DZIEŃ DRUGI!
Przeleciał na obijaniu się, sprzątaniu i nauce.
Udało mi się nawet godzinkę poświęcić na ćwiczenia :D Niby nie wiele, ale wieczorkiem postaram się jeszcze pojeździć na rowerku!
Co ważniejsze, dzięki krakers135 bioderka poszły w ruch! Jak nigdy nie lubiłam ćwiczeń połączonych z tańcem to te pokochałam! Czas szybko przy nich leci :D
GENIALNE!!!
Podoba mi się w nich to, że nie wykonuje ich mega wysportowany, szczupły trener. Oczywiście ze dla nich jest wszystko proste.
Co do jedzonka:
ŚNIADANIE: bułka razowa, ze serkiem kanapkowym, pomidorem i rzodkiewką
II ŚNIADANIE: ok 100 g sałatki pikantnej z makreli (w puszcze) + 2 rzodkiewki
OBIAD: ryba na parze z warzywami również gotowanymi na parze
PODWIECZOREK: jabłko i jeszcze troszkę tej sałatki z makreli
KOLACJA: 1/2 grejpfruta + garść musli
pozdrawiam was gorąco :*