Pół godziny temu pojechała nasza córcia. Radość była ogromna razem pobyć, pogadać. Byłyśmy w Centrum Handlowym. Córka kupiła sobie sukienkę, zjadłyśmy lody, było ok. No cóż musiała jechać, jutro do pracy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
naturalwonder
27 stycznia 2008, 16:45Moja rodzina też się wzrusza kiedy jestem razem z nimi... w końcu widzimy się raz na miesiąc. Bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę Pani powodzenia!:*