O tak - nareszcie!
Uwielbiam to!!!
Mój plan treningowy aktualnie wygląda tak:
Nogi - wykroki 4 X 15 z obciążeniem 6 kg.
przysiad 4 X 15 z obciążeniem 8 kg.
Nogi składają się z dużych i wytrzymałych mięśni więc należy solidnie przyłożyć się do tej partii - duże obciążenia i dużo serii.
Plecy - martwy ciąg 3X15 obciążenie 12 kg.
Klatka - Wyciskanie na ławeczce 4 X 15 obciążenie 8 kg.
Barki - Wznosy bokiem 3 X 15 obciążenie 6 kg.
Triceps - wyprosty przedramion w klęku - powtórzenia wykonuję do momentu ,,palenia" mięśni - obciążenie 6 kg - niestety mam słabiutkie tricepsy.
Biceps - uginanie przedramion 3 serie po 15,12,10 powtórzeń - więcej nie dałam rady;) obciążenie 10 kg.
Brzuch - napięty cały czas + na zakończenie treningu 3 serie na mięśnie proste, 3 na skośne i 3 na dolne partie do momentu palenia.
Jest to tak zwana ,,obwodówka" trening wprowadzający. Można go zmienić po 6,8 tygodniach. Zaczynam od obwodówki bo miałam sporą przerwę i chce przyzwyczaić mięśnie do wysiłku, nauczyć się prawidłowo oddychać i nauczyć się czuć aktualnie ćwiczony mięsień.
Nie sugerujcie się obciążeniem - to tylko informacja dla mnie ile jestem w stanie ,,wycisnąć" i posłuży do kontroli postępów.
Aeroby - 30 min
Spalone ok.900 kcal w ciągu 2h.
Jutro będzie ciężko;) mam nadzieję że zakwasy pozwolą mi wrócić jutro na siłownie;)
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie co do planu to chętnie poczytam - jest on ułożony przez trenera który również nauczył mnie wykonywać poprawnie (mam nadzieję) ćwiczenia.
Muszę się skontaktować z dietetyczką bo na diecie 1200 to mięśni nie zbuduję;)