Basenik dziś i znów zaangażowanie.Oczywiście same kobiety, mężczyźni tylko pływają, my oprócz tego jeszcze ćwiczymy w wodzie. Nadal jest chłodno, zmarzłam wracając, bo taka lekko mokrawa wyszłam. W domu czekało na mnie II śniadanie, po nim poszliśmy na spacer. Koło okrętu Błyskawica była jakaś uroczystość z udziałem Marynarki, ale nie znalazłam w internecie informacji , z jakiej to okazji. Pogoda nadal doskonała do wędrówek, bo słonecznie. Dziś ostatni weekend karnawału, oj będzie hałas pod oknami! Jutro urodziny Gdyni, o 12 będziemy pić toast za nasze miasto, czekoladą , na placyku w centrum. O 14 wstęp wolny do Centrum Filmowego na pokaz filmu o Gdyni, może uda się wejść, bo chętnych pewnie będzie wielu. Wczoraj oglądałam zdjęcia stolików industrialnych, bo chcę przygotować się do mojego nowego projektu. Dziś postanowiłam, że metalowy stelaż pomaluję na bardzo ciemny granat , a blat zrobię z drewna. Chciałabym surowe, aby je zaolejować , muszę wybrać się do Castoramy, także po wkręty dwustronne , takie do drewna i metalu jednocześnie. Poza tym obmyślam wystrój balkonu. Po remoncie elewacji dom jest biały, chcę kupić różnokolorowe osłonki na doniczki, będą ładnie wyglądały przy bieli. Oj, nosi mnie już, nosi! Ręce aż swędzą z chęci do prac zaplanowanych. Dziś po raz kolejny rozmawialiśmy na temat przeprowadzki np. na Podlasie. Oczywiście wolałabym Portugalię , bo cieplej, ale tam nasze emerytury byłyby zbyt "niedoskonałe" na takie marzenia. No, co ? Tak tylko sobie marzę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.