Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię dobrą muzykę w zasadzie z każdego rodzaju, dobrą książkę, serial, film. Jeśli chodzi o aktywne hobby to spacery i jazda rowerem, a obecnie zakręcam się na punkcie siłowni;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15051
Komentarzy: 399
Założony: 19 kwietnia 2022
Ostatni wpis: 20 czerwca 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
fit_gocha

kobieta, 35 lat, Biała Podlaska

167 cm, 102.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 kwietnia 2022 , Komentarze (21)

Hej!

Ten weekend był dla mnie krótki, ale jakże zaskakujący!

Ale po kolei. Wczoraj zostało mi zaserwowane śniadanko do łóżka- pyszne kanapeczki ❤

później była kawka z takim dodatkiem

Tak wiem, mało dietetycznie, ale nie zjedliśmy całego a to sukces bo czekolada naprawdę pyszna 😋

No i zapowiedź, że wieczorem wychodzimy i mam się ładnie ubrać..

Niedziela minęła na spokojnie trochę leniwie. No i przyszedł wieczór. Miało być ładnie to wyciągnęłam kiecę i szpilki, a co! No i jedziemy.. jedziemy.. jedziemy. Próbowałam zgadywać po drodze ale nie trafiłam. Aż dotarliśmy do pięknego dworku za miastem na kolacyjkę. Super romantycznie 🥰

Zjedliśmy przy ładnej muzyczce, wzięliśmy też pyszną szarlotkę z lodami na pół. Mniam! Skończyliśmy a mój P. nagle wstał i klęknął na kolanku przede mną.. z pierścionkiem 😍😍😍

No i stało się! 🥰 oczywiście było TAK! 😁

także jestem cała w skowronkach i czuję się przeszczęśliwa ❤

A Taką mieliśmy scenerię:


Byłam totalnie zaskoczona bo nawet rozmawialiśmy o tym niedawno, że to trzeba trochę czasu i pieniążków itd.

Niespodzianka zapowiedziana ale nie wiedziałam, że to aż taka niespodzianka! :D

No także kalorycznie wczoraj średnio było i winko wpadło wieczorem, ale kto by się przejmował? 🥰

buziaki kochani! ❤

23 kwietnia 2022 , Komentarze (13)

Dziś na wadze jest lekki spadek-1,2 kg. Fajnie vardzo ale jutro już go pewnie nie będzie 😅 jestem właśnie po pizzy i nie, nie skończyło się na jednym kawałku ale mimo muffinki do kawy bilans póki co zachowany. Dziś siłki nie będzie ale wymyślę jakąś inną aktywność bo aż mnie nosi w tej robocie  nie wiem jak wysiedzę do 15.30.

wczoraj dzień super w sumie i siłkowo i jedzeniowo. A wieczorem wpadł też dłuższy spacerek i sprzątanie więc aktywnie. W sukie nigdy nie sprzątałam w piątek ale jest to fajna opcja bo wtedy sobota (o ile nie jest pracująca) jest luźniejsza.

No Dziś jedzeniowo to tak sobie, ale wiedziałam, że tak będzie. No ale to jednorazowo. Na kolację albo nic albo coś super lekkiego bo obecnie to czuję się jak taka kulka. 

A co tam u Was? Jak weekendzik?

22 kwietnia 2022 , Komentarze (12)

No właśnie. Przez ten wolny poniedziałek przestawiło mi się poczucie czasu. Wydaje mi się, że dopiero czwartek, tym bardziej, że jutro niestety idę do pracy- odrabiamy wolny Wielki Piątek. No i będzie pokusa bo zgodnie wszyscy ustalili  że zamawiamy pizzę na obiad.. nie zamierzam się wyłamywać, delikatnie coś tam skubnę, bez obżerania. Szkoda mi tylko, że nie zdążę na siłkę bo kończę o 15.30 a siłownia w soboty do 15:/ no ale nic to. Zregeneruje mi się trochę ciało po całym tygodniu. Dziś więcej pocisnę;)

wczoraj 10 km na rowerku I trening zaliczony więc oki. Jedzeniowo w sukie też w porządku. Wykupiłam sobie fitatu premium i tak to się prezentuje za wczoraj:

białko i tłuszcz w nadwyżce 😒 więc wcale nie tak spoko. Ale dziś będzie lepiej! 

Motywacją nie spada! Za miesiąc mam panieński koleżanki i chciałabym trochę lepiej wyglądać. Nie oczekuje cudów i nie wiadomo jakiego spadku, ale mogłoby się odrobinę luźniej w spodniach zrobić, nie pogardzę 😅

A co tam u Was? Pozdrawiam w ten niestety pochmurny piąteczek 😘

21 kwietnia 2022 , Komentarze (6)

Hejka! ❤

Wczorajszy dzień zaliczam do udanych! I pod względem ćwiczeń- trening siłowy obwodowy i 10 km na rowerku 🚴‍♀️ i pod względem jedzeniowym- bilans ujemny zachowany. Tym samym kilogramowy napisał z wczoraj zniknął. A jeśli chodzi o siłkę to tak visnęłam ten rowerek, że wskoczyłam na 2 miejsce w cardio kobitek. Dziś idę po pierwsze! 💪🏼 No i może wieczorem zumba wpadnie. Tak dawno nie byłam a chętnie bym się poruszała w rytmach latino 💃

Dziś rano porobiłam sobie zdjęcia takie w bieliźnie przód,  tył,  i boki, żeby mieć do porównań i powiem szczerze jest źle 😱 taki nawis mam do zrzucenia że hej..  nie podobało mi się to co zobaczyłam na fotkach więc trzeba to zmienić. I z cellulitem zacząć walczyć porządnie bo tu też masakra 🙈

No ale tak zmotywowana nie byłam dawno więc robotamy!!! 

Dziś menu:

Śniadanie 1,5 kanapki z wędlina i pomidorem, kawka,

2 śniadanie kawka, serek wiejski i jabłko

na obiad będzie skrzydełko kurczakagotowane ryż i papryka

kolacja jeszcze nie woem ale myślę o sałatce że szpinakiem 😋

A jak tam Wam idzie? Buziaki 😘

20 kwietnia 2022 , Komentarze (27)

Hej hej! 🤗

Wczoraj po pracy poszłam na siłownię i spędziłam tam.. prawie 2 godziny! Z czego bita godzina na rowerku. Pomyślałam, że zrobię 10 km ale tak dobrze szło, że dobiłam do 20 km. Jestem z siebie mega dumna chociaż mój chłopak nie był zbyt zadowolony, że tak późno wróciłam ;) ale to nic trzeba się trochę poświęcić! Dziś też lecę ale chyba aż tyle nie będę siedzieć. Tak jak pisałam poprzednio moją motywacją jest mój brat, który swoimi maratonami na siłowni, szczególnie na orbitreku zrzucił ponad 30 kilo. Zupełnie inny człowiek z wygląd ale i z charakteru. +10 pewność siebie. Też tak chcę, a wiem jak ciężko na to pracował więc się motywuję i ćwiczę 😁

wczoraj aż udokumentowałam moją godzinną "jazdę" 😁


wrzucę też fotkę jaką pstryknęłam sobie q stanie po siłce. Może z czasem będzie widać zmianę..

 Jedzeniowo dziś w miarę. Na śniadanie płatki z mlekiem, 2 śniadanie serek wiejski i jabłko, na obiad będzie pomidorówka a na kolację jeszvE nie wiem.. czekam z niecierpliwością na jadłospis bo nie mam pomysłów na fajne fit kolacje. To te kolacyjki po zamieszkaniu z chłopakiem troche mi dobiły do wagi bo tu tościki, gofry, naleśniki. Pyyyszne ale tuczące:( i to na wieczór.. no zobaczymy. Od poniedziałku ustawiłam star dietki i będziemy działać! 😊

pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia. ❤

19 kwietnia 2022 , Komentarze (6)

Cześć! 😁

Nie jestem tu nowa, ale założyłam nowe konto żeby zrobić sobie taki totalny początek. Czysty start, od zera. A właściwie to nie od zera, a od 98,5 kg.. najwyższej wagi w mojej historii.. co prawda taką naj najwyższą to zobaczyłam w sobotę po południu: 101,1 kg.. może to trochę mi dało kopa do działania.. chociaz już od zeszłego poniedziałku zaczęłam się ogarniać. Motorem napędowym jest fakt, że prawie zrównowałam się z bratem wagą, a on zawsze był sporo grubszy ode mnie. Ale on rok temu wziął się do roboty i już zrzucił ponad 30 kg.. totalna metamorfoza. Jest dla mnie mega motywacją! 

Także i ja biorę się do roboty i mam nadzieje, że tym razem nie tylko zrzucić nadmiar kilogramów ale i utrzymam niższą wagę. Wykupiłam już dietę na vitalii i do roboty!

Czy jest tu ktoś kto będzie walczył razem ze mną? Bierzemy się za siebie! Bo jak nie teraz to kiedy? 

🤗

Pozdrawiam!:)  

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.