Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10379
Komentarzy: 47
Założony: 9 stycznia 2010
Ostatni wpis: 16 czerwca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Neyriti

kobieta, 34 lat,

178 cm, 98.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

7 marca 2012 , Skomentuj

Ten dzien to byla totalna porazka! Skonczylam nocnna zmiane o 7 rano a poszlam spac o 21.....i na dzien nastepny rano do pracy... caly dzien biegalam i zalatwialam.
 A w ciagu tego dnia zjadlam paste z makreli,jajako i hektolitry kawy, masakra!


5 marca 2012 , Skomentuj

Sniadanie:4 jajka na twardo, chuda szynka z indyka, kawa z odtluszczonym mlekiem
Obiad: Piers z kurczaka zapieczona w jogurcie greckim yerba mate/woda
Kolacja: Serek waniljowy woda/yerba mate

Cwiczenia:
30min orbitrek
40min  bierznia
+nogi na heavy weights,
A6W-dzien 3


4 marca 2012 , Komentarze (2)

Sniadanie: Omlet na mleku z szynka z indyka i mala cebulka, kawa:)
Obiad: Piers z kurczaka w majeranku i czosnku/ woda,woda,woda yerba mate
Kolacja: "sernik"/yerba mate ,wooooodaaa....zapije sie na smierc:)

Cwiczenia: A6W-dzien 2 ( to zabija totalnie) + pilka

Miala sie nie wazyc do konca fazy 1 , oczywiscie niewytrzymalam -3kg:)))) whooppp!!:))


3 marca 2012 , Skomentuj

Sniadanie-4 jajka sadzone na mleku, kawa z chudym mlekiem, woda + vitaminki i mineraly
Obiad-Losos pieczony w foli z sosem koperkowym-wiem powtarzam sie ale jak juz cos robie to zazwyczaj na 2 dni bo czasu brak;) Yerba mate/woda
Kolacja:Serek wiejski, woda/yerba mate

CWICZENIA!!!
Orbitrek-45 miut /z sauna suit na sobie, efekt nieziemski jednak przyzam, ze trzeba miec porzadna kondycje by w tym cwiczyc.:)
A6W-dzien 1
Pilka-cwiczenia wzmacniajace kregoslup.
 +zestaw toning up:)


Mialam oooooogromna ochote sie zwarzyc, jednak powstrzymalam sie:)  Poczekamy do dnia ostatniego fazy 1 czyli do 10 dnia diety:))




3 marca 2012 , Skomentuj

Sniadanie: Pasta z tunczyka -jajka,tunczyk w wodzie,cebula,troche musztardy do smaku. Smakuje to ok ale szalu nie ma;)Kawa z chudym mlekiem.
Obiad: Losos pieczony w foli  w lekkim sosie koperkowym-mniam:))
Kolacja: Pasta z tunczyka. +2 litry wody i ze 4 szklanki yerba mate/green tea

Wiem ze powinnam jesc wiecej niz 3 posilki dziennie,ale gdy jestem w pracy 12h to sie niestety nie da, ze wzgledu na przerwy, natomiast z rana odrazu jesc nie lubie, a po 20 jesc nie moge ;/ Rowerek doznal kontuzji, a mianowicie przebita opona, we wtorek po ostatniej nocce pojedzemy do lelarza-czyt.serwisu:) Brak roweru=brak silowni :( uroki mieszkania na angielskim zadupi i braku samochodu...ale przynajamniej, gdy rower jest sprawny, to jestem zmuszona pedalowac 8km w jedna strone by wogle dojechac na cwiczenia:)


2 marca 2012 , Skomentuj

Śniadanie; jajecznica na mleku z 5 jajek (oj głodna byłam;))+kawa z chudym mlekiem Obiad;2 nogi kurczaka w mojeranku, yerba mate,woda
 Kolacja;chudy twarozek z cynamonem, yerba mate, woooda;)

 Samopoczucie jak narazie ok, głodek trochę męczy, niby mogę jest w dowolnych ilościach ale chce zmniejszyć żołądkek.:)

29 lutego 2012 , Komentarze (1)

Sniadanie:
jajecznica z 3 jajaek na mleku z szynka wolowa i jedna mala cebulka, sol +pieprz, woda
Obiad: duszone nogi z kurczaka w majeranku
Kolacja: (dopiero bedzie:)):jogurt naturalny + zielona herbata
+ 2 litry wody do wypicia:)
Planuje wytrwac w pierwszej fazie 10 dni, wtedy dopiero wazenie i mierzenie:) Dzis niestety czasu brak na cwiczenia, zakupy etc, ale obiadek na jutro juz gotowy wiec mam nadzieje ze uda mi sie uciec na silownie:)

Oraz moja nawieksza motywacja: Gina Carano:)


29 lutego 2012 , Komentarze (1)

Wazylam 108kg...zrzucialm do 70, bylam bardzo zadowolona z mojego ciala,z kondycji...5 treingow tygodiowo. Muay thai-przyogotowywalam sie do zawodow, narzucilam 10 treningow tygodniowo-kocham sie zmeczyc na silowni. Dieta wysokobialkowa. Waga leciala w dol w szybkim tepie, miesnie zaczynaly sie lekko ksztaltowac i kontuzja....rwa kulszowa.  12h pracy + 3 godzinne treningi zrobily swoje, akurat w momencie w ktorym zostalam zauwazona przez wazna osobe w sporcie. Bylam tak zaprata ze pomimo poczatkowego leekiego bolu plecow nie zaprzestalam treningow oraz nie odwiedzilam lekarza, myslam ze to zwykle nadwyrezenie-przejdze. Niestey zrobilo sie z tego ostre zapalenie, nie umialm chodzic ,stac,lezec czy siedziec bez bolu...Pierwsze co, jak najszybicje do Polski. Miesiac codziennej fizjoterapi po 5h, przeszlo,ale przy najmniejszym wysilku fizycznym powracalo... Pozostalo siedzienie na kanapie i czekanie az sie dysk "zablizni". Wlasnie zaczyna sie 5 miesiac bez treningow, z nudow w diete wkradly sie slodycze etc, bo coz lepszego na zabicie czasu niz dobry film + paczka chipsow? i dzieki temu zawdzieczam 86 kg...odziwo rozmiar wciaz ten sam lecz juz ciasno w spodniach;p Tydzien temu wrocilam na silownie, delikatnie by sie nie przeciazyc, glownie same cardio, na muay thai jeszce ze 2-3 miesiace poczekam o ile wogle wroce. Silne postanowienie poprawy, czas rozpoczac diete dr.Dukana , wiem ze dieta wysokobialkowa dziala na mnie tak jak powinna i nie mam przy tym problemow zdrowotnych a przepisy zawarte w ksiazce wygladaja naprawde ciekawie, papa slodycze:(
Zaraz pierwsze pomiary, zapewne sie zalamie a potem zakupy by od jutra zaczac na czysto:)

18 marca 2011 , Komentarze (1)

Wielkie postanowienie poprawy.
83kg-aktualnie chwilowy zastuj w diecie. Ale od jutra to zmienimy;)
Muay thai -2x w tyg, od przyszlego 3 + raz kick boxing, jezeli osiągne swoj cel wagowy trener zacznie mnie wystawiać w walkach oficjalnych;)))))( na chwile obecna jestem za ciezka) 5 razy w tyg siłowia, no to big COME BACK:)!!!          

by miec ciało jak ona:)

12 października 2010 , Komentarze (1)

Waga 87 od dluzszego czasu stoi, calkowity brak diety.....ze steperem tez cos mi nie idze ale za to...od konca sierpnia trenuje muay thai cyzli box tajski:)) nigdy nie przypuszczalam ze mozna sie az tak spocic w tak krotkim czasie i do tego tak emocjonalnie zrelaksowac:) jestem jedyna kobieta, jaka przyjemnosc sparawia atakowanie 3 razy wiekszych facetow:D waga stoi ze wzsgledu na brka diety ale nie idze w gore!  mimo tego dzieki treningom cialko nabiero odpowiednich ksztaltow:)) kupilam neoprenowe gatki:) z pasa jestem bardzo zadowolona polecam! teraz trzeba sie zmotywowac do diety ehhhhh a i biegam!!!:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.