Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szkoła wykańcza brak czasu na cokolwiek :(


Jak wspomniałam w tytule to Szkoła odbiera mi chęci na cokolwiek :( Mój grafik wygląda następująco: szkoła do godz 15/16 potem lekcje i nauka i z tego wszystkiego robi się 23 i trzeba iść spać bo jutro znów szkoła :/. To chyba największy problem ludzi w moim wieku po 1. Nie możemy rozwijać swoich zainteresowań bo po prostu nie ma na to czasu. Po 2. zadania domowe ślęczymy nad nimi czasami nawet po 4 godz. a nauczycielce w głowę wchodzi sobie pomysł że danego dnia nie sprawdzi :# Nawet jeśli chcesz wyjść na spacer to proszę ta ulewa na dworze ci w tym pomoże :c jedyne co mi zostało to siedzieć w domu. Zrobię tam tych 30 przysiadów i 20 brzuszków(więcej nie daje rady) ale po jakimś czasie skończysz to robić i ci się nudzi. Szkoła była by lepsza gdybyśmy uczyli się przydatnych rzeczy np. rozmowy po angielsku a nie tylko gramatyka, jeśli ktoś lubi rysować to mówią przecież jest plastyka tylko że na plastyce uczymy się historii sztuki itp. A wracając do diety to owszem ograniczyłam jedzenie śniadanie to najczęściej banan i jakiś inny owoc i w szkole kupuję tak zwane "chrup jabłko" potem obiad jakiś lekki i na kolacje owoc z jogurtem :) jak mówiłam robię przysiady i brzuszki chciałam skakać tez na skakance ale po 2-3 min mam zadyszkę bo nie ćwiczyłam pół roku z przyczyn zdrowotnych :/ i kondycja przez ten czas odfrunęła w siną dal. Jeśli macie dla mnie jakieś rady to piszcie w komentarzach albo na priv pozdrawiam Tygrysek

  • grubas11111

    grubas11111

    12 stycznia 2016, 20:23

    Proszę Cię, jestem w klasie maturalnej w dobrym liceum, mam dobre oceny a mam czas na wszystko- dużo ćwiczę i zumbuję, pomagam w domu, szlifuje angielski, ostatnio nawet prawko zdałam. Pół mojej klasy mówi, że zarywa noce i uczy się cały czas, ale jakoś nie chce mi się wierzyć tak samo jak w to że uczysz się osiem godzin dziennie po szkole, bo to jest chyba psychicznie niemożliwe. Jak któs szuka wymówki to ją znajdzie. Chyba że jakoś wybitnie sobie nie radzisz i nie łapiesz z lekcji a chcesz mieć same szóstki to może tylko w takim przypadku. Tak więc koniec wymówek, do roboty! ;)

    • Tygryseekx3Fit

      Tygryseekx3Fit

      12 stycznia 2016, 21:04

      To nie tak że wymówki :) oczywiście ćwiczę i odżywiam się zdrowo :) ograniczyłam cukier itp. Po prostu zazwyczaj po szkole jestem zmęczona i siedzę dużo przy książkach bo niestety 3 klasa za niedługo sie kończy i trzeba się dostać do technikum lub liceum plastycznego. Do tego dochodzi mi plastyka w domu kultury 2 razy w tyg to sie kumuluje :)

  • Kaska81

    Kaska81

    12 stycznia 2016, 18:41

    chciałabym wrócić do tych czasów ;) uwierz mi, poźniej będzie tylko gorzej :P

    • Tygryseekx3Fit

      Tygryseekx3Fit

      12 stycznia 2016, 18:42

      Heh a ja póki co chce iść dalej ^^

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.