Przykro .. no przykro i tyle.
Przykro - bo dzień już bardzo krótki, jest po 21 a za oknem już ciemno znaczy, że lato już od nas odchodzi powoli. Nikt nie ubolewa, że kończy się zima czy jesień za to każdy żałuje lata.
Przykro - bo waga z fajnych 61,5 podskoczyła ( jak do tego doszło nie wiem ) do 62 - 63 kg. Wszystkiemu winny jak zwykle weekend. A i środek tygodnia też nie będzie lepszy, bo zbliżają się urodziny mamy i planuje zrobić tort szwarcwaldzki. Jak zwykle nowy miesiąc i nowe postanowienia - nie będę jeść słodyczy i będę katować się Kołakowską --- i co ? mamy 3 sierpień i znów mówię sobie --- od jutra!!
Przykro - bo trochę wkurzyłam się na mojego ojca, potrzebowałam jego pomocy - doradczej w sprawie remontu łazienki, chodziło o zakup - zestawu podtynkowego pod ubikację i wymierzenia łazienki by zakupić płytki. Powiedział, że nie pojedzie i woli zostać w domu. Wkurzyłam się okropnie i pojechałam sama i...... kurde kupiłam a czy dobre to się okaże. Jutro jadę kupić płytki, już nie będę się prosić nikogo.
Przykro - bo znowu jakiś dusiołek nie pozwala spokojnie przespać nocy.
Cieszę się - bo psica nauczyła się dawać łapę i siadać na komendę to naprawdę wyczyn dla takiego ADHD teraz będziemy uczyć się turlania.
Cieszę się - bo przyszła moja kurtka bomberka, którą znalazłam w fajnej cenie.
Wczoraj jadąc rowerkiem spotkałam naszego wikarego, stres okropnisty bo o czym mam z nim rozmawiać szła najpierw pogoda, potem seria pytań - skąd?, co robię? od kiedy tu mieszkam? na mszy czemu nie widzę? itp. W sumie to bardzo się uśmiałam jak już wyczułam, że księżulek ma poczucie humoru. Ale to co mi zapadło w pamięci to pytanie - Gdybyś się obudził tylko z tym, za co wczoraj podziękowałeś Bogu.......... no.
Wiem, że wiele z Was ma zerowy stosunek do religii, Boga, ale ja wierzę w Niego i mówcie sobie co chcecie.
Kasia3044
6 sierpnia 2020, 08:55I się refleksyjnie zrobiło :) ja odczuwam wdzięczność bardzo często, czasem jak leje i idę do samochodu to autentycznie jestem wdzięczna bo jeszcze dwa lata temu mokła bym na przystanku. Nie wiem skąd to mam ale zwracam uwagę na takie małe rzeczy
marylisa
5 sierpnia 2020, 22:50Mi też żal tego lata, zawsze przemija migiem, a potem ciągnie się jesienna szaruga od października po kwiecień :/
MadziuniaP
5 sierpnia 2020, 08:13No to wczorajsze Twoje "przykro" dziś przeszło na mnie 🙈 Nic się nie zamartwiaj, to trzeba do tego przywyknąć że jeśli Ty coś potrzebujesz- nikt nie ma czasu, ale jak coś potrzebują od Ciebie to spod ziemi Cię wyciągną 😁 Za jakiś czas jak już się uporasz z remontem będziesz bogatsza o doswidczenia a przede wszystkim dumna z siebie!
CzarnaOwieczka85
5 sierpnia 2020, 07:54A ja to najbardziej lubię zime, ale taka która lubię to już dawno nie widzialam... Ze śniegiem i przymrozkiem lekkim :(((
gosiulek1
5 sierpnia 2020, 07:00Chyba najbardziej byłoby mi przykro z tego powodu, że Tata nie pomógł. Wszyscy żałują lata, bo pięknie, ciepło, pachnąco, świeże warzywa i owoce, ale kąsa pora roku ma swoje uroki. 😃 Pokaż kurtkę. 😃 Dałaś mi do myślenia. Podziękowałam od razu za całą moją rodzinę, rodzinę Mariusza, wszystkich przyjaciół i bliskich, wszystkich którzy są dla mnie ważni, za zdrowie, dach nad głową, pracę, wszystko, co mam. Jeszcze zanim dokończyłam pisać ten komentarz. 😃
kasiaa.kasiaa
4 sierpnia 2020, 19:03Religia w naszych czasach to trudny temat... ale zgodzę się dalie cudne 🙂
annaewasedlak
4 sierpnia 2020, 09:18Piękne dalie. Czyli coś było dobrego w tym dniu-psica nauczyła się dawać łapkę. Pozdrawiam
bali12
4 sierpnia 2020, 08:33Lata zawsze mi żal ale niedługo następne:) Świetny wikary:) ja też wierzę i praktykuje do tego:)
Naturalna! (Redaktor)
4 sierpnia 2020, 06:12Ja sie cieszę, że lato będzie się kończyć. Kocham jesien. Deszcz, grzyby, złote liście, przyjemny chłodek :)
Naturalna! (Redaktor)
4 sierpnia 2020, 10:14Niestety takich białych zim coraz mniej :(
Janzja
3 sierpnia 2020, 22:37Ja z moim Bozią jak to mówię dogadujemy się ;)
annna1978
3 sierpnia 2020, 22:21Ja też wierzę 😊