Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę to zrobić, by życie znów wydało mi się ciekawsze i piękniejsze.. Rok temu schudłam 15 kg i chyba odbyło się to za szybko, bo niedługo później wszystko wróciło (na szczęście bez nawiązki) ale nie czuję się z tym dobrze.. Potrzebuję wsparcia :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6239
Komentarzy: 52
Założony: 22 marca 2008
Ostatni wpis: 9 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monis0612

kobieta, 38 lat, Warszawa

165 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 kwietnia 2008 , Komentarze (7)

ja się już chyba poddam.   
to bez sensu po prostu.. czuję się coraz gorzej z tym, że kompletnie nic się nie dzieje...
mam za słabą wolę, nie umiem trzymać się rygoru...
słaby ze mnie człowiek po prostu :(

9 kwietnia 2008 , Skomentuj

nic, kompletnie nic... :(

3 kwietnia 2008 , Komentarze (9)

już nie wiem co robię nie tak... nie jem słodyczy, nie jem pieczywa, makaronów, klusek, pierogów, nie piję słodkich napoi, jem sałatki i białe mięso, lekkie jogurty, musli i łykam błonnik i nic....
kompletnie nic...
:(

31 marca 2008 , Komentarze (2)

Waga rano : 93kg
cholera jasna :(
ale dość, wiosna idzie... weekendy spędzac bede poza wawą, pieląc, kopiąc grządki i jeżdżąc na rowerze, który mam zamiar w tym tygodniu zakupić :)
dziękuję, jesteście Kochane :*
wiary mi więcej i chęci... :)))

29 marca 2008 , Komentarze (3)

Dziękuję dziewczyny za wpisy i dodanie otuchy :) chyba tego najbardziej brakowało mi do tej pory we wszystkich próbach odchudzania...       
Niestety nic wiecej sie nie ruszyło teraz...obiecałam sobie ze po wypłacie kupuję rower i będę jeździła nim do pracy, mam w sumie niedaleko a na autobus tracę zbyt dużo czasu i energii w ścisku. Sądzę, że to dobry pomysł :) chciałabym chociaż w lecie wejść spowrotem w swoje ciuchy które nabyłam ważąc 10kg mniej... ehhh...
Trzymam kciuki za Was wszystkie i piszcie, to jednak baaaardzo pomaga :))))


27 marca 2008 , Komentarze (1)

Wiary mi brak, weny mi brak....
tak właśnie się zastanawiam że nie wiem czy jest sens się odchudzać, chyba że dla siebie....
ale po nic więcej... :(
help, motywacji, najlepiej z 10kg od razu :(

26 marca 2008 , Komentarze (1)

Mam niesamowitego, okropnego, paskudnego doła...
Obwiniam siebie o wszystko i tak naprawdę nie chce juz na siebie patrzeć..
Poznałam parę dni temu super faceta, inteligentny, dobry, miły i w ogóle świetnie się nam rozmawiało... W poniedziałek się spotkalismy i koniec... Niby rozmawiamy na gg dalej.. niby się odzywa, ale co z tego... na propozycje spotkania przeczytałam  jedynie "zobaczymy jak to będzie"... do cholery jasnej, czy naprawdę tak ważne jest, że nie noszę rozmiaru 36-38?! Czy to w życiu jest najistotniejsze?! mam dobre serce, dla przyjaciół zrobię wszystko... jestem sympatczną, dobrą osobą, ale co z tego....!!!!!!!!!!
Chwilami nie wiem czego bardziej nienawidzę.... Czy siebie czy tego, co teraz rządzi tym światem.... :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.