TAKIE REFLEKSJE OD RANA SMARUJE BY NIE NAPISAC JAK TO WCZORAJ ZAMIAST NA CWICZENIA, NAJADŁAM SIĘ NA KOLACJE-UFF. PRZYSZLI NIESPODZIEWANI GOSCIE W DODATKU TACY CO ŚREDNIO ICH DARZE SYMPATIĄ NO I NIE MOGŁAM WYJSĆ.SZLAG MNIE TRAFIAŁ PRZEOGROMNY I Z TEJ ZŁOSCI OPCHAŁAM SIE JAK DURNA :POMIDORY Z CEBULĄ, BIAŁA BUŁKA Z SERKIEM CZOSNKOWYM, SER MOCARELLA, PTASIE MLECZKO I RODZYNY W CZEKOLADZIE. GRZECHÓW CO NIE MIARA.WSZYSTKO PRZEZ GOSCI OCZYWISCIE.
DUPA DUPA DUPA.
DZIS Z WYRZUTAMI SUMIENIA OSTRO PRACUJE NAD SOBĄ, DAJE MAJE W KONCU DO ŻŁOBA, SPRZATAM A POTEM POĆICZE ZA DZIS I ZA WCZORAJ