Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem mamą 2 dzieci i odchudzam się od dawna ale zamiast chudnąć no wiecie jest odwrotnie . lubie czytać książki i ostatnio ćwiczyć aerobik może z wami uda mi się schudnąć bo najgorsze przedemną zima powodzenia moje gg jakby ktoś chciał pogadać gg9772722

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 96255
Komentarzy: 665
Założony: 17 października 2007
Ostatni wpis: 17 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiulka252

kobieta, 46 lat, Wiedeń

160 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do końca roku schudne do 70 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 marca 2008 , Komentarze (5)

Nic ostatnio nie pisze bo jakoś ostatnio diete zawiesiłam, ćwiczyć mi się niechce wogóle nic mi się niehce . Niewiem czy tylko u mnie tak jest może to jakieś przesilenie wiosenne . Tyle pracowałam przez ostatnie miesiące a teraz nie robie nic staram się niejeść za dużo ale to też nie zawsze wychodzi zawsze jakaś słodycz sie znajdze i do tego wieczorem a ostatnio to powstrzymać sie nie mogę ,może to przez babo dni . Jedyny plus z tego że waga stoi w miejscu i nie idzie do góry . Już sama niewiem jak mam sie wziąść w garść może wy mi jakoś pomożecie  .
  No nic koniec urzalania się lece poczytać wasze pamiętniczki .

3 marca 2008 , Komentarze (4)

   
     Witajcie kochane ostatnio mnie nie było ale to z powodu poszukiwań mieszkania . Niestety w mojej miejscowści brakuje mieszkań a ceny to kosmos , przechodze ostatnio lekkie załamanie z tego powodu i nawet nie chciało mi się nic napisac , nie ćwiczyłam dieta poszła na bok ale ze stresu to nic mi się nie chciało jeść . Więc waga nawet spadła o pół kilo co z tego jak to wogóle nie cieszy . Jeszcze do tego zwiodłam sie na rodzince miała pomóc  i oczywiści guzik  ale zawsze tak jest w trudnych chwilach wszystko wychodzi kto jaki jest i ile dla niego znaczymy .
  No dosyć tego smucenia zaczynamy nowy tydzień i mam nadzieję że będzie lepszy od poprzedniego  choć niewiem co myśleć bo zostałam dziś wezwana do szkoły coś synek narozrabiał  niema co tydzień super się zaczyna oh .
  Lece poczytać wasze pamiętniczki i życze wszystkim miłego tygodnia i dużo uśmiechu 

26 lutego 2008 , Komentarze (7)

 
     Wczorajszy dzień minoł dietkowo tylko jakoś na ćwiczenia nie miałam ochoty .Dziś musze się postarać  i wziąść się w garść i za ćwiczenia bo bez ćwiczeń waga niechce spadać .
   Jak wiecie szukam mieszkania i zdawało się nam że już znależliśmy ale to nie takie proste wystąpiły problemy  i z tego powodu nic mi się niechce  a tak dobrze szło .
    A jak dziś   
  Śniadanko  był kefirek z chrupkim chlebkiem 
  obiadek  zupa i kromka chleba
   podwieczorek  jabłko albo kawa z mlekiem i z cukrem 
   kolacja chlebek z pasztetem  i pomidorem
   i  ćwiczonka dziś już obiecuje że chociaż 30 minut 
   Lece poczytać wasze pamiętniczki

25 lutego 2008 , Komentarze (4)

     Witajcie    po weekendzie waga taka sama. . Za oknem wiosna chć dzis już bedzie padać .
    podsumowanie weekendu
  w sobote ok 1300kcal
  na obiad były racuchy troche za dużo ich zjadłam
   w niedziele  niestety też ok 1300kcal 
  bo było ciasto naszczę ście tylko szarlotka ona chyba niema  , wieczorem jeszcze winko na trawienie  i do tego  poszłam spac koło 12 w nocy

    Dlatego dziś jestem  strasznie niewyspana  , dzieci dziś do szoły i do przedszkola  trzeba było wcześniej wstać koniec laby .

 a dzis

   śniadanko jogurt z musli

 obiadek   zupa pomidorowa

  podwieczorek jabłko

 kolacja chlebek z czym to się zobaczy

  i napewno jakiś ćwiczonka

 no to lece papa

22 lutego 2008 , Komentarze (5)

Podsumowanie tygodnia  z dietką było dobrze ale ćwiczyeń to prawie wogóle  .Waga zmniejszyła się tylko o pół kilograma ale to i tak dobrze licząc  niedietetyczny tamten tydzień  to superrrrrrrr. 
  Życze wszystkim miłego weekendu  papa

21 lutego 2008 , Komentarze (5)

  Wiecie  co nic mi się dzisiaj niechce wczoraj tak ładnie a dziś leje i pochmurno buuu. Zawsze tak lubiłam ćwiczyć  a teraz nawet  paru skłonów mi się niechce koszmar.  Jeść też niechce ale słodycze w szafkach kuszą  postanowiłam że nawet kawałka ale czy wytrwam  do wieczora tak a póżniej mam nadzieję . Trzymajcie za mnie kciuki .  
 
 Exzonka czego zablokowałas pamiętnik ?

20 lutego 2008 , Komentarze (6)

                           
    Witam wszystkich w ten piękny słoneczny dzień  aż się żyć chce jak tak słoneczko świeci .   Waga u mnie wskazała  dzisiaj 73kg czyli pól kilo mniej ale pasek wagi zmienie dopierow piątek po ważeniu mam nadzieję że będzie jeszcze mniej  było by suuuuuuuuuuuper  .
   Wczorajszy dzień wedłóg obliczeń  tylk mały kawałek czekolady kokosowej .
   dziś narazie ok 
 śniadanko  chlebek gracham 2 z serkiem topionym i plasterkiem szynki
 obiadek jogurt zmiksowany z jabłkiem dżemem porzeczkowym 
  a co będzie dalej zobaczymy  mąż chce na kolację pizze domowej roboty  także znowu kalori dużo będzie  buuuuuuu  ale jakoś to przeżyje  .
   To narazie

19 lutego 2008 , Komentarze (2)

   Dietka idzie ok waga wruciła do paska czyli zaczynamy dalszą walkę z kilogramami  .  Wczorajszy wieczór cały spędziliśmy na wypełnianiu pitów  . Dowiedzieliśmy się że można odpisać sobie  pieniądze na dzieci , ale coś nam w pitach nie pasowało i cały wieczór był nerwowy . Naszczęście pity wypełnione i już będzie spoko i jeszcze kaska wpadnie bo wyszło odliczenie . Super nie .
  plan dnia
 śniadanko  2 kromki grachamka z serkiem topionym i pomidor 
 drugie śniadanko  pół  kubusia
  obiadek  kefir z chrupkim chlebkiem   no i 2 kostki czekolady
  podwieczorek jabłko
 kolacja  niewiem może parówki
  postaram sie poćwiczyc  niestety przerwałam a6w  więc zaczne inne ćwiczenia  na brzuch 
    no to lece poczytać wasze pamiętniczki  papa

15 lutego 2008 , Komentarze (3)


Witam was po walentynkach  i po obrzarstwie  ja wczoraj wygładałam tak jak się obiadałam się słodyczmi masakra . No i dziś widać skutki cały tydzień prawie zero diety i kilogram w góre . Paska nie zmieniam bo mam nadzieję że szybko wrucę do wagi z paska .
   Przedemną jeszcze weekend i dalszy ciąg  słodyczy bo jutro są moje urodziny i będzie tort i wogóle . Kończe 30 latek więc rodzinka się zjeżdża i będzie imprezka .  Niewiem czy jutro będe miała czas więc życzę wam miłego weekendu   . 

14 lutego 2008 , Komentarze (2)

  Witajcie kochane  wczoraj nie pisałam bo nastroju i czasu nie było . Byłam tak zakrecona że nawet poszłam do biblioteki bez książek i musiałam się po nie wracać .
   Dzis już troche lepiej dzieciaczki wracają od dziadka także zamieszanie będzie i opowieści jak bylo . 
   Dziś walentynki także przesyłam dla was jedną 
    www.goraceserce.pl/140635/Walentynkaod.asia
   Jedzenia u mnie jest za dużo  więc nie ma o czym pisać może się wreszcie opamiętam  .Bo jak nie to pewnie już waga poszła w góre ojoj .
 No lece poczytać wasze pamiętniczki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.