rekord
hej
dziś? rekord stepperka w 40 min 2500 kroków.
Waga stoi w miejscu,dieta utrzymana.
I tak sobie w pracy myślałam czy porozmawiać o moich strachach,uczuciach z moim Słonkiem.>?ostatnio on mało się odzywa zazwyczaj to ja dzwonię a on nie odbiera,potem oddzwania.Nie wiem co ja źle zrobiłam a z drugiej strony to rozumiem jego zachowanie.ta cała sytuacja,praca,brak mieszkania,sprawy w Pl a na głowie ma jeszcze mnie.Ja go kocham ale czasem żałuję,że wtedy gdy ja chciałam już skończyć to on zadzwonił i powiedział,że kocha itd.No, a z drugiej strony wiadomo.Nie wiem co mam robić brakuje i go.Wiem ,że oboje mamy takie same charaktery i trudno nam skrzywdzić siebie.Tak bardzo bym chciała,żeby już znaleźli te mieszkanie i wszystko wróciło do normy.Dlaczego tak mają faceci,że jak mają problemy wolą sami z nimi zostać niż z kimś porozmawiać?Nie wiem?czasem czuję się jak natręt tak dzwoniąc do niego a on jak nie dzwoni to nie a potem non stop.A najbardziej się boję,żeby mnie nie wymienił na lepszy model czyli tą chudą jego koleżankę....
Nowi
hej
u mnie już całkiem całkiem,dietka zachowana ale jak to będzie to jutro mi waga pokarze.
Wynajęłam pokój -właśnie dwóch chłopaków się wprowadza z Leszna.Tacy młodzi po dwadzieścia parę lat>jeden ma dziecko w drodze tak więc mam nadzieję,ze będą jacyś normalni.
kasę oczywiście dali za miesiąc z góry -tak więc spokojnie już mogę spać i się nie martwić ,że kasy braknie na opłaty,bo czynsz i tak już za luty opłacony.
Gadałam w końcu z moim no i tez ma urwanie głowy z pracą,chatą i na dodatek z Polską,więc się nie mam stresować,że czasem się nie odezwie jeden dzień.No tak ja go rozumiem ale ja już jestem przewrażliwiona,
Miłej nocki.
tradycyjnie w środę
Hej
jak zawsze w środę to już tradycja-brak nastroju do czegokolwiek,dieta zachowana,stepper zaliczony 40 min.
Dziś jest 2 lata jak zostawiłam kogoś przez kogo zmarnowałam rok życia.To była najtrudniejsza i zarazem najlepsza decyzja w moim życiu.To było najlepsze wyjście,niż życie z alkoholikiem,kłamcą i złodziejem.Do dziś mam pewny uraz i strach przed Facetami.
Ale nie ważne zostawię resztę dla siebie.
Nigdy nie jest nic tak jak chcemy:(
i co tu pisać?hmmm
Witajcie
Nie piszę☺ bo nawet nie wiem co mam pisać.Po weekendzie ciężko było ale wróciłam już na dobre tory z dietą i ćwiczeniami.
Wczoraj zaczęłyśmy z Kaśką sezon kijkowy,niestety dziś znów deszcz i nie było kijków.Zaliczyłam za to 40 minutek steppera.
Księżniczka się w niedzielę wyprowadziła,ale teraz mam spokój na mieszkaniu.I muszę znaleść kogoś na pokój.
Naprawdę nie wiem co pisać bo mam taki humor jak ta pogoda,szary bury -deszczowy.
Słonko moje też jakoś ostatnio się mało odzywa:( Już nic sama nie wiem jak to z nami jest co on czuje myśli itd.Rozmawiałam dziś z kolegą co poznał Księżniczkę i ma o niej takie samo zdanie co ja -jutro po szkole mamy wyskoczyć na soczek.Wiecie może to głupie ale odczuwam potrzebę pogadania z jakimś facetem co na to wszystko patrzy z innej perspektywy.I nie myślcie za wiele bo ja i tak szaleję bardzo za moim Słonkiem i niestety wiem,że przesadzam już z zazdrością a nie powinnam być zazdrosna.jakie te życie jest ciężkie.
Przeniosłam się do tego dużego pokoju w końcu więcej przestrzeni.
Miłego wieczoru
luźne spodnie
hej
U mnie z dietką nie za bardzo od wczoraj wieczora ale postaram się by było już dziś ok.Właśnie wróciłam z pracy 5 godzin chodzenia po szklarni.Wczoraj stepper zaliczony i nocne szaleństwa z Moim:) tak więc trochę kalorii się już spaliło.Dziś oczywiście również zaliczę stepperek.A co mnie cieszy to to,że jak ubrałam dwie pary spodni to są już luźniejsze,w biodrach i nawet udach.Nawet mi Bożenka powiedziała,że jak mnie poznała to miałam brzuszek spory a teraz widać,ze już sporo schudłam.No tak ale nogi jeszcze trzeba wymodelować.Ciekawe ile pokarze waga -będzie pewnie na plusie ale dam radę do Walentynek 2 tyg to myślę,ze cel osiągnę.
Ogólnie to spędziłam wczoraj super wieczór.No i do teraz nie spałam>Ja poszałm do pracy a Mój sobie słodko spał jak wróciłam.Wiecie co mimo wszystko warto jest żyć dla takich małych przyjemnych chwil.
Łzy bez powodu
Właśnie taka jestem rozpłakałam się bez powodu.Na mieszkanie już kogoś znalazłam,jutro będę wiedziała co i jak.
W pracy spokój.
Waga rano oszalała,więc nie wiem ile ważę,ale wymieniałam baterię więc jutro się zobaczy.
Dieta zachowana i 40 minut steperek był.
Nawet spodenki zrobiły się luźniejsze niż wtedy gdy je kupowałam.
A teraz ryczę, mój może przyjdzie może nie.
A płaczę bo to wszystko takie trudne,gdyby wtedy Tom tak nie postąpił ze mną pewnie bym nawet nie poznała mojego Słoneczka i nie było mi by tak ciężko.(niektóre wiedzą o co chodzi) a tak to już sama nie wiem kim dla niego jestem.
PRZEPRASZAM ,ZE ZNOWU MARUDZĘ.
MOŻE BĘDZIE SPOKÓJ?
Hej dziewczyny .
Melduję,że dziś
-dietka zaliczona
-40 min steperku
-20 pół brzuszków
Dziś się już trochę lepiej czuję, i dzień zaliczony bez słodyczy.
Mam nadzieję,że steper wejdzie mi w nawyk.A Wy stosowałyście ? i z jakimi rezultatami.MI głównie chodzi o wyszczuplenie ud.
Jak często i po ile minut ćwiczyłyście?
Jutro w pracy do 12 więc mam zamiar wybrać się na basen.
2 wpis bo pierwszy się nie wgrał.
Tak więc dzień minął spokojnie. Zaraz z rana Księżniczka mi zakomunikowała,że chce się do pierwszego wyprowadzić jeśli dla mnie nie będzie to problem.No super nawet mnie ta wiadomośc ucieszyła,może w końcu będzie spokój na mieszkaniu.I mam nadzieję,że tym razem znajdę kogoś normalnego na mieszkanie.Zaproponowałam to mojemu ale jak na razie zero odzewu.Czas pokarze jak będzie,
Miłego wieczorku.
nowy zakup
Witajcie
wczoraj dietka zaliczona,dziś jak na razie ok-rybka się
piecze to będzie obiado -kolacja.mam wrażenie,ze dziś przesadzam z
jedzeniem.Po głowie w pracy chodziły mi ciacha.A po drodze do domu mam
cukiernie,ale nie wstąpiłam do niej:)ZA to po drodze w Blokerze kupiłam
sobie steper skośny z linkami,bo był po przecenie.Dałam za niego 30
euro.to więc zacznę ćwiczyć.Tak sobie myślę,czy ta dieta 1000 kal jest
dobra dla mnie.Bo słabo się czuję i blada jestem.A pracuję fizycznie czy
to może mieć wpływ na samopoczucie?Pozdrawiam
Jak się NIE ubierać, gdy jesteś puszysta?
Jak się NIE ubierać, gdy jesteś puszysta?
http://kobieta.wp.pl/gid,13068238,img,13068327,kat,1025653,title,Jak-sie-NIE-ubierac-gdy-jestes-puszysta-I-najwazniejsze-dokad-na-zakupy,galeriazdjecie.html