- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (25)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 8113 |
Komentarzy: | 25 |
Założony: | 28 stycznia 2014 |
Ostatni wpis: | 22 listopada 2018 |
kobieta, 32 lat, Wrocław
164 cm, 66.80 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Jak się przenieść z domu na siłownię? Jak się
przełamać
Dzisiaj zrobiłam pierwsze naleśniki na mące pełnoziarnistej, bez cukru z odrobiną miodu i owocami. Maliny na ciepło z jagodami i banan. Pyszne było, zabrakło tylko NUTELLI.
No więc dzisiaj zrobiłam zdjęcie po jakimś miesiącu. Byłam w szoku jak to połączyłam. Minął miesiąc od kiedy żyje zdrowo i ćwiczę. Co jest najlepsze, nie schudłam przy tym ani 1kg!!! Waga pokazuje od 70-73kg zależy od dnia. Nie mierze się, nie potrzebuję tego do szczęścia, wystarczą zdjęcia.
Bylam dzisiaj zrobic rzesy. Po powrocie do domu poszlam zrobic trening. Od aplikacji rzes minelo pare godzin, ale czy one mi nie wypadna za szybko? Zalozylam opaske na głowę, zeby pot nie lecial mi do oczu, ale nie wiem czy to cos pomoze....
Intensywnie zaczelam ruszac sie od ponad dwoch tygodni. Cardio z yt, qczaj itp weszlo mi w krew, do tego od czasu do czasu biegam po pare km. Moj facet mowi, ze chudne i widac to. Niestety moja waga jest raczej zepsuta bo moge wejsc na nia pare razy pod rzad i potrafi pokazac raz mniej, raz wiecej. Ja widze spadek tylko po cyckach ☹ mimo wszystko czekam na jakies mega efekty.
10 km na rowerze na pierwszy raz... duzo czy malo?
udalo sie ruszyc dupe.... Przypomnialo mi sie ze posiadam rower, wiec wpadlam na genialny pomysl zeby pojezdzic. Zrobilam 10km nie wiem czy duzo na pierwszy raz czy tez nie, ale wrocilam spocona jak świnia wiec chyba dobrze
miłego dzionka. :*
Tak wlasnie, w srode miną 3 tygodnie od kiedy nie palę. Jestem z siebie bardzo dumna i mam nadzieję, że zostanie tak na dlugo. Co do wagi, to jeszcze na nia nie wlazlam.... Boję się i wole poczekać trochę niż wchodzic na nia codziennie i sie denerwować. A upal jest taki, że nie da sie ćwiczyć.... W domu mam 30 stopni a na dworze 32.... Jedyne co robię to topie tluszcz na plaży i trochę plywam.
Wesele juz blisko, problem z jednym butem.
Dzien doberek. U mnie dzisiaj w koncu troche chłodniej i nawet w Niemcowni ładnie było widać zaćmienie ksiezyca :) ale do brzegu... Idę na weselicho, sukienka kupiona, buciki kupione, z którymi mam mały problem a bardziej ze swoja stopą :) Moja lewa szkitka jest troszke wieksza od prawej i but jest do niej dopasowany troche za bardzo. Co mogę zrobic? Mokra skarpeta wjechała wczoraj, myślalam zeby w nich pochodzic nie tylko w domu, ecz chodzic w szpilkach do sklepu trochę mi głupio, bo rzadko noszę tego typu obuwie. Są to szpileczki lakierowane i nie wiem jak je rozbić.... :(
Witam serdecznie po raz kolejny
Witam. Chialam sie ze wszystkimi przywitac :) wracam na vitalie po raz chyba 4. Co sobie schudne to zaś przytyje.... Dlaczego czasami odpuszczamy gdy zobaczymy efekty zamiast starac sie je utrzymac? Dzis znalazlam swoje dawne fotki i zas dostalam motywacji. Poszlam pocwiczyc, lecz po 20-25 minutach nie moglam sie juz podniesc. Być może dlatego, że na dworze jest 36 stopni a w domu mam 28, lub dlatego ze cielsko tak uroslo. No nic w kazdym razie PIERWSZY dzien mam za sobą. :)
Pozdrawiam :)