- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 449124 |
Komentarzy: | 434 |
Założony: | 31 lipca 2007 |
Ostatni wpis: | 22 sierpnia 2020 |
kobieta, 44 lat, Warszawa
167 cm, 77.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Moje zasady :) podsumowanie na dzień dzisiejszy
Dnia 1 września 2008 przestaje (42 dzień):
1. Chodzić do KFC
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)
6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko poprostu nie zamawiać tam jedzonka :)
Dnia 8 września 2008 przestaje (35 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki
Dnia 7 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (6 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
Dnia 21.09.08 zaczęłam ćwiczyć i udało mi się bez przerwy wytrzymać 6 dni
Dnia 28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć i udało mi się bez przerwy wytrzymać 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
Dziś wykonałam 270 brzuszków :)
Dnia 1 października 2008 przestaje (12 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść paluszki
3. Jeść popcorn
4. Jeść czekoladę
5. Jeść pizze
6. Jeść drożdzówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)
Jedzonko: 2 kanapka z białego chleba z masłem pomidorem i ogórkiem, 1 kanapka z białego chleba z serem białym, szczypiorkiem, ziemniaczki z kotletem drobiowym oraz marchewka z groszkiem
Owoce i warzywa: pomidor, szczypior, marchew, groszek, ogórek
Napoje: 1,5l herbaty, 0l wody (coś ostatnio woda mi nie idzie)
Świeże soki: dziś brak (nie chce mi się ostatnio robić)
Ostatni posiłek: przed 20:00
A i jeszcze dziś sobie robiłam miodzik pitny na ciepło
Kurcze wczoraj w nocy oglądałam na TVN Style Trinny który był o pupciach i tak się nasłuchałam że w końcu zaczęłam przejmować sie swoją a do tej pory nie zwracałam na nią uwagi. I tak sie przejełam ta swoją że chyba musze sobie jakieś ćwiczonko na nia wymysleć żeby ją troszkę ulepszyć :)
Moje zasady :) podsumowanie na dzień dzisiejszy
Dnia 1 września 2008 przestaje (41 dzień):
1. Chodzić do KFC
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)
6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko poprostu nie zamawiać tam jedzonka :)
Dnia 8 września 2008 przestaje (34 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki
Dnia 7 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (5 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
Dnia 21.09.08 zaczęłam ćwiczyć i udało mi się bez przerwy wytrzymać 6 dni
Dnia 28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć i udało mi się bez przerwy wytrzymać 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
Dziś wykonałam 420 brzuszków :)
Dnia 1 października 2008 przestaje (11 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść paluszki
3. Jeść popcorn
4. Jeść czekoladę
5. Jeść pizze
6. Jeść drożdzówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)
Jedzonko: 5 kanapek z białego chleba z paprykarzem, 5 kanapek z białego chleba z serem białym, szczypiorkiem, pomidoremi cebulą, zupa pomidorowa z makaronem,
A najgorsze, że cały dzień za mną coś chodziło no i obżerałam sie słodkościami zeżarłam nimm 2 śmiej żelki całe opakowanie 100g no i do tego objadłam się Nestle smarties :(
Cały dzień siedziałam w domu i mam efekt cały dzien obżarstwa :(
Owoce i warzywa: pomidor, cebula, szczypior
Napoje: 1,5l herbaty, 0l wody
Świeże soki: dziś brak (nie chce mi się ostatnio robić)
Ostatni posiłek: przed 21:15
A i jeszcze dziś sobie robiłam miodzik pitny na ciepło
Dzień 3 i 4 - ćwiczonka przedczwoczaj i wczoraj
Dnia 1 września 2008 przestaje (40 dzień):
1. Chodzić do KFC
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)
6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko poprostu nie zamawiać tam jedzonka :)
Dnia 8 września 2008 przestaje (33 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki
Dnia 7 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (4 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
Dnia 21.09.08 zaczęłam ćwiczyć i udało mi się bez przerwy wytrzymać 6 dni
Dnia 28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć i udało mi się bez przerwy wytrzymać 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
Dziś wykonałam tylko 200 brzuszków, ale to dlatego że więcej nie dałam rady trochę mięsnie brzucha mnie bolały:)
Dnia 1 października 2008 przestaje (10 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść paluszki
3. Jeść popcorn
4. Jeść czekoladę
5. Jeść pizze
6. Jeść drożdzówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)
Podsumowanie całego dnia wczorajszego
Jedzonko: 2 kajzerki, pasztet drobiowy Podlaski 100g, zupa pomidorowa z makaronem, 2 kanpaki z białym chlebem i paprykarzem, Knorr gorący kubek puree zmieniaczane z boczkiem i cebulką
Owoce i warzywa: 3 jabłka, pomidor
Napoje: 1l herbaty, 0l wody
Świeże soki: dziś brak (nie chce mi się ostatnio robić)
Ostatni posiłek: przed 21:15
Kiedyś zajadałam się tymi ziemniaczkiami a wczoraj jak je jadłam już mi nie smakowały tak jak kiedyś chyba mi sie przejadły :)