Dzisiaj wybija dokładnie 2 miesiąc odkąd przeszłam na zdrowsze jedzonko. W sumie zgubiłam 16,5 kg więc jest super :) Luty był ciężki: waga najpierw stanęła, potem powoli, bardzo powoli spadała a jakby tego było mało to ja przechodziłam jakiś kryzys. Codziennie walczyłam ze swoimi zachciankami. To miałam smak na KFC, to na czekoladę, to na ciasta z kremem i tak bez końca. Parę razy poległam ale na szczęście waga nadal spada więc grzeszki nie odbiły się tak bardzo na odchudzaniu (ufff)! Walczę nadal i bardzo bym chciała 4 kwietnia zobaczyć na wadzę 99 kg :) Oby ten kolejny miesiąc był łatwiejszy by moje zachciewajki znikły :) No to dziewczynki do boju: o zdrowie, urodę i dłuższe życie!!! :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.