wyjazdowo:)
byłam dzis w odwiedzinach u koleżanki
wszystko ładnie i pienie
tylko ona mieszka w miejscowości na obrzerzach miasta i trzeba tam bylo dojechac i jakos wrocić
i z powrotem nie bylo juz tak ciekawie i łatwo
bo mpk kory mial zatrzymac sie na przystanku po prostu go ominął i pojechał a tu taki mróz
dobrze ze miala do kogo wrócić
ale juz sie postaram to zgłosić gdzie trzeba ( bo juz raz tak stałam i czekałam na mpk w sierczysty mróz ktory sobie skrócił trase i wogole nie przyjechał)
nie chce kiedys zamarznać na przystanku bo ktos sie nie wywiązuje ze swojej pracy
ech juz sie wyżaliłam
dzis
jogurt naturalny ( mały rano)
potem duzy jogurt 0% tłuszcz. i 0 cukru
( parę łyczków winka domowej roboty - nie mogla nie odmowić znajomej - jej własna robota)
obiad
piers z kurczaka z fasolką szparagową z wody
obiadek
cwiartka kurczaka bez skóry upieczona w kombiwarze + 1 ogórek konserwowy
brzuchol mniej juz boli ale jeszcze boli ech
dużo wody
sobotka slicznotka
piekny dzien6 dzien diety I faza uderzeniowagdzies żołądek mi szwankuje od wczoraj
chyba ta ryba mi nie posmakowała ( wczoraj obiad)no ale dzis lepiej bo i na liczniku ładna cyferka wyskoczyła jeszcze troche do celui spacerek z mężusiem sie szykuje
uwielbiam takie dni we dwoje
daje rade
dziś piekny dzienpo prostu super
wstałam rano o 6.40 przygotowałam śniadanie Pandziorkowi ( sam miał by to gdzieś a potem w pracy nadrabiał pustymi kaloriami wiec trzeba mu tyłek ratować)
i tak wypiliśmy sobie kawkę on z pianka prosto z EKSPRESIKU a ja odtłuszczoną no ale coś za cośstanełam na wadze i widoki pomniejszajacych licz bardzo mnie podniosły na duchuNo i zostałam sama na cały dzień. Dalej szukam i szukam wysyłam te CV i NIC!!!!!
znalazłam ogloszenie w UP wiec zaraz pobiegłam zeby złozyć papiery
juz jestem zmeczona tym siedzeniem i czekaniem az sie ktos łaskawie odezwie CHCE IŚĆ DO PRACY!!!!juz nie narzekam czekam na powrót z pracy mojego kochanego mężusia
i zaczynam gotowac obiadek
dziś posiłki:
sniadanie: kawa z mlekiem 0% tłuszcz. + jogurt bez cukru i 0%tłuszcz.
lunch: ser biały Piątnica 0%tłuszcz. + 3łyż. jogurtu naturalnego 0%tłuszcz. + 1/4 cebuli+sół+pieprz
obiad: pierś z kurczaka+natka pietruszki+sól+przyprawa+ sos z jogurta naturalnego i musztardy
nowa dietk
od 17.01.2010 zaczełam diete dukana
teraz jestem na 3 dniu fazy I
bardzo dobrze sie czuje
:)
zaczynam
zaczynam dziś dalsza walke o piekne ciało i lepsze samopoczucie