Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5968
Komentarzy: 15
Założony: 11 października 2018
Ostatni wpis: 30 września 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Garisia

kobieta, 28 lat, Baden Baden

169 cm, 56.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 października 2018 , Skomentuj

Dzień 5

" Nie pędź tak! " - skarży się kolega i mocno przytrzymuje mnie przy sobie. Przyzwyczajona do biegania nie kontroluję jak szybko przelatują mi sprzed oczu piękne widoki, ludzie, a myśli skupione na celu, nie dopuszczały żadnych refleksji. 

Dziś wróciłam do ćwiczeń na macie. Krótki trening z włoską rytmiczną muzyką wprawiał mnie w dobry nastrój, uwalniały się endorfiny, cieszyłam się, że robię coś dla siebie. Miałam w końcu czas, by zastanowić się czy wszystko musi być tak szybko... Czy naprawdę ten pośpiech jest wskazany? Mój tryb życia jest wymagający, ale cieszę się z tego. By podołać planom muszę być silna i zdrowa. Dieta i ćwiczenia to moje rozwiązanie.

14 października 2018 , Komentarze (2)

Dzień 4

Dzień kończący się w innym mieszkaniu. Przeklęte pominięcie posiłku i stres silnie się na mnie zaznaczają. Spada samopoczucie, towarzystwo nie jest tak kochane jak się zawsze zdawało, a ty... Co to za zmęczenie na twarzy? Czy jutro będzie lepiej? Och marzy mi się żurek, chociażby na śniadanie! Siłownia i ćwiczenia dzisiaj wstrzymane. Po wczorajszym wycisku jeszcze nie doszłam do siebie. 

A teraz? Poczujmy klimat nowego towarzystwa i zagranicznych zapachów. 

13 października 2018 , Skomentuj

Dzień 3

Pobudka w innym mieszkaniu i śniadanie w sieciówce. Jak do pierwszego nie będzie się przyczepiać tak cappucino z bajglem było dla mnie odrobinę nie po drodze. Stara znajoma w uroczy sposób przekonała mnie do złego i tak oto... Zaczyna się osiemnasta, a ja poza tym nie zjadłam niczego. W planach mam dziś siłownię. Zjem... No własnie, co tu zrobić, by się nie narobić? 

12 października 2018 , Skomentuj

Dzień 2

Kiedy dzień jest nierutynowy, ciężko o dobre nawyki zarówno jedzeniowe jak i ćwiczeniowe. Dzisiaj zważając na gościa z rana nie utrzymałam planowanego śniadania, ani obiadu. W dodatku cel, by kolejny dzień poćwiczyć na macie zmienił się w... improwizację na dywanie. Z prośby przyjaciółki na jedną noc zostałam opiekunką jej... Królika! Mały towarzysz obserwował moje dzikie wygibaski na wykładzinie i tak jak teraz nieporuszony lustruje mnie swoimi wielkimi oczami. Nie poddaję się, próbuję ćwiczyć, ruszać się i każdego dnia czuć się lepiej.

11 października 2018 , Skomentuj

Dzień 1

Chwilka czasu tylko dla siebie i refleksja płynąca w ciszy. Jest to jeden krok do oddania swoich myśli. Jestem świadoma i odczuwam to, że praca nad sobą przynosi niesamowite korzyści zarówno psychiczne jak i fizyczne. Chcę poprawić to, co przez długi czas zaniedbywałam. Poszukuję rozwiązań i próbuję ich. Wpis i możliwość podzielenia się uczuciem to nowy element do rozbudowania świadomości swojego ciała i psychiki. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.