, MAJONEZU, KETCHUPU.
MOŻNA NA ŚNIADANIE ZJEŚĆ JOGURT, ALE NISKO-TŁUSZCZOWY I BEZ OWOCÓW CZY INNYCH DODATKÓW. TO TAK NA TĘ CHWILĘ, CO SOBIE PRZYPOMNIAŁAM W TEJ CHWILI.
JAK TYLKO PRZYPOMNĘ SOBIE INNE CIEKAWOSTKI TO JE ZAPISZE TUTAJ.
iglaigla
28 kwietnia 2010, 11:36nie przejmuj sie zlymi komentami, przyj do przodu--bedziesz jak laleczka , trzymam kciuki za ciebie
iwonkak89
27 kwietnia 2010, 20:25mi trochę było by ciężko zrezygnować z produktów z mąki i owoców ale tak co całkiem całkiem ta twoja dieta :) bo wiem dobrze że wszystko co jest w mące jest zastąpione i pewnie znajduje się w warzywach które jesz... Będę do Ciebie zaglądać zapraszam do mnie Buziaki
IwonaLucyna
27 kwietnia 2010, 18:49właśnie zapoznałam się z komentarzami jakie ci dodano pod wpisem obiektywnie i patrząc Z BOKU na TWÓJ wpis i Komentarze do niego stwierdzam, że nie odebrałaś to zbyt emocjonalnie - nikt ci przykrości nie zrobił . Niektórzy stwierdzają wprost,że nie dali by rady na takim jedzeniu-znalazły się też osoby, które wyraziły swoje inne zdanie na temat twojego menu. Dyskusja jest zawsze czymś ważnym i potrzebnym, dzięki niej świat idzie do przodu. W psychologii zarządzania decyzje podejmowane zbiorowo są ZAWSZE trafniejsze niż te podejmowane w pojedynkę, bo każda osoba zauważy jakiś problem, którego kto inny nie zauważy że on w ogóle jest > Wydaje mi się,że po to zamieszczamy tu wpisy aby poddać coś pod dyskusję - miło jak przy okazji pojawią się komplementy i miłe słowa .... pamiętaj że wpisy które się drażnią możesz zawsze usunąć ;-D
braks855
27 kwietnia 2010, 17:08"bez soli dostaje sie depresji , bez cukru nie da się żyć:)))" boze widzisz i nie grzmisz hahahahaahahah
cancri
27 kwietnia 2010, 13:22mmm szpinak
kawoszka
27 kwietnia 2010, 11:46szpinak bleeeeee ja jak byłam kiedyś na kopenhaskiej to myślałam ze zwymiotuję.A proteinową próbowałaś. Miłego dnia życzę <img src='http://img441.imageshack.us/img441/4685/pic29.gif' border='0'/> Uploaded with ImageShack.us
anpani
27 kwietnia 2010, 10:23witam nową vitaliową koleżankę! :) ps. dieta brzmi zdrowo , uwielbiam szpinak! :)
pandamonium1980
27 kwietnia 2010, 09:24zabilas kogos czy jak ze tak sie umartwiasz???? w tluszcz zamienia sie glukoza a ona powstaje po zjedzeniu KAZDEJ rzeczy wiec unikanie tluszczu w ktorym rozpuszczaja sie witaminy jest zlym pomyslem. tak samo jak mąka, z pełnego przemialu jest wrecz zalecana i potrzebna. bez soli dostaje sie depresji , bez cukru nie da się żyć:))) Jesli na tym wytrzymasz tyle ile planujesz to podziwiam, ja nie mam w sobie tyle masochizmu:)))
JAtoJAa
27 kwietnia 2010, 08:54aha - zapomnialm dodac - nie unikalbym tluszczu. unikalbym raczej tego jogurtu o ile sama go nie zrobilas ze swojskiego mleka(zakladam ze na pewno jest kupiony). jesli chodzi o tluszcz, ktory niby powoduje przyrost tluszczu - to mit moim zdaniem. weglowodany sa temu winne. trzeba oczywiscie uzywac odpowiedniego tluszczu, a nie 1szego lepszego. no i tluszcz ma byc oczywiscie "surowy". ja po zwiekszeniu tluszczu w diecie ciagle utrzymywalem tendencje spadkowa w wadze. waga zaczyna umnie wzrastac gdy odpuszcze i sie rzuce na weglowoadany, przsetworzone - cukier, slodycze. fruktoza.
JAtoJAa
27 kwietnia 2010, 08:45jabym uwazalz tym szpinakiem. ma owszem duzo witamin, jednak "co za duzo to nie zdrowo". . jest to szczawian i wyplukuje magnez. sprawdzilem na sobie. 2 tygodnie same salatki ze szpinakiem -(ok 600g na 2 dni - pelna reklamowka) - i lapal mnie skurcz w nodze w nocy (objaw braku magnezu). a wiec wszystko z umiarem i roznorodnoscia. na pewno nie codziennie szpinak. co do "czystej wody" - unikalbym zbyt czystej - znaczy destylowanej czy z mala iloscia skladnikow minerlanych poniewaz zakwasza organizm i wyplukuje te skladniki z organizmu. @alladyna - co do soli - to wiadomo ze to nic dobrego, chyba ze krystaliczna, nieobrobiona - wtedy mozna uzywac. @jagermeister - dieta=styl zycia. od tego pochodzi to slowo. jesc mniej to tez dieta, a wiec tez idiotyczna wedlug Twej definicji. pozatym nie uwazam zeby "mniej jesc" bylo dobre. spojrz na szczuple dziewczyny - blade, z problemami skornymi itp - ewidetnie jedza mala, nie zwracajac uwage na to co jedza i czegos brakuje
AgusiaZM
27 kwietnia 2010, 08:17ja bez kawy też bym długo nie pociągnęła,ale piję bez cukru więc mogę sobie pozwolić na 2 filiżanki dziennie.
czarnaulka1978
27 kwietnia 2010, 07:31Podziwiam . Ja bym chyba na takiej diecie długo nie dała rady.!
rhodiana
27 kwietnia 2010, 07:16że dajesz rade na takiej diecie, ale też wspieram i 3mam kciuki:)
delicja78
27 kwietnia 2010, 00:22bez kawusi?bez przypraw?ałła...
kumata74
26 kwietnia 2010, 23:00nie słyszałam o takiej diecie, ale zdrowo brzmi i nie będzie wyczerpująca organizm.. a witamin z warzyw nigdy za wiele.. Pozdrawiam:)
yaschy
26 kwietnia 2010, 22:16Niestety bez kawy nie żyję...mam bardzo niskie ciśnienie a poza tym uwielbiam kawusię:) Natomiast szpinak - pychotka:)) tylko czy nie nudno tak ciągle z zielonym:)?
Alladyna
26 kwietnia 2010, 21:50Ta dietka to nie małe wyzwanie. Jak dla mnie to brak soli eliminuje tę dietkę. W sumie nawet jedzenie tego z solą też przyniosłaby efekty.:) Gotowane warzywa bez soli to masakra, strasznie mi nie smakują, to byłoby najgorsze. A długo to się stosuje? I w jakim tempie się chudnie? pozdrawiam.
Jagermeister
26 kwietnia 2010, 21:41chyba bym nie zdzierżał takiej diety, jak dla mnie wszystkie te diety są idiotyczne. Jedyna skuteczna dieta - jeść mało, albo jeszcze mniej. Nic innego nie ma prawa działać.
qwas
26 kwietnia 2010, 21:11ooo super brzmi, uwielbiam szpinak, można nim nadziewać pierś i dusić pychotka, chyba sobie spiszę tą dietkę :)
Scalegrey
26 kwietnia 2010, 21:08Zacna dieta:):):)....hmm tylko tyle nie można...ale podziwiam i jakby nie było- efekty są:)...miłego wieczorka życzę:).