Zaczynam to lubić ;D
liczę sobie grzecznie kalorie i staram się wybierać produkty o niskim IG (cukier znowu mi spadaaa). Ogólnie czuje się świetnie ;D nie mam nawet ochoty zjeść całej lodówki! Dzisiaj króciutko bo muszę się uczyć :( AAAAAAAAAAAAAA matura! a teraz zakupy <3 muszę kupić sobie coś ładnego :D postaram się wieczorkiem dodać fote :D
co do ćwiczeń... o dziwo wczoraj bezproblemowo zrobiłam cały SKALPEL Ewki i nawet się za bardzo nie zmęczyłam! Staram się dwa razy dziennie robić ćwiczenia na boczki Tiffany (może to coś pomoże!?) i UDA! tak! to moja zmora! muszę robić więcej i więcej ćwiczeń bo w czerwcu wesele <3 a pasuje jakoś wyglądać! :D
pozdrawiam i trzymam za was kciuki :*