Witam!
Wczoraj wybrałam się do Mielna-Unieścia odwiedzić koleżankę, która jest w Ośrodku Rehabilitacyjno-Wczasowym "SOFRA". Tam się odchudza w/g diety Ewy Dąbrowskiej - Dieta Oczyszczająca + ćwiczenia i zabiegi.
Dieta opracowana jest na 14 dni, ale najlepiej stosować ją 6 tygodni.
Pierwszy dzień diety:
ŚNIADANIE
1. Sok z marchwi
2. Barszcz czerwony
3. Kalafior gotowany na parze z koperkiem
4. Surówka z pomidora, ogorka kiszonego, cebuli, kopru
5. Surówka z selera, marchwi, jabłka
6. Grejpfrut
OBIAD
1. Barszcz ukraiński z kapustą białą
2. Kabaczek faszerwany z sosem chrzanowym(pomidor, papryka, por, marchew, pietruszka)
3. Surówka z białej rzodkwi, rzodkiewki, jabłka
4. Surówka z ogórka świeżego, ogórka kiszonego, cebuli, kopru
5. Jabłko + kiwi
6. Herbata z dzikiej róży
KOLACJA
1. Mus jabłkowy z truskawkami i cynamonem
2. Sałatka r buraków, jabłka, cebuli
3. Sałata zielona, ogórek świeży, koper, zioła, śliwka susz.
4. Sok z kapusty białej
5. Kiwi
To jest jeden dzień , resztę dni podobnie same warzywa. Ludzie tam ładnie chudną. tylko nie wiem jak dalej ( efekt jo jo).
Potem z koleżanką pojechałyśmy do Mielna do Domu Opieki (Dom Starców). Mamy tam naszą wspólną znajomą panią Hanię ma 89 lat. Ma dwóch synów , ale jej nie odwiedzają-przykre. Ona w ogóle nie kojarzy ludzi, bo ma tak silną sklerozę, ale się cieszyla jak nas zobaczyła i nam też było miło ją widzieć. Kontakt żaden z nią, gdyż opowiada tylko czasy młodości, a dzisiejszych nie pamięta.
Kochane trzymajcie się, na pączkowe kalorie uważajcie. Pa.pa...
:)
Plotkowanie się udało i było coś jeszcze. Dietka poszła na bok, ale się nie ważę dzisiaj, żeby sobie humoru nie psuć.
:)
Nie chce mi się nic robić. Waga po odwiedzinach córki stoi w miejscu, nawet mnie to cieszy. Po południu ma przyjechać koleżanka z mężem na plotki i może coś więcej zobaczymy.
Pa,pa.
Smutno.
Pół godziny temu pojechała nasza córcia. Radość była ogromna razem pobyć, pogadać. Byłyśmy w Centrum Handlowym. Córka kupiła sobie sukienkę, zjadłyśmy lody, było ok. No cóż musiała jechać, jutro do pracy.
Dyscyplina.
Dzień prawdy - waga pokazała 70,50 kg, czyli przez tydzień -1 kg w dół.
Jak się człowiek trzyma diety to i wynik ładny. Dzisiaj przyjeżdża nasza córka na wnuczki- Pauli imieniny. Bardzo się cieszę, bo mi za nią tęskno. Pozdrawiam wszystkich.
Zakupy.
Byłam na zakupach. Zaliczylam trochę sklepów. Kupiłam wnuczce na imieniny na sobotę książkę : Opowieści z Narnii cały komplet. W skepie komputerowym kupiłam tusz do drukarki i płyty CD i DVD. Pozdrawiam.
Okulary.
Bylam u okulisty. Dostałam receptę na okulary do chodzenia + 0,5 i do czytania - prawe oko 2,75 i lewe oko 3,25 dwuogniskowe. Ciśnienie w normie. Zwężenie tętnic wieńcowych, bo mam od lat wieńcówkę i jestem na lekach.
Pozdrawiam wszystkich.
:)
Dzień babci minął. Wnuczka moja ma 11 lat, była z życzeniami. Upiekłam jej ulubione Muffinki i zrobiłam pierogi z truskawkami i wypiłyśmy herbatę Bora Bora, którą mi tydzień temu kupiła na imieniny. Z rodzicami jej wypiliśmy po piwku i było ok. Dla mojej wnuczki jestem autorytetem. Jak potrzebuje pomocy zawsze ją ma. Jak nie rozumie coś w szkole - babcia zawsze wie, jak coś potrzebuje do szkoły - babcia zawsze ma, jak coś zrobi w laptopie i nie umie sobie poradzić - babcia zrobi itd. Kiedyś rodzice ją wkurzyli, przyszła do nas z płaczem, oczywiście babcia wytłumaczyła całą sytuację: co i dlaczego i wnuczka stwierdziła: dobrze dziadki, że ja was mam, bo co ja bym bez Was zrobiła. Ja wiem, że jestem babcią, ale babcią się nie czuję- duch młody.
To moja wnuczka - Paula.
Niedziela.
Mokro , brzydko, nuda, skoki odwołane. Zostało czytanie, krzyżówki i Vitalia i tak właśnie robię. Napisałam list do rodzinki i zadzwoniłam też do rodzinki. Przez skype pogadałam ze szwagierką z Bergen w Norwegii. Po Vitalii odwiedzę naszą-klasę.pl i koniec dnia. Pozdrawiam wszystkich i do jutra pa.
Słońce.
Jak pięknie świeci, a jak grzeje. Prawie wiosna, ale w następnym tygodniu ma być zima brrr...
. Pozdrawiam wszystkich.