z sąsiadem :(I nadal są ale... naważniejsze że mam gdzie chwilowo mieszkać :) Robi remont i śmierdzi okropnie :( bleee
Przyznam że bardzo mało ćwiczyłam :( Mo dlatego że miałam na popołudnie do pracy i ranki raczej odsypiałam a po pracy niemiałam siły.
Najważniejsze jest że niepoddałam się i a6w robiłam :)
I co najważniejsze dietkę stosuje nadal :), dziś sobie odpoczywam bo mam wolne i chce skupić się na ćwiczeniach , ale bez skakanki bo niewziełam :( ale za to idę na :) SIŁOWNIE :):) .A największym powodem mojego szczęscia jest to iż
Oczywiście ĆWICZENIA będą 11 dzień a6w, areobik 30min, taniec brzucha 40 min. + siłownia 60 min. :)
DODATKOW ZROBIE 50 brzuszków :)
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:14:)
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:14LO
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:12dogonisz mnie :
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:09bardzo sie ciesze :P)
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:09:)
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:04hehhe
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:03:)
gosiasek
27 stycznia 2007, 16:00>(
gosiasek
27 stycznia 2007, 15:58:)
Marciczka18
27 stycznia 2007, 12:23Heh oby tak dalej! Na pewno się uda! Powodzonka i trzymam kciuki! Buziaki!
aniulciab
26 stycznia 2007, 19:44nonono... ja mam 28 lat i dopiero za pół roczku skończę 29... to vitalia nas postarza :)
miszutka
26 stycznia 2007, 19:34Dzięki za wpisik. Bedę się starac więcej czasu spedzać na ruchu, bo wiem że to najważniejsze. Ale myslę że 2 godziny to nie ma szans. Tobie jest lżej bo nie masz takiej nadwagi jak ja. Ale może kiedyś Cię dogonię. :-)))) Pewnnie Cie ubawiłam do łez
sylala1
26 stycznia 2007, 19:07Dziękuje Ci bardzo za miłe słwoa:) gratuluje kilograma:*:* 3maj sie!!
gigi18
26 stycznia 2007, 17:59Dziekuje Ci, bardzo mi pomoglas:):)jestem ci bardzo wdzieczna:):)
moniczkastach
26 stycznia 2007, 14:05i oby tak dalej, a poleci więcej :)) pozdrawiam
dzogers
26 stycznia 2007, 12:35wiem, pamietam o tym i nie dopuszcze do efektu jojo, wiem ile sie teraz mecze zeby schudnąc i nie zamierzam tego zepsuc:). wow 126 komentary pod notką;p. pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze postepy:*
kasianp
26 stycznia 2007, 10:38Wiesz to kwestia podejścia. My chcieliśmy ( a raczej mąż o tak- wiesz on ma czasem do wielu spraw zawodowe podejście). Ale w większości par - to kobieta robi tylko podstawowe badania tak dla sprawdzenia. Z resztą wiesz takie sprawy to bardzo indywidualna sprawa. Pozdrawiam :)
soten
26 stycznia 2007, 10:30gartulacje z powodu utraty kolejnego kiloska, przed mani weekend, musimy sie trzymac!
MEGAGRUBY
26 stycznia 2007, 10:27doceniasz
MEGAGRUBY
26 stycznia 2007, 10:26milego dnia w pracy :):):) papatusie