Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyjazdowo:)

byłam dzis w odwiedzinach u koleżanki
wszystko ładnie i pienie
tylko ona mieszka w miejscowości na obrzerzach miasta i trzeba tam bylo dojechac i jakos wrocić
i z powrotem nie bylo juz tak ciekawie i łatwo
bo mpk kory mial zatrzymac sie na przystanku po prostu go ominął i pojechał a tu taki mróz
dobrze ze miala do kogo wrócić
ale juz sie postaram to zgłosić gdzie trzeba ( bo juz raz tak stałam i czekałam na mpk w sierczysty mróz ktory sobie skrócił trase i wogole nie przyjechał)
nie chce kiedys zamarznać na przystanku bo ktos sie nie wywiązuje ze swojej pracy
ech juz sie wyżaliłam

dzis
jogurt naturalny ( mały rano)
potem duzy jogurt 0% tłuszcz. i 0 cukru
( parę łyczków winka domowej roboty - nie mogla nie odmowić znajomej - jej własna robota)
obiad
piers z kurczaka z fasolką szparagową z wody

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.