Muszę przyznać, że po latach doświadczeń, niestety nie zawsze dobrych, nie za bardzo wierzę w cudowne diety, nawet kiedy czytam Wasze opinie na forach (również tutaj). Niestety uważam, że przyczyną moich wszystkich niepowodzeń życiowych jest mój wygląd. Zawsze byłam dla siebie bardzo surowa, a z wiekiem to się jedynie pogłębia (pewnie ze względu na kolejne niepowdzenia). Postanowiłam więc definitywnie zakończyć etap użalania się nad moją fatalną figurą i coś z nią zrobić.
Może wreszcie trafiłam na sensowne miejsce, gdzie uda mi się z pomocą specjalistów tego dokonać. Mam nadzieję.
Całe szalone przedsięwzięcie zaczyna od poniedziałku, bo uważam, że poniedziałek to najlepszy dzień do zaczynania czegokolwiek. Nie znaczy to, że do poniedziałku będę się objadać. Nie będę, bo nigdy tego nie robię. W ogłóle jem mało i niezbyt zdrowo, to teraz może chociaż zacznę zdrowo. Myślę, że największym problemem będzie dla mnie gotowanie, bo nie znoszę tego robić, ale cóż, może nie będzie tak źle.
Do zobaczenia w poniedziałek.