Kup dietę
Zaloguj się

Ostatnio dodane zdjęcia

kroolcia
kroolcia
kroolcia
kroolcia
kroolcia
kroolcia

Więcej zdjęć

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pracuję jako pielęgniarka w domu opieki w Edynburgu Chcę znów zacząć się podobać sobie i innym, czuć się lekko i być pewną siebie.

Więcej o mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 37452
Komentarzy: 225
Założony: 17 sierpnia 2009
Ostatni wpis: 9 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kroolcia

kobieta, 38 lat,

166 cm, 92.50 kg więcej o mnie

MISJA BIKINI 2014

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Dziś biegałam w plenerze  z moim mężusiem ale to była totalna klapa bo...
-buty nieodpowiednie co powodowało głośne odgłosy przy bieganiu
-brak kieszeni na telefon żeby muzyki słuchać
-no i  najgorsze moje spodnie dresowe cały czas mi spadały z tyłka co powodowało dyskomfort i gest podciągania ich do góry co kilkadziesiąt sekund.
-----Jednym słowem wstyd-----

Chyba jednak poczekam na lepszą pogodę, założę nowe buty do biegania i krótkie spodnie na solidnej gumce.
Zaraz zabieram się za obiadek czyli naleśniki z pieczarkami a potem znów poćwiczyć
Wczoraj zakupiłam pedometr który liczy kroki kalorie i dystans- już pierwsze tysiące na ekranie 4887 kroków( podczas wczorajszego sprzątania w mieszkaniu i dzisiejszego biegania)
godz 20.00 30 min orbitrek 7,5 km

21 stycznia 2011 , Skomentuj

Dziś ćwiczenia 30 min orbitrek (7,5 km)
Oprócz tego spacerek do Tesco na zakupy i sesja w solarium całe 8min (ale szaleje)
Jutro mężuś ma wolne więc planujemy wypad do centrum handlowego cel- zakupy w sklepie sportowym czyli polowanie na przeceny w JJB sport.

19 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Dziś po pracy- nawet nie było ciężko więc postanowiłam poćwiczyć troszkę

30 min orbitreka (7.25km)

17 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Dziś dzień wolny po pracowitym weekendzie, w końcu czas na zakupy , zrobienie prania i ćwiczenia.
Kiedy ćwiczę to czuję się świetnie jakby cały tłuszcz wychodził ze mnie na wierzch razem z potem
Dziś było 20 min ćwiczeń kardio plus 20 min na orbitreku(7km)
Teraz czas na maraton filmów a mianowicie horrorów...tak do poduszki
Rec 2 straszny  horror śnił mi się w nocy 

15 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Zmęczona i bardzo śpiąca.Mam zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach chyba godzina to dla mnie za dużo, no nic dzis się wyśpię i może przejdzie a jutro znów do pracy- oby to była leniwa niedziela.

14 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Dziś porządnie się wyspałam i po prostu leniuchowałam sobie cały dzień:-)

Na śniadanko placek Dukana i kawa a na obiad 2 kromki chleba z otrębów z tuńczykiem i pomidorek- do tego 2 szklanki czerwonej herbaty w ciągu dnia.

Pojechałam sobie na orbitreku przez 30min z prędkością 15 km/h i okropnie się spociłam 
( zastosowałam żel rozgrzewający eveline plus pas neoprenowy- efekt--> mokry brzuch)
 W planie jeszcze 30 min ćwiczeń kardio z moim wirtualnym trenerem na x-box i do łóżeczka oglądać jakiś film do snu.
20:40 już po ćwiczeniach
(było ciężko bez wody nie da rady bo w głowie się kręci) to by było tyle na dziś teraz prysznic, jakiś kremik zaaplikować i relaks aż do rana.

11 stycznia 2011 , Komentarze (1)

W końcu się wyleżałam w łóżku porządnie aż do 13.30 , później były zakupy a po nich długo siedziałam w kuchni robiąc obiad na dziś i na jutro.Tak więc dziś na śniadanko jajecznica a na późny obiad naleśniki z pieczarkami. 
Z racji że wczoraj nie ćwiczyłam dziś pedałowałam

40 min na orbitreku równo 10km.
Jestem z siebie dumna :-)

10 stycznia 2011 , Komentarze (3)

Dziś po pracy powinnam ćwiczyć lecz brak sił po 12,5 h na nogach oraz moje przeziębienie które mi przeszkadza okrutnie w mojej egzystencji.
Czuję się fatalnie więc dzis leki i do łóżka.
Moja waga w końcu pokazała cos innego niż zaklęte 73- teraz jest już 71-ale to pewnie zasługa braku apetytu, choroby oraz ćwiczeń-hurra w końcu coś drgnęło w dół.

5 stycznia 2011 , Skomentuj

Dziś byłam w pracy niewiele zjadłam z powodu boleśnie wyrastającej ósemki.
Kolejny dzień ćwiczeń tym razem z moim personalnym trenerem (x-box) - 

spalonych kalorii ok 160 w jakieś niecałe 30 min .

Byle do przodu !!!

3 stycznia 2011 , Skomentuj

FAKTY:
72,3kg
woda 52,8%
tłuszcz 25,8%
obwód brzucha w najgrubszym miejscu 101cm

ZDJĘCIE:

CEL:
68 KG LUB MNIEJ W MIESIĄC
PRZEJŚCIE DO 3 FAZY DIETY DUKANA
ŚRODKI:
ĆWICZENIA 3 RAZY W TYGODNIU

REALIZACJA PLANU:
43 MIN NA ORBITREKU = 10 KM DYSTANSU
  • Pobierz aplikację
  • Pobierz z Google Play Pobierz w App Store

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.