Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osoba pogodna, lubie muzyke i o dziwo sport mimo mojej nadwagi.Do odchudzania sklonilo mnie to ze 3 lata temu wazylam 80kg a 6 lat temu 60. Moj cel to 65 kilo i wierze ze go osiagne poniewaz nie ma innej opcji

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 97378
Komentarzy: 1713
Założony: 10 marca 2009
Ostatni wpis: 22 maja 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
maggie220

kobieta, 46 lat, Aberdeen

165 cm, 123.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Dojsc wreszcie do upragnionego celu

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 grudnia 2014 , Komentarze (6)

Mimo ze tak haruje to nie cwicze bo wieczorem padam na tzw. ryj. i troche niereguralnie jem ale waga dzis 98.4 oby w dol bo idzie to very slow. Przez to moje podjadanie. Ale juz w pon moj brat cioteczny przyjezdza do pracy takze mamy pomoc do pracy wreszcie i wezme sie za moja Ewcie wieczorkami. Bo mi jej brakuje a z nia waga na pewno szybciej zleci. 

Dzis kupilismy choinke zywa piekna jest jutro konczymy o 17 to razem z dzieciakami bedziemy ubierac i bedzie frajda wreszcie poczuje swieta. Pojechalam z dziecmi w miejsce gdzie sprzedaja mnostwo choinek bylo super i stojak tez kupilam tak na przyszlosc.

Co do mieszkania to lipa. ten broker opoznia wszystko bardzo i mamy juz wszystkiego dosyc. Tyle juz nam popsul nerwow i stresow mamy z tego bo to tak dlugo trwa ze go chyba po nowym roku olejemy i niech odda kase ta co mu zapalcilismy depozyt i sami zaczniemy dzialac. Bo u nas to troche skomplikowane . Ci co sa w Uk to zrozumieja . My jestesmy jako samo zatrudnieni czyli mamy wlasna dzialalnosc a tacy ludzie musza wykazac zarobki ktore co mc sa inne i bank sie burzy on woli klientow co firma zatrudni i ma staly przychod. I chyba po nowym roku sprowadzimy na pol roku tesciowa do dzieci a ja sie zatrudnie w supermarkecie na kase na drugie zmiany i bede miala staly przychod i mam gdzies tego pieprzonego brokera ktory pogrywa z nami. Tak myslimy jak juz przyuczmy na myjni mojego brata ciotecznego. ja juz mam dosc ciagle pod gorke. Swieta miala spedziec w swoim domu a dzieci w swoich pokojach a tu co? Lipa.

Maz odpadl po trzech drinkach i spi na sofie musze mu zaraz pomoz przejsc na lozko. Nie dziwie sie od 4 mcy pracuje po 12 h CODZIENNIE. jest wyrabany jednym slowem. I wyobrazcie sobie ze nikt z ogloszenia nie chce przyjsc do pracy. To absurd. Widocznie w Aberdeen bezrobocie jest zerowe tylko niech mi ktos powie z Aberdeen ze szuka pracy oczywiscie z mezczyzn. To go wysmieje. Bo oni by chcieli zarabiac krocie i nic nie robic. W glowach to cyrk. To sie wygadalam. Ale wiem ze mam was Moje kochane Vitalijki i Vitalijusze. Pozdrawiam i zycze przyjemnej nocki.

7 grudnia 2014 , Komentarze (3)

Jestem troche niesystematyczna we wpisach ale ostatnio na zakretach z mezem na myjni nie wyrabiamy taki ruch. Wciaz nie mamy pracownika. Udalo nam sie znalezc tylko na weekendy to i tak dobrze. Dalismy ogloszenie na polskiej stronie w Aberdeen i nikt nie zadzwonil bo dla nich za daleko . A do nas dojezdza autobus pod sam nos. Polacy tu w Szkocji wola siedziec na benefitach po co maja pracowac. Jak ja przyjechalam do Anglii to bylo inaczej czlowieka cieszyla kazda praca i pieniadz. Moze jeszcze taki koles przyjedzie z PL ale mial dac dzis znac i nie napisal zadnego smasa to chyba sie rozmyslil. Ehh szkoda gadac. Teraz jest sezon na mycie robimy po 200 samochodow dziennie moj maz jest juz wykonczony bo ja to jestem tylko z doskoku jak dzieci w szkole ewentualnie posiedza chwile w biurze i sie pobawia. Jedynym plusem to jest ruch bo nie musze cwiczyc zreszta nie cwiczylam juz Chodakowskiej chyba z 4 dni przez to ze wieczorem padam na ryj. Dom praca szkola masakra. Ale jutro to chcialabym pocwiczyc bo mi jej juz brakuje. Waga 98.4. Troche z dieta bylo na bakier bo powinno byc juz mniej przy takim ruchu nie to ze za duzo jadlam ale przez caly dzien malo co dopiero wieczorem a to bardzo zle. Ale juz dzis bylo lepiej. 

Dzis Mikolajki. Moje dzieciaki dostaly pod poduszke prezenty z samego rana alez byly zadowolone, az nie wyslalam ich do polskiej szkoly bo w soboty chodza do takowej. Tacy byli przejeci zabawa z rana ze szkoda mi bylo ich wyslac tam. Tyle ich dobrego. My z mezem nie robilismy sobie prezentow zreszta nie bylo kiedy. Dla dzieciakow do Pl juz zrobilam na gwiazdke jeszcze mam do Primarka podjechac bo mam by ClickCaption" style="border: none !important; display: inline-block !important; text-indent: 0px !important; float: none !important; font-weight: bold !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; text-transform: uppercase !important; text-decoration: underline !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important; background: transparent !important;">voucher takze jakies ciuszki dokupie i wysylamy paczke do PL. Tz on jedzie najpierw do nas od rodzicow a potem zabiera od nas. 

Musze sie naprawde spiac w grudniu mimo ze tyle smakolykow czeka mnie ale chcialabym naprawde przyblizyc sie do 8 a to jeszcze daleko ze ho ho . No ale ciezka praca wszystko mozna. Ja pamietam z doswiadczenia ze jak juz ujrzalam ta 8 to ona potem sama spadala taka byla motywacja . Tylko ta 9 tak straszy. Bo wazac ponad 90 kilo to tragedia. Nie to co juz no 81 jak kiedys wazylam. I czulam sie lepiej i mniejsze sadlo i fajniejsza figura. Narazie to moj cel. 

Pozdrawiam Was i zycze juz milej niedzieli bo juz po polnocy.

26 listopada 2014 , Komentarze (3)

Witam. U mnie bez zmian. Mimo codziennych cwiczen z Ewą i samozaparcia chyba polegam z dieta. Nie to zebym sie obzerala, nie nie ale chyba moje porcje sa przy duze i stad moj zastoj a waga waha sie miedzy 99.5 a 98,6. I nic nizej od poltora tygodnia. Musze chyba po prostu zmniejszyc porcje i tyle. To nie sa konskie porcje ale wydaje mi sie ze jak zjem to za bardzo jestem syta mimo ze sa to niskokaloryczne porcje, musze odejsc jak to sie mowi od talerza z uczuciem niedosytosci. Bo poco ten bebech rozpychac z powrotem i takie błedne koło. Ehh. Ale mimo tego widze zarys w mojej sylwetce talii i zmniejszenie boczkow i wysmuklenie ud widze po spodniach po mcu cwiczen. Takze Maggie do roboty nie opychac sie tylko dzialac bo 1 stycznia założony ów cel się oddali. Pozdrawiam was działąjące Vitalijki i płeć męską również. Buziulki

23 listopada 2014 , Komentarze (6)

Waga dzis 98,7. Tak balansuje od 19 listopada i ni w zab nie chce w dol. Ale ja sie nie poddam dzis tylko zrobilam sobie tzw. chill out z chodakowska nie z jedzeniem oczywiscie ma sie rozumiec. Poniewaz cwiczylam ostatnio skalpel przez 10 dni pod rzad i widze juz powiem wam naprawde zarys talii nawet przy takiej olbrzymiej wadze , bo ja jestem typem jablka. A skalpel w ogole zaczelam cwiczyc od polowy pazdziernika jakos tak bedzie. Takze mc juz strzelil. A po mcu Ewa mowila ze widac pierwsze efekty. ja widze powiem wam i cialo jest jedrniejsze i takie spiete. Lubie te cwiczenia jednym slowem. Zobaczymy jak jutro z rana bedzie moze waga mnie zaskoczy. Wiem, ze wiele z was nie pochwala codziennego wazenia, ale mi to odpowiada i nie demobilizuje tylko wiem jak sie jeszcze spiac bardziej jak jest zastoj i jak zmienic jadlospis zeby cos ruszylo. Moge sie tak kontrolowac i przechytrzyc organizm nie dac sie kaloriom. Cale odchudzanie tkwi tak naprawde w glowie i jak cos jednego dnia zjem nie tak to zaraz waga mi pokaze to na drugi dzien przywoluje sie do porzadku. Moj mozg jest cwany i sie nie da hehe. Ale to chyba kazda z nas wie. 

Jutro ponoc ma byc ladnie w koncu to dobrze bo wybieram sie na tzw carboot zobaczyc czy beda jakies fajne lupy. Dzisiaj posiedzielismy sobie u znajomego malz sie z nim napil i troche udziumdzial, nie dziwie mu sie, myjnia dala dzis w kosc, a ja bylam grzeczna ze ho ho zreszta robilam za kierowce no i ktos musial ogarnac dwojke dzieci.

Co do mieszkania to w koncu cos ruszylo, broker wyslal w piatek dokumenty i juz tylko do prawnika i mieszkanie nasze, juz nie moge sie doczekac. 

To tyle posiedze jeszcze chwilke i ide spac bo juz pozno dobranocka i buziulki.

19 listopada 2014 , Komentarze (3)

Dzis na wadze 98,6. Czyli oby tak dalej. Moze uda mi sie wykonac plan listopada. Ale ciiiiii.... zeby nie zapeszyc. Dzis w planie juz niewiele do zjedzenia bo glowny posilek juz byl i bedzie pozniej jeszcze moze serek wiejski. I beda cwiczonka z wieczora oczywiscie. Znow ide dzis chyba na myjnie zastapic meza a on z dziecmi. Ostatnio przez to mieszkanie jest taka nerwowka ze ciagle sie klocimy i mam dosyc bo ciagle mnie sie czepia ze robie zle to ze tamto. A co ja jestem winna. Tzw koziol ofiarny. U nas to maz tak zwany silny charakter a ja tz w cieple kluchy ale jak mnie wku... to ze potrafie nie liczac na slowa. To sie wyzalilam. Buziaczki.

18 listopada 2014 , Skomentuj

Witam was kochani. ja juz wycwiczona, kapiel i balsamy. czuje sie jak w raju. dzisj siedzialam na myjni od 17 porobilam tam porzadki bo juz ruchu nie bylo a malz z dziecmi. W ogole ostatnio to mu nawet w droge nie wchodz. Ciagle o cos mu chodzi. Nie popsuje mi jednak mojego humoru i samozaparcia. Jeszcze z tym mieszkaniem nie mamy do konca zalatwione bo broker zwodzi ciagle juz papiery drugi tydz przychodza. To juz trwa trzeci mc. Chcialabym swieta spedzic juz u siebie. mam nadzieje ze tak bedzie. dobra zmykam spac. Papatki. 

17 listopada 2014 , Komentarze (4)

Spedzilam z dziecmi bo mialy wolne dzis od szkoly. Troche bylismy z rana na myjni a potem pojechalismy do miasta kupic Oliwce cała nowa wyprawke na balet wydajac nie bagatela prawie 80 funtow. Alez to wszystko drogie ale ona tak pieknie tanczy i chce a ma jutro i wszystkie dziewczynki byly tak samo ubrane tylko ona inaczej. A ja nie mialam kiedy jechac i dzisiaj sie okazja natrafila choc pogoda nie sprzyjala, ale co tam co sie nie robi dla dziecka. jakaz ona jest szczesliwa juz nie moze doczekac sie jutra. Synowi obiecalam za to nowy stroj do futbolu bo chodzi w piatki po szkole. No nic trzeba sie trzymac za portfel hehe. Teraz smacznie sobie spia bo jutro do szkoly a ja mam swoje tzw 5 minut. Juz wycwiczona po kapanku i balsamikach. kocham ten stan. Slucham radia rmffm sloneczne przeboje to internetowe. Posiedze z 20 min i ide spac bo jutro trzeba wstac rano. Dzis waga 99.3. Ciesze sie jak nie wiem. Powoli ale w dol. Tylko patrzec jak bedzie 98. Jestem cierpiliwa i nie poddam sie nie tym razem. Mam swoj cel do sylwestra ale nie powiem nikomu bo sie niespelni tylko brne dalej. Buziaczki moje kochaniutkie.

14 listopada 2014 , Komentarze (3)

No i sie doczekalam wreszcie. Mam nadzieje ze setka  nie wroci. Nie ukrywam ze wolałabym 8 z przodu no ale sama sobie jestem winna. Jak to sie mowi nikt mi jedzenia do buzi nie wpychal. Jednak ciesze się z tego co mam i osiagam powoli cwicze i nie poddam sie tym razem. Jakaz u nas byla pogoda wstretna.lalo i wialo masakra. Kilka razy przemoklam a wczoraj nie wspomne. Uroki szkockiej pogody hehe. W Pl slyszalam ze pogoda dopisuje.  Pozazdrościć.  pozdrawiam was kochaniutkie buziulki.

13 listopada 2014 , Komentarze (2)

Ja wpadłam do Was tylko na chwile juz wycwiczona wykapana wybalsamowana . Paznokcie zrobione i ide zaraz spac bo jutro ciezko bedzie wstac hehe. dzis sie nie wazyłam bo wyobrazcie sobie ze z pospiechu rano zapomniałam. Jutro to zrobie. Rano . Fajnie by bylo jakby juz 9 sie pokazała. Kiedys sie na chwile pokazała ale teraz to juz musi. 

U nas dzis tak lało caly dzien ze masakra. Mam juz dosyc tej pogody. Ponoc jutro ma byc ładnie. Oby. 

Zmykam kochaniutkie. Dobranocka. Buziulki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.