Dawno mnie tutaj nie było ale melduję że żyję i mam się dobrze:)no może pozatym że męczą mnie bóle pleców............
Maleństwo rośnie a ja razem z nim ,mam 7 kg na plusie,staram się pilnować bo niestety mam straszne ciągotki na słodkie,mała coraz bardziej dokazuje w brzuszku
Mój mąż oszalał i najchętniej odseparowałby mnie od wszystkich domowych zajęć abym się nie przemęczała,a ja siedząc w domu wariuję...............
Powoli zaczynam brać się za szykowanie wyprawki dla amelki trochę pewnie mi to zajmie,zważając na to że mała ma się urodzić w listopadzie.
A tak wyglądam aktualnie:
basiczka27
13 sierpnia 2014, 22:09jejku gratulacje!
Grubaska.Aneta
13 sierpnia 2014, 21:31Amelka piękne imię:)!