Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 53390
Komentarzy: 4125
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 21 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 40 lat, Wygoda

178 cm, 116.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 marca 2024 , Komentarze (9)

,,tu i teraz,, trwam w postanowieniu.

Wczoraj omijałam węgle i wynik taki że wieczorem tak mnie ssało więc u mnie węgli ok 200g na dzień musi być 🙂 jestem typem co chlebek obecnie razowy i ziemniaczek lubi 😅😅😅. 

Wniosek dwa taki post za ,,Kare,, naprawdę uzmysławia że nie warto przekraczać limitu głowa bardziej pamięta co się stało 🙂. 

To tyle odnośnie ćwiczenia silnej woli.

Dziś staram się o deficyt te dwa tyg będą wymagające bo owulka i okres w drodze.

Waga dziś 120.80 czyli trzy dni bez zmiany. Ale spokojnie zmiana cyfry na 118.9 jeszcze możliwa w tym miesiącu i o to walczę 1.9 kg na 21 dni realne.

moje śniadanko i do dzieła 

Tydz już dobrze się zaczął machanko 💃25 min zrobione po obiedzie spacer do lasu + spacer 20 min 

kolacja 

2000 zachowane 👍👍👍 

dobranoc🤗

10 marca 2024 , Komentarze (5)

Kochane wciąż trwam choć wczoraj było male potknięcie no wpadła knysza, ale dziś odliczam od puli zbędne kcal z wczoraj i dzień jest o białku i warzywach. Na szczęście nic więcej nie ruszyłam z innych dobroci 🙂. 

ten tydz staram się pozbyć 120.8 i będę robić wszystko aby zobaczyć 119.9 w przyszłym tyg. W pondz się zwaze, ale weekend owocny w kapuche biała i czerwona i poszły ogromne jej liście do brzucha tak mi smakuje heee dziś do łososia znów czerwona kapucha z sosem koperkowym heee. 

Trwajcie. Jeśli upadniecie wstańcie. Działamy....

dzień zakończony post do śniadania 😅😅😅 

🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷

9 marca 2024 , Komentarze (7)

Od rana dobre nastawienie

waga mrygla na 119 ale zatrzymała się na 

120.80 ⬇️  spacer 30 min

na początku powrotu kusi mnie codzienne ważenie aby utwierdzać się w skuteczności decyzji 🙂

i tak zaczęty dzień od śniadanka omlet na dużym talerzu więc porcja mega 1/5 zostala inspiracją na skutek leżącego drugi dzień banana koło kuchenki 😅😅😅 na wierzchu skyr mango marakuja mój ulubiony całość 566kcal i 55 g bialka

smak wytrawny jak dla mnie przyjemny i można go trochę pogryźć za sprawą płatków raz na jakiś  czas wrócę do niego 🙂  

miejcie udany dzień ja teraz skupiam się tylko aby być konsekwentnym w danym dniu tak jakby jutra nie było 😅😅😅 narazie działa 🙂

8 marca 2024 , Komentarze (3)

Dobrego dnia 🪻🐞🪻i świętujcie kochane 🙂 

Ja dziś dzień spędzę w rozjeździe bo dziś mamy szczepienie na rotawirusy 

waga dziś 120.90 ⬇️ 

ob 1.5 naleśnika skyr naturalny i skyr mango marakuja

deser kisiel bez cukru dwie łyżki bitej śmietany i pół ciastka i kostka czekolady mniam 250 kcal w ramach obiadu i dnia kobiet bo córce obiecałam 🙂

Były pokusy chyba że 4 ale odparte zostały ✍️ jestem zadowolona 2000 kcal znów utrzymane. 

7 marca 2024 , Komentarze (7)

Kochane cieszę się że trwam i będę się dziś znów starać muszę spełnić mini marzenie o dwóch cyfrach w tym roku a w przyszłym posiadać te 75 kg. 

pijac kawkę i kołysząc małego robię szybki wpis u nas od rana zajęcia plastyczne zabawowe 🙂

A moje wspomaganie diety już kiełkuje ogórek Pienny długi i pomidorki koktajlowe i malinowe

Sn serek wiejski plus papryka łosoś 50 g dwie razowe

2sn banan i cukierek jajo 40 kcal tak to jest jak już koszyk wielkanocny z córką po domu kursuje 😅😅

Obiadek 1000kcal 

Pstrąg tęczowy ziemniaki z przyprawa łyżka oleju plus salsa rukola pomidor słonecznik prażony lyzka pół łyżki pomidorów suszonych odsączonych zioła prowansalskie mniam.

życzę wytrwałości sobie i Wam ♥️ 

waga 121.20 czyli w dół 🤗 jupi

Machanie biodrami 25 min wykonane 👍

jak się cieszę że się nie poddałam może nie dużo ale trzy kg już w tym roku stracone idę w procesie i czekam na te dwie wymarzone od lat cyfry. 


6 marca 2024 , Komentarze (3)

Jestem zadowolona bo w miarę łagodnie ten tydz leci... Jednego dnia był głód wieczorem na początku drogi 🙂 

dzis już śniadanko za mną 3 jaja serek wysokobialkowy z chrzanem i bułka 35 g 600 kcal 

potem obiad schab duszony burak ziemniaki

jablko skyr

kolacja mozarella pomidor mała kroma skyr

Teraz zbliża się owulka i potem zachcianki przed @ spróbuję wytrwać bez obżarstwa słodyczami narzucam sobie to na 8 mc 🤗 by wkoncu dotrwać i doczekać efektów. 

Proboje zejść do 3/4 posiłków przy głodzie 😃 i zachować 10 godz przerwy.

dzis kończę truskawki hakanie kopanie schylanie sadzenie 60 min-power robota.

milego dnia

❤️🧡💛💚💙💜♥️

P.s.

jest 21.30 nie uległam pokusie jest moc!!!

jestem z siebie dumna bo nie nawalilam i nie mam wyrzutów sumienia 👏👏👏

5 marca 2024 , Komentarze (9)

Kochane jestem walczę jakos wsiadłam do wagonu deficytu... 2100 zachowane będzie, a chcicy na cukier brak ... Następnym razem jak się zachce głupio żreć idę do lustra obejrzeć swoje boczyska ... I je mocno chwyce... Drastycznie ale to może wyśle sygnał do mózgu.... STOP... 

dzis jednak sprint z sadzeniem truskawek i grabienie bruzd no to jest to zmęczenie siła dotlenienie  godzina wyszła jeszcze jutro przełamanie starej grządki i dosadzenie 👍👏 choc dopiero usiadłam za cały dzień a jest 14.30, pije zielona herbatkę... i cieszę oczy

miłego dnia

p.s. stosujecie post u mnie jakoś tak wychodzi 14/10 okno żywienia hmm może macie doświadczenia jakie efekty są 

4 marca 2024 , Komentarze (8)

Dziś 121.70.

deficyt 👍 ruch w ogrodzie łopata i truskawki 45 min.

pozdr

3 marca 2024 , Komentarze (7)

Wczoraj wieczorem byłam taka głodna noi Jadłam plus 700 kcal 

dzis ok deficyt plus szybki chód 4 km za jadca na rowerze córka..

Była pokusa na baton ale się udało nie zjesc

do jutra 😃

2 marca 2024 , Komentarze (4)

zacznę od podziękowania za wsparcie 🌷 🌷 🌷 kochane 🙂.

dzien 1 wczoraj minął dobrze skuchy nie było aktywność godz w ogrodzie przy malinkach plus chwila chodzenia z wózkiem. Dzień też aktywny jak każdy może w ramach godz 7/ 19 siedziałam z 2 godz a tak ciągle coś... Bałam się początku bo to co pochłonęła ze słodyczy to dziwo że nie przemieniło się w 4 kg... Pocieszam się że jakiś od grudnia stoję na 124 kg i na szczęście nie ma 134 .... A jednak jak noszę synka to czuję te 10 co mi wskoczyło jesienią po ciąży .... No nic postaram się być bardziej rozsądną w działaniu ...... Robi się cieplej może wychodzenia z domu trochę mnie zresetuje bo widzę że trochę brak mi kontaktu z osobami innymi niż domownicy na zasadzie resetu bo przez choroby siedzę już 3 mc w domu... Może ten sezon będzie lepszy .... W planie mam głębokie wdechy na powietrzu przy blizych możliwych sposobnościach...

dzis mam dobre nastawienie i policzę Fitatu za wczoraj i dziś.

Tak sobie myślę że jeszcze zgubić 23 kg da się w tym roku i spróbuję o to zawalczyć jestem typem co nie robi nic na pół gwizdka więc postaram się przylozyc do tego mam na myśli ograniczenia ilosci  słodyczy i aktywność planowana taniec lub bieżnia jakoś może się uda. Bo wiem że jak te dwa punkty omine to efektu nie będzie.... Zejdę na złą drogę... A coraz trudniej wracam na deficyt tym razem trwało to 3 tyg....

kolejne aspekty stres będę go minimalizować i nie nakręcać się myślami .... Kawa pomiędzy posiłkami bez mleka i bez cukru.... Taniec /bieżnia do 4 x w tyg po min 30 min, woda 2 l, witaminki.

0by to był ostatni raz kiedy wracam z takiego udaku...

🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻 

milej soboty🙂

bilans dnia wpadło 700 kcal na plus 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.