Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3. Akceptacja


Dzień 3

Pobudka w innym mieszkaniu i śniadanie w sieciówce. Jak do pierwszego nie będzie się przyczepiać tak cappucino z bajglem było dla mnie odrobinę nie po drodze. Stara znajoma w uroczy sposób przekonała mnie do złego i tak oto... Zaczyna się osiemnasta, a ja poza tym nie zjadłam niczego. W planach mam dziś siłownię. Zjem... No własnie, co tu zrobić, by się nie narobić? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.