We wtorek minie miesiąc od porodu zaczynam powoli wprowadzać ćwiczenia stopniowo nie za bardzo męczące.
Tak wyglądam na dzień dzisiejszy (zdjęcie z dzisiaj)
Mała przez ostatnie dwa dni cały czas płakała, jak tylko zapłacze biorę ją na ręc i noszę ale boję się że jeśli będziemy ją na każde zawołanie nosić to potem za bardzo się przyzwyczai i będzie to jedyny sposób na to żeby przestała płakać .Czy ja przesadzam?