Dobry wieczór piżamo z długim rękawem no chyba dziś ją zaproszę do łóżka, bo dzisiejszej nocy to chyba lekko zmarzłam no, ale co się dziwić skoro 9 stopni rano było.
Powoli muszę zbierać swoje fanty i wracać do miasta, do pracy idę we wtorek. Decyzję o przeprowadzce na wieś na razie odkładam, trochę boję się o pracę mam stały etat a zwolnić się w tych czasach to chyba zbyt pochopna decyzja.
Dziś stanęłam na wadze ..... chyba się coś 2 kg do mnie przyczepiło bo pokazała 64 kg. Załamałam się trochę. I teraz CHYBA dochodzę do wniosku, że byłam CHYBA szczęśliwsza jak ważyłam te 80 kg. Głowy tak zrytej wtedy nie miałam a teraz trochę więcej na wadze i już źle i strach że znowu przybiorę i że będę jeszcze grubsza.
Strasznie cieszyłam się z wizyty mojej siostry we wtorek i moja radość szybko zgasła gdy zobaczyłam, że wiezie mi gościa. Kuzynka męża siostry. Kobieta ta drażni mnie okropnie myśli, że jak przyjeżdża do kogoś na działkę to wszystko jej się należy. Pierwszy wk... miałam jak zaczęła mi latać po ogórku - bo ona lubi czyjeś ogródki oglądać, i wzięłaby sobie trochę koperku, pietruszki i jeszcze jabłka tam leżą a i cebulka do pomidorków byłaby taka pyszna. Ten kwiatek jej się podoba i może odsadzę jej na wiosnę. Zacisnęłam zęby i nic się nie odezwałam, jejku jak ja takich ludzi nie lubię. Oberwałyśmy maliny były dwa koszyczki i wiecie,że ona zapytała siostrę czy nie dała by jej jednego koszyczka owoców na soczek.