Jeszcze niecała godzina i jadę na saunę.
Jak ja chcę już lato, słońce , plaża ah
Nie wiem jak wy dziewczyny ale ja spinam pośladki i jeszcze bardziej będę się starać.
Do osiągnięcia celu zostało 5 kg !
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (83)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 29280 |
Komentarzy: | 1085 |
Założony: | 15 kwietnia 2014 |
Ostatni wpis: | 22 maja 2015 |
kobieta, 35 lat, Białe Błota
160 cm, 56.00 kg więcej o mnie
Jeszcze niecała godzina i jadę na saunę.
Jak ja chcę już lato, słońce , plaża ah
Nie wiem jak wy dziewczyny ale ja spinam pośladki i jeszcze bardziej będę się starać.
Do osiągnięcia celu zostało 5 kg !
Dzień odpoczynku i relaksu 26.03.2015 r.
Cześć Kochane
Dziś w Bydgoszczy pochmurno i deszczowe. Do pracy przyjechałam rowerem, na szczęście za bardzo nie zmokłam. Dziś mam dzień odpoczynku po pracy idę na Saunę i jestem z tego powodu jestem bardzo zadowolona. Mam dobry hu,or pomimo brzydkiej pogody. Od rana poczytałam artykuły w necie jak prawidło korzystać z sauny i dowiedziałam się ciekawych rzeczy.
Kochane, nie wiem jak wy ale ja sezon rowerowy uważam za otwarty
Jeszcze godzina i koniec pracy. Potem śmigam rowerkiem do sklepu dla biegacza po odbiór medalu za 6 biegów a potem śmigam na małe zakupy do Almy
Od 18:30-20:00 angielski
Właśnie pisałam z koleżanką i jutro po pracy idziemy na Saunę
3 PROSTE ZASADY :
1. Jeśli nie będziesz podążać za tym co chcesz osiągnąć, nigdy tego nie zdobędziesz!!
2. Dopóki nie zapytasz, nie dostaniesz odpowiedzi ..
3. Jeśli nie zrobisz kroku naprzód, zawsze będziesz tkwić w tym samym miejscu!!
NIE WYMAGAJ OD INNYCH, ŻEBY CIĘ USZCZĘŚLIWILI!!
ZADBAJ sama o swoje szczęście
Cześć Vitalianki.
Wczorajszy dzień zaliczam do udanych, nie był do końca taki jak zaplanowałam ale nie jest źle. Po pracy wróciłam do domu na rowerze, jechało się super. Pogoda jest już coraz Piękniejsza aż chce się żyć. Całe popołudnie spędziłam w kuchni z koleżanką. Wypiłam świeżo wyciśnięty sok z marchewki, zjadłam mały pucharek galaretki a potem zabrałyśmy się za pieczenie muffinek - ja osobiście nie jadłam ale rodzice jak i koleżka się skusili i podobno wyszły pyszne.
Na kolację zjadłam 3 wafle owsiane z plastrem szynki z indyka 96 % mięsa
Wieczornego cardio nie zrobiłam, byłam już za bardzo padnięta kręceniem się po kuchni przez 2h.
Wieczorem jak już leżałam w łózko przeczytałam 25 str. książki
Plan na dzisiejszy dzień:
rano 6:00 = 30 min cardio - 500 kcal - zaliczone
śniadanie 7:00 = 21 g błonnika + 2 truskawki + 6 borówek + 5 kulek fioletowego wiogrona + 5 migdałów + 5 g pestek dyni (na piękne włosy i paznokcie) zaliczone
do pracy rower = 10/11 km zaliczone
W pracy kawa zaliczone
II śniadanie 11:00 twaróg + 1 wafel orkiszowy 22 kcal + papryka
14:00 obiad = sałatka z kaszy jaglanej + kurczakiem grilowanym lub warzywa na patelnie / jeszcze nie wiem /
od 18:30 do 20 angielski
20:00 powrót do domu rowerem 10/11 km
Ja w Turcji I ogrodniczki.
Już nie mogę się doczekać aż znów je założę i będę śmigać w nich na rowerze do pracy
Jak na razie muszę zadowolić się samą jazdą rowerem
My
W klimacie biegowym
Miłego dnia Kochane
Cześć Kochane
Po wczorajszym niedomaganiu dziś obudziłam się z nowymi siłami i całkiem zdrowa. Rano 5:50 zrobiłam trening 35 min cardio na orbitreku = - 412 kcal
PLAN: Po pracy wracam rowerem do domu 10/11 km a wieczorem pójdę pobiegać na boisko za szkołą.
Jadłospis
7:00 mleko 0 % z błonnikiem 20 g do tego 3 truskawki 1 pomarańcz 7 borówek 2 suszone morele
Kawa z ekspresu z łyżką mleka 0 %
11:00 II śniadanie twaróg wiejski 40 % mniej tłuszczy; 2 wafle ryżowe 70 kcal 3 rzodkiewki
1 średnia papryka
14:00 Obiad: zupa lub sałatka = jeszcze nie wiem :P zastanawiam się co zjeść.
16:00 - 17:00 rower
17:00 galaretka truskawkowa z malinami i borówkami = tu dodam zdjęcie.
bieganie
Miłego dnia Kochane
Motywacja
plan szlag trafił !!!!!!!!!!24.03.2015 r.
Cześć Kochane
Wczorajszy plan szlag trafił !!!!!!!!
Nie wiem czemu ale wczoraj nagle rozbolała mnie głowa wzięłam tabletkę i myślałam że na tym się skończy.
Potem zaczął boleć mnie brzuch więc zjadłam mamimy rosołek no i potem się zaczęło.
W pracy wymiotowałam 2 razy. Nie mogłam się zebrać więc szefowa zadecydowała że bez gadanie odwozi mnie do domu.
W drodze do domu powtórka z rozrywki... :/ Najlepsze jest to że nie wiem skąd ta rewolucja żołądkowa. Może coś mi zaszkodziło.
Po powrocie do domu zjadam tylko wafle ryżowe i poszłam spać.
Dziś już jest o niebo lepiej.
Kochane, znalazłam w internecie parę ciekawych obrazków z mądrościami
A oto one:
Kocham rower, jeżdżę na nim codziennie do pracy (10 km w jedną stronę)
Moja ulubiona kawa to latte - ale na chudym mleku :)
Codziennie jem pestki dyni - dorzucam je do owsianki.
Pestki dyni super działają na masze włosy i skórę
I pestki dyni
UwU
Hi Vitalianki
Rano zrobiłam 30 min cardio = 504 kcal o 7 zjadłam owsiankę z błonnikiem na mleku 0 % do tego 2 truskawki 1/2 jabłka 5 migdałów, 6 borówek = pychota; razem jakieś 350 kcal
W pracy wypiłam kawę z ekspresu bez cukru a przed 2 śniadaniem (30 min przed) wypiłam 300 ml ciepłej wody z cytryną
II śniadanie 10:15 twaróg (odtłuszczony) 100 g = 81 kcal to mało jak na twaróg grani ma np 115 kcal + 3 wafle kukurydziane 1 szt to 19 kcal + 2 kosteczki gorzkiej czekolady 60 kcal
Zaplanowałam
Miłego dnia
Buziaki
Cześć Gwiazdy
W piątek pływało się super, miałam cały tor dla siebie <jupi>
W sobotę rano zrobiłam cardio na orbitreku 30 min = 500 kcal potem pojechałam z koleżanką rowerem do Bydgoszczy na basen. Sauna BOSKA Bardzo się wypociłam byłam 3x po 15 min 1,5 l wody nie starczyło ale byłam przygotowana wypiłam dodatkowo 250 ml soku z marchewki i jabłuszka który sama wycisnęłam w sokowirówce
Po południu widziałam się z narzeczonym, całe popołudnie przeleżeliśmy w łóżku i odpoczywaliśmy.
W niedzielę już nie jechałam na basen stwierdziłam że 6 dni pod rząd wystarczy zrobiłam tylko 30 min cardio rano (przed śniadaniem). Po południu byliśmy na 1,5 h spacerze Było super, pogoda naprawdę dopisała.
Dajcie znać jak wasz weekend, jestem bardzo ciekawa
Pozdrawiam gorąco
Dziewczyny, moja szefowa się zgodziła i idę na basen na 15:45 do 16:30
Ale się cieszę.
Rano nie zrobiłam treningu bo zaspałam więc trochę było mi żal że nic dziś nie zrobię z treningu ale udało się
Spoceni ale szczęśliwi Kocham
Było ciepło i mokro
Turcja 2014 r.