Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Podjęłam walkę o to żeby być jak najlepszą wersją siebie. Stawiam wyzwanie i Tobie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 41243
Komentarzy: 618
Założony: 31 stycznia 2014
Ostatni wpis: 18 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
infinitylady

kobieta, 27 lat,

160 cm, 59.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 marca 2014 , Komentarze (4)

Wydaje mi się ze za dużo ćwiczeń na głowę sobie zarzuciłam... 

Chciałam codziennie ćwiczyć po 120min.. A ćwiczę dopiero dwa miesiące. 

Przez to praktycznie wcale nie widuję się z rodziną. Wracam po szkole o 16, jem szybciutko, od razu lecę ćwiczyć. Nie raz już usłyszałam od mamy że wykończą ją te moje ćwiczenia, bo mnie wcale nie widuje... 

Dlatego, lekko zmieniam plany.. Nie będę już dobijała do 120minut.. Będę codziennie ćwiczyła z Ewą, najlepiej KILLER, bo powiem Wam ze on bardziej mnie męczy jak Turbo, sprawia mi większe wyzwanie. Oraz,codziennie rano przed szkołą na pośladki z Mel B, do tego Brazylijskie Pośladki i talię.. Ale... od środy zaczyna ćwiczyć moja mama.. i chyba dodatkowo będę z nią ćwiczyć Skalpel.. Nie będzie ćwiczyć codziennie, ale 4-5 razy w tygodniu, i właśnie będę jej dotrzymywać towarzystwa. Czyli nie dość ze killer, to i skalpel, :) Po miesiącu przyrzucę mamę na killera, będzie ćwiczyć ze mną! :) 

Myślę ze te moje nowe zmiany, będą dla mnie trochę bardziej korzystniejsze, a treningi i tak będą intensywne.. Moja rodzinka gra w mojej przemianie dużą rolę, i uwielbiam z nimi rozmawiać, ale ostatnio już gadaliśmy znacznie mniej.. 

Teraz chcę pogodzić i ćwiczenia, i rodzinkę, i naukę razem :) To że będę ćwiczyć godzinkę, godzinkę i dwadzieścia minut, nie znaczy że będzie lekko i nie będzie efektów, prawda? 

Miłego wieczorku, i pracowitego tygodnia :)

16 marca 2014 , Komentarze (4)

Minęło około 20 dni kiedy się ostatnio mierzyłam... 

I efekty wcale nie powalają... ubyło mi tylko 2cm w talii.. to tyle.. 

Ale, nie poddaje się, doszłam już tak daleko! 

Oglądałam ostatnio EWOlucje - DDTVN, i jak zobaczyłam Ewę, powstrzymywałam łzy (HAHA!). Uwielbiam tą kobietę... Zmieniła całe moje życie! :) 

Będę Walczyć do końca, nie poddam się tylko dlatego że chciałam żeby ubyło mi 10m, a ubyły 2... do wakacji kupa czasu, uda mi się, prędzej czy później efekty NA PEWNO się pojawią. 

Jadę dzisiaj do fryzjera żeby podcięto mi te moje pędzle.. jakieś 4cm wystarczy:) 

Jest piękna pogoda, ale ja muszę się uczyć:( jutro mam aż dwa ustne egzaminy... masakra! 

Miłej niedzieli wszystkim! :) 

Nie poddajemy się! 

Trzymam kciuki!

13 marca 2014 , Komentarze (1)

Dzisiaj postaram się żeby było zwięźle, krótko i na temat. :) 

W poniedziałek czekają mnie dwa egzaminy... ustne; z języka polskiego, i z hiszpańskiego... Dlatego też dodaję wpis tak wcześnie, żeby nadrobić zaległości Tutaj, i pouczyć się wieczorkiem :) 

Trening... oczywiście zaliczony! :) 128min zrobione, dałam radę, wyćwiczone mam pośladki, nogi, ręce, talia, brzuch, zrobiony również killer, i kickboxing cardio workout :) 

Dzień 59 :) Ale to szybko mija... jutro tak naprawdę powinnam się mierzyć... ale się boję tak naprawdę... 

Już prawie dwa miesiące ćwiczeń i zdrowego odżywiana się :) mój rekord!!! Nigdy nie czułam się lepiej! 

Trzymajcie się ciepło, mam nadzieję że Wy też mierzycie coraz wyżej, i nie poddajecie się! :) 

Miłego wieczoru! 

11 marca 2014 , Komentarze (5)

mogłabym poćwiczyć jeszcze więcej, i pouczyć się jeszcze więcej! 

24 godziny.. to malutko... z tego tak naprawdę mogę odjąć 8-9h bo tyle śpię!:) 

Ale i tak dobrze mi idzie! Bardzo dobrze.. Dwie godzinki ćwiczeń zaliczone, pouczyłam się, i teraz sobie fajnie leżę :) 

UWAGAAAAAAAAAAAAA moja siostra zaczęła ćwiczyć! Robi swoje ćwiczenia, Cardio- kickboxing ale jestem z niej dumna! Bardzo, i jej nie odpuszczę! Jeszcze niedługo mama się do nas przyłączy! :) 

Poćwiczyła ze mną nawet 10min na pośladki!:) 

Trzymam za nią kciuki! 

Żegnam się, lecę poczytać książkę, albo obejrzeć jakiś film, macie pięęęęękne pośladki, oby Wam się przyśniły... a raczej Wy, mające takie cud miód pośladki!:) 

Dobranoc, miłego jutrzejszego dnia! 

10 marca 2014 , Komentarze (3)

Jakoś się trzymam :) 

Mieszka u mnie w domu 5 osób... wszystkie cztery chore, ale ja.. jakoś się trzymam. Nie chcę zapeszać, mam nadzieję ze nie dam się żadnej chorobie! :) 

Nie za ciekawy początek tygodnia.. moja klasa na religii tak się wygłupiała, że sam dyrektor nas przytrzymał na przerwie.. no ale co poradzisz, nic :) 

Ostatnio, coraz mniej narzekam.. kiedyś co chwile narzekałam albo to na nauczycieli, na uczniów, na siostrę, na rodziców.. Teraz ''kocham'' wszystkich! Nie mogę się doczekać jak będziemy jechać do Polski (autem!!!:) ) coś pięknego... zamówiłam pogodę! :) Mam nadzieję ze dopisze... musi! :D 

Trochę o ćwiczeniach....- dwie godzinki zrobione, jest dobrze! :) Zaczęłam ćwiczyć także na ramiona, muszę się pozbyć tłuszczyku! :) 

Dieta, także super... muszę Wam powiedzieć, ze POKOCHAŁAM zdrowe odżywianie się. Uwielbiam sobie planować posiłki, dodawać warzywa/owoce do wszystkich posiłków.. Tak jak kiedyś jedzenie było dla mnie czymś co trzymało mnie przy życiu, tak teraz traktuje je jako dobrą-smaczną zabawę! Maślanka naturalna+musli+banan+kiwi= miłości maa! Chlebek razowy, także kocham nad życie! Najlepszy smak na świecie! Także awokado bardzo polubiłam! :) Paprykę kocham ponad życie... Jejku, ja kocham wszystko, i wszystkich! :) 

Kocham Was, oraz wasze zamiłowanie (mam nadzieję!) do zdrowego odżywiana się, i do codziennych ćwiczeń... Kocham Wasze wpisy, kocham dodawać wpisy, i kocham spać! :) 

I zaraz właśnie mykam spać, także DOBRANOC, KOLOROWYCH SNÓW, I MIŁEGO I PRACOWITEGO I POZYTYWNEGO TYGODNIA!:) 

9 marca 2014 , Komentarze (5)

Piękna pogoda! 
Jest prześlicznie, słońce świeci, od samego rana, wstałam o 8, zjadłam śniadanko, rozwiesiłam pranie, poskładałam, ogarnęłam w domku, a zaraz mykam ćwiczyć :) 
Tylko takie podstawowe...
Pośladki, poćwiczę też nogi teraz z rana.. rodzice są w pracy, jestem tylko z siostrą, także :) nie będą płakać że sufit im się na głowę wali :) 

Muszę zacząć bardziej ćwiczyć na ramiona/ręce.. strasznie odkłada mi się tam tłuszcz :/ powiem Wam nawet że chyba na rękach mam taki sam nadmiar tkanki tłuszczowej jak na brzuchu... No ale, dlatego znalazłam sobie ćwiczenia, i jedziemy! :) 

Żyję już latem... już wyobrażam sobie, Nas, z wielkim bananem na twarzy, i te wszystkie spojrzenia... A najbardziej chyba motywuje mnie to że jak w wakacje pojadę do Polski, to już nie usłyszę od rodziny że się roztyłam, tylko że... schudłam :) bo powoli sama zaczynam to dostrzegać! 

Także,  mam dla Was plan, do końca wakacji- od dzisiaj! 
Zero wymówek! Zero: nie chce mi się, nie potrafię, nie mam czasu, to i tak nic nie da, nie mam dla kogo, nie mam z kim... 
Sama dla Siebie!!Zrób to Sama dla Siebie! Chyba Marzysz o tym, żeby spojrzeć w lustro, i powiedzieć sobie ''No No... W końcu mogę zacząć podziwiać swoje ciało, a nie ciała innych.. Jestem jeszcze piękniejsza!''   Ja wierzę, że najlepszym prezentem, jest sukces! A to czeka na nas!  To co wybierzesz w sklepie, to co zjesz... wyjdzie na jaw w przyszłym miesiącu! Każda kropelka potu, to czyjeś spojrzenie na plaży, czyjaś zazdrość... twój uśmiech! 
Musimy przezwyciężyć swoje lenistwo.. Praca nad sobą to najcięższa praca... ale jak pojawią się efekty, jest to tak wielka duma, tak wielki uśmiech... Wygrana. Twoja wygrana. 
Także, porażki odstaw w kąt.. Nie użalaj się nad sobą, nie patrz w przeszłość, nie porównuj się do innych! Zacznij uśmiechać się bez powodów, cieszyć się życiem, żyć chwilą, ćwiczyć motywować  innych, bierz z życia to co najlepsze! Wieczorem, połóż się.. podziękuj za tak wspaniały dar... Za wszystkie uśmiechy, porażki, wyzwania.. 
Jesteś wspaniała, Bądź sobą, Bądź dla innych.. Bądź. Uśmiechaj się do świata, a obiecuję że świat uśmiechnie się do Ciebie! 

Miłej niedzieli! :) 


8 marca 2014 , Komentarze (6)

jest super :) 
Czuję się świetnie, mam dużo energii... wstaję wcześnie(dzisiaj wstałam aż o 7) ale.. dzięki temu nie mam żadnych bóli głowy, czuję się wypoczęta, jeszcze bardziej uśmiechnięta :) 
Dużo pomagam mamie, dzisiaj nawet dwa obiadki zrobiłam im do pracy :) A sobie kupiłam dużooo warzywek, sałatek, maślankę naturalną, serek wiejski light, pierś z kurczaka (piekę ją w piekarniku, dodaję przyprawy, soya- zamiast oliwy z oliwek czy oleju) wkładam do woreczka, dosypuję przypraw, i jest pychaaaaaa:) ) do tego surówka, tak wygląda mój obiadek :) Dużo wody, zielonej herbaty, żyć nie umierać :) 

Ćwiczenia oczywiście też pełną parą :) Z dnia na dzień jestem coraz bardziej silniejsza :) 

Do lata coraz bliżej, a my coraz to piękniejsze!:) Wierzę w Naszą Siłę, w Nasz potencjał, nie bójmy się otwierać się na ludzi, na nowe znajomości- pomagajmy innym, cieszmy się aktywnością fizyczną, wspierajmy w tym innych, odżywiajmy się zdrowo! :) - tak po prostu! Tak łatwo, tak pięknie! Uwierz w Siebie, tak jak ja Wierzę w Ciebie i samą Siebie! 
Oraz... kochane kobitki, ja jestem jeszcze młoda, dlatego życzę Wam- wspaniałego partnera, żeby Was wspierał, był oparciem na którym Będziecie Mogły się wypłakać, z którym Będziecie Mogły się śmiać, żeby zawsze w Was wierzył.. Oraz żebyście uwierzyły Same w Siebie, jesteśmy piękną płcią, pokażmy to, ale w piękny/ naturalny sposób, niech aktywność fizyczna będzie naszą mocną stroną, niech wypłynie w niej Nasz seksapil :) Radości z życia, pociechy z dzieci, miłości do Samej Siebie, i całego świata

Całuski! 
Miłego wieczoru.


a już niedługo takie spojrzenia będą na Nas padać : 

7 marca 2014 , Komentarze (5)

Wspaniale...
Te dni minęły mi świetnie! :) 
Uśmiechałam się do wszystkich! Do znajomych, do nie znajomych, do ''nie przyjaciół' , do przyjaciół, rozmawiałam z każdym, dostałam maksymalną ilość punktów na teście, pomachało mi paru nieznajomych, baaaardzo dużo się śmiała, byłam pewna siebie... Jest ze mną coraz lepiej! :) 

Jeżeli chodzi o ćwiczenia, i dietę też jest super!!! 
Dzisiaj oraz wczoraj zrobione ; 
MEL B POŚLADKI                     10 MIN
EWA CHODAKOWSKA TURBO    40MIN
EWA CHODAKOWSKA 6X6           36MIN
VICTORIA'S SECRET BUTT WORKOUT  13MIN
KIM KARDASHIAN BUTT WORKOUT    9MIN
MILEY CYRUS LEGS WORKOUT             17MIN
JENNIFER LAWRENCE LEGS WORKOUT  10MIN
WORKOUT FOR A SLIM WAIS                     8MIN
8 MIN ABS                                                        8MIN 
                                                    ---------------------------------
                                                                          153min 

bardzo polecam te oto ćwiczenia : 


















są to krótkie ćwiczenia, ale moje ulubione, czuję się po nich że się ćwiczyło, oraz efekty naaaaapewno się pojawią bardzo bardzo szybko! :)


Wczoraj, i dzisiaj, koledzy powiedzieli do mnie ''Magda, ale ty schudłaś''   ''Magda, ty naprawdę schudłaś'' - wielki banan na twarzy! Mam nadzieję że nie kłamali!... haha! :) 

Dzisiaj już 53 dzień, już prawie koniec, zaraz włączę sobie jakiś dobry film, a po filmie czas na ulubioną, ukochaną formę regeneracji- spanie! :)

Miłego weekendu, nie dajmy się weekendowym pułapką! Zaszłyśmy za daleko! Liczę na CIEBIE! :) 


4 marca 2014 , Komentarze (3)

Nie wierzę. 
Nie wierzę że to już mój pięćdziesiąty dzień zdrowego odżywiania się, oraz codziennych ćwiczeń :) 
Jestem z Siebie bardzoooo dumna :) 


Tak naprawdę, nic się nie zmieniło u mnie :) 
Wczoraj ćwiczenia, ponad 2 godzinki, dzisiaj też:) 
Turbo, Ewa Chodakowska 6x6, Nogi, Pośladki, Brzuch.. nie poddaję się :) 

A jak Wam idzie? Dzisiaj mam chwilkę, poczytam Wasze pamiętniki, zobaczę jak się spisujecie :) 

Ja zaczynam motywować nawet swoją mamę... tyle co jej gadam.. a teraz, w końcu chyba coś przemyślała.. powiedziała ze jak wyzdrowieję to bierze się do ćwiczeń :) Cieszę się tak bardzooo! 

Motywuję również do działania koleżanki w szkole, ułożyłam im nawet taki mały plan treningowy, bo twierdzą że są zbyt leniwe, że nie mają motywacji, ani chęci.. Oj moje drogie- dobrze trafiłyście!!!:) Ja Wam nie odpuszczę! :))))

Miłego wieczorku! 
Wierzę w Was!!!



2 marca 2014 , Komentarze (7)

Dobry wieczór :) 
Dzisiaj mój #47 dzień.. Jak to szybko leci...

Dzisiaj, ostrzegam... mogę się trochę rozpisać.. Ale powiem wszystko to, co mi leży na sercu... 

Po pierwsze, nawet jeśli Ciebie nie znam, Dziękuję Ci. 
Robię to dla Ciebie. Codziennie staram się dodawać wpisy, staram się motywować, i wsparcie które dostaję od Ciebie jest niesamowite. 

Również, jeżeli należysz do osób które nie mają wsparcia od innych.. Masz je ode mnie. 
Zawsze możesz mnie tu znaleźć. Ja w Ciebie wierzę. Wiem, że możesz osiągnąć więcej niż Ci się wydaje :) Wiem to.. Sama po sobie...
Ja, z osoby która głodziła się, płakała po nocach... wyrządzała sobie sama krzywdę.. Przeszła do osoby pełnej życia, uśmiechających się do wszystkich, osoby która zaraża ludzi uśmiechem... 
Nie mówię tego tylko dlatego ze chcę się nad sobą użalić czy coś... Nie. Ja odbiłam się z samego dna. Uwierzyłam że ''dieta'', to nie jest coś okropnego.. Same warzywka 24/7... Teraz wiem, jak bardzo jest to przyjemne. Jak fajnie zjeść wieczorem pyszną owsiankę, jogurt naturalny, banana, kiwi... Pycha! Aż mi ślinka leci :).  Kiedyś, byłam dziewczyną która na kolacje jadła paczkę chipsów, i batonika.. 
Omijałam sport, duuuużym łukiem. Nienawidziłam tego. 
A teraz? Cieszę się aktywnością fizyczną! Uwieeelbiam to :)

Każdy z nas jest wyjątkowy... 
Oglądałam dzisiaj bajkę disneya... tak.. dokładnie... 
Ale, nauczyło to mnie czegoś. 
Zawsze walcz o swoje marzenia. Dąż do tego, nawet jeśli nikt w Ciebie nie wierzy! Uwierz w Siebie! Jesteś wspaniała. Możesz osiągnąć wszystko czego tylko zapragniesz. 
Ale.... Samo się nie zrobi. Nic się samo nie zrobi. 

Podzielę się z wami moim mottem życiowym.. Tak na dobranoc.. Otrzymałam go od mojej chrzestnej. Jest to naszyjnik z moim imieniem. A na odwrocie jest napisane : 


Przepraszam, jeżeli dzisiejszy post nie przypadł Wam do gustu.. Ale chciałam powiedzieć coś Prosto z Serca.. 


Dzisiaj, oczywiście ćwiczenia zaliczone! :)
Trochę więcej na pośladki... bo zamiast tylko 10min z Mel B zrobiłam Ewę Chodakowską Brazylijskie pośladki, oraz Victoria's secret Butt workout 13min. 
Zaczynam ostrooooooo się za nie brać :)

Oczywiście, Turbo zrobione, Ewa 6x6 zrobione, i ćwiczenia na brzuch 7min + 8min ABS :) 

Życzę Wam miłego tygodnia :) 
Ja zaczynam lubić poniedziałki... 
Nowy tydzień, nowe wyzwania :) 

Dobranoc. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.