Jak wspomniałam w tytule to Szkoła odbiera mi chęci na cokolwiek :( Mój grafik wygląda następująco: szkoła do godz 15/16 potem lekcje i nauka i z tego wszystkiego robi się 23 i trzeba iść spać bo jutro znów szkoła :/. To chyba największy problem ludzi w moim wieku po 1. Nie możemy rozwijać swoich zainteresowań bo po prostu nie ma na to czasu. Po 2. zadania domowe ślęczymy nad nimi czasami nawet po 4 godz. a nauczycielce w głowę wchodzi sobie pomysł że danego dnia nie sprawdzi :# Nawet jeśli chcesz wyjść na spacer to proszę ta ulewa na dworze ci w tym pomoże :c jedyne co mi zostało to siedzieć w domu. Zrobię tam tych 30 przysiadów i 20 brzuszków(więcej nie daje rady) ale po jakimś czasie skończysz to robić i ci się nudzi. Szkoła była by lepsza gdybyśmy uczyli się przydatnych rzeczy np. rozmowy po angielsku a nie tylko gramatyka, jeśli ktoś lubi rysować to mówią przecież jest plastyka tylko że na plastyce uczymy się historii sztuki itp. A wracając do diety to owszem ograniczyłam jedzenie śniadanie to najczęściej banan i jakiś inny owoc i w szkole kupuję tak zwane "chrup jabłko" potem obiad jakiś lekki i na kolacje owoc z jogurtem :) jak mówiłam robię przysiady i brzuszki chciałam skakać tez na skakance ale po 2-3 min mam zadyszkę bo nie ćwiczyłam pół roku z przyczyn zdrowotnych :/ i kondycja przez ten czas odfrunęła w siną dal. Jeśli macie dla mnie jakieś rady to piszcie w komentarzach albo na priv pozdrawiam Tygrysek
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.