Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Marianna . Interesuje się dobre filmy dokumentalnie muzyka i książki. Lubie gotowiac i robic róznie wypieki. Do odchudzania skłoniły mnie córki i sprawy zdrowodnie oraz złe samopoczucie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2018
Komentarzy: 10
Założony: 17 lutego 2014
Ostatni wpis: 5 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
true724

kobieta, 59 lat, gliwice

170 cm, 109.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

5 lipca 2015 , Komentarze (1)

Witam juz 3 tygodnie jak jestem s powrotem na diecie na początku było trudno po takim zapuszczeniu ale jest coraz lepiej i ćwiczenia tez do tego .Wraca pomału chec do życia i jeszcze córki motywują .A to dużo daje .Życze powodzenia wszystkim bo to bardzo ważnie.

24 czerwca 2015 , Skomentuj

Witam dawno mnie tu nie było rok temu przerwałam dieta ale teraz żałuje bo doprowadziłam się ze oho od 2 tygodni zaczynam na nowo z córką . Ciężko mi fajnie w tedy schudłam ale zaczęłam z nowiu dużo jeść i jest Ewek jojo z mojej winy ale jak to się mówi do 3 razy sztuka .Teraz się zawiałam bo mam silnie postanowienie,I swój cel zrealizuje tak myslę, Pozdrawiam wszystkich czytajacych pamietnik.

13 kwietnia 2014 , Skomentuj

Witajcie dawno nie pisałam ,za niedługo święta .Dużo sprzątania jeszcze zostało mi mieszkanie od teściowej do sprzątania bo choruje  .Swoje już wysprzątałam tylko jeszcze córki maja swoje pokoje do posrzatania.Musze się przyznać do grzechu opuściłam sobie w tym tygodniu dietę i mam skutki   tego nie schudłam w tym tygodniu i załuje tego. Ale za błędy trzeba płacić . Myślie  ze gdybym opuściła sobie tez ćwiczenia do waga poszła by do góry. Pozdrawiam i życze wszystkim wytrwania ,

21 marca 2014 , Skomentuj

Witajcie dawno nie pisałam ale nie miałam czasu miałam dużo pracy jak to przy chorej osobie .Troche popracowałam w ogrodzie .Jeszcze pomału robimy remont   Ale zawsze znajduje czas na ćwiczenia  i na chodzenie na kijkach .Żeby nie wypas z rytmu. Ciesze  się ze jest fajna pogoda . Musze z moim kotkiem jechać do weterynarze  na odrobaczenie  bo zaczyna się  wiosna i zaczyna uciekać na dwór i zaczyna łowic wszystko co się da. Jest fajny ale urwisowaty najbardziej lubi moje kwiaty.Ale co zrobić to tylko zwierzątko. Pozdrawiam wszystkich na diecie i tych czytających mój pamiętnik. 

7 marca 2014 , Skomentuj

Witajcie  dawno już nie pisałam dzisiaj  trochę  ćwiczyłam później poszłam na spacer później wzięłam się za prace domowe i za prasowanie .Jutro znowu próba nie umiem się doczekac jak zawsze to mój co tygodnowy opoczynek bo całym tygodniu. Opiekuje się chora teściowa nie jest uciążliwa ale samo bycie nostop  w domu w 4 ścianach jest nudne chociaż mam dużo pracy. Tak raz w tygodniu mam wychodnie. Dobrze się czuje na diecie małam trochę kłopotów zołątkowych ale minęły chyba czyściło mi organizm .po ćwiczeniach dobrze się czuje . chociaż czuje się zmieczona. zycze wszystkim miłejego spokojnego wieczoru.

1 marca 2014 , Komentarze (1)

Witajcie  dzisiaj miałam fajny dzień miałam próbie zespołu w którym śpiewam razem z córkami i musze przyznać ze moja córka tez ma silna wole  bo raz w miesąciu robimy sobie kawie i ciasto i nie zjedliśmy ani kawałka choć slinka leciała bo mamy w zespole kilka osób które pieką pyszne ciasta i na 2 z nich w tym miesąciu przypadło upiec. Tak samo w tłusty czwartek tez nie zjedliśmy ani pączka .Już 2 tygodnie jesteśmy bez słodyczy. Piękna pogoda właśnie szkoczyłam ćwiczenia .Ćwicze na razie 3 razy w tygodniu a 2 razy w tygodniu chodzę na kijkach . Majko powodzenia w bieganiu na świeżym powietrzu bo naprade śliczna pogoda cała zima taka była oby w kwietniu nie spadł śnieg bo w tedy zaczynają kwitnąc dzewa.Dobranoc życze wszystkim spokojnej nocy.

25 lutego 2014 , Komentarze (1)

Dzisaj dzień jak co dzień . Dzisaj  popracowałam trochę na podwórku posprzątałam pozamiatałam ruch na świeżym powietrzu dobrze mi zrobił . Dobrze ze nie ma takiej ostrej zimy . Jutro zapowiadają tez ładną pogode .Nie umie się doczekać kiedy można będzie popracować w ogrodzie. Lubie to .Cwicze 3 dni w tygodniu codzienie chodze na spacer ,od jutra zaczynam chodzic na kijkach .Życze wytwałosci wszystkim .i spokojnej nocy.  

21 lutego 2014 , Komentarze (4)

Jestem już 5 dni na diecie czasami jest mi ciężko ale razem córką motywujemy się . Trochę zmieniłam na następny tydzień tylko 4 posiłki dziennie. Zaczełam ćwiczyć czuje się trochę lepiej kupiłam sobie kijki i będę chodzić na nich czyli wiełam się za siebie. Chociaż dużo mam ruchu bo opiekuje się chorą osoba a przetem przez kilka lat opiekowałam się 3 dzieci jednak gimnastyki brakowało. Majko dziękuje Ci za dobrą rade 2 dni temu miałam ciężkie przezycie dawniej bym mój stres zajadała słodyczami a teraz chrupałam marfew. Mam silną motyważywienowiecję bo zrozumałam swoje błędy żywieniowe i pomału wprowadzam diete dla całej rodziny . Bo chce żeby byli zdrowi.Pozdrawiam wszystkich którzy przeczytają ten wpis. 

17 lutego 2014 , Komentarze (3)

Witajcie zaczynamy z córką walke z nadwagą ,Będzie mi trudno bo nieraz próbowałam .Ale teraz wiem ze dam rade bo chcę tego. Mam wsparcie w rodzinie a to dużo znaczy dla mnie. Wiem ze pomoże mi też moja grupa wsparcia jak będzie mi bardzo ciężko . A niestety mam taką wade ze zajadam stres .I dlatego zaczęłam przybierać na wadzie i jak były sygnały oszczegawcze to je lekceważyłam a teraz mam tego skutki. Teraz mam nadzieje ze wytrwam moim postaniowieniu .Przepraszam za blędy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.