Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Studiuje, pracuję i jestem szczęśliwą mamą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18580
Komentarzy: 337
Założony: 23 listopada 2013
Ostatni wpis: 12 października 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KatyKaty

kobieta, 34 lat,

162 cm, 59.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Pracuję nad oponką

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

Siedze domu jem jak najęta, użalam się nad sobą !!

Nawet nie wchodzę na wagę bo sie boje.

Wiem że nie powinnam, tyle razy zaczynałam od początku.

Zaczynam ćwiczyć i trwa to ok 14 dni a potem jakby piorun strzelił. Nic mi sie nie chce. Nie mam motywacji.

Dziewczyny pomocy !!

19 sierpnia 2014 , Komentarze (6)

Szkoda gadać !! znowu zawaliłam znowu o raz kolejny !! zamiast przestać się obżerać to żre jak świnia !!!

17 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

Mianowicie od ostatniego wpisu nie jest źle, oczywiście jeżeli chodzi o aktywność bo dieta leży i kwiczy :)

13.08 - killer był

14 i 15. 08 - killer drzemał

16 i 17.08 - killer był

Jutro dla formalności jak to bywa w poniedziałek wskoczę na wagę ale nie oczekuje nawet na 10 dag mnie po  moich ostatnich ucztach i piciu takich dużych ilości alkoholu :)

W kalendarzyku zapisuje sobie co kiedy ćwiczę i w sumie jestem z siebie zadowolona gdyby nie ten brak diety bo praktycznie 5 dni w tygodniu ćwiczę praktycznie po godzinie to by było mega!

Pozdrawiam wszystkie walczące !! 

12 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

Za dużo wypiłam, za dużo zjadłam. Stanowczo muszę iść spać. 

Ostatnio w ogóle coś za dużo alkoholu w siebie wlewam, zbyt dużo okazji do imprezowania !!

11 sierpnia 2014 , Komentarze (7)

Efekty po dotychczasowych dwóch tygodniach ćwiczeń nie są zbyt zadawalające. Owszem nie trzymałam diety zbyt rygorystycznie ale ćwiczenia które zaplanowałam sobie nie sprawdzają się. Od dziś 2 treningi, w ciągu dnia będę robić Killer Chodakowskiej, a wieczorem Mel b na brzuch i pośladki.

Pomiar31.0711.08 w sumie
szyja32320 cm
biceps26260 cm
piersi86860 cm
talia7472-2 cm
brzuch8784-3 cm
biodra97970 cm
udo57570 cm
łydka35350 cm
waga60,759,8- 0,9 kg

W sumie - 5 cm i -0,9 kg. Dupy nie urywa !! 

Ale lepszy rydz niż nic.

Dziś już killer zaliczony  i to w dodatku cały a oto efekty 

a za mel b wezmę się jak maluch zaśnie.

10 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

Jest ciężko z dieta. Ale wytrwale codziennie ćwiczę. Dziś wytrzymałam nawet 30 min killera chodakowskiej !! Jutro rano ważenie i pomiary bo minęły już 2 tygodnie. Waga nie będzie łaskawa ze względu na okres jeszcze ale oby było trochę mniej cm.

8 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

Niedietetycznie + 2 piwka.

Ale za to były ćwiczenia :)

20 min killer

mel b brzuch

60 przysiadów

60 brzuszków

2x60 nożyce

2x 60 ćwiczenia na nogi chodakowskiej

3x 30 ćwiczenia na pośladki mel b

Włożyłam dziś po raz pierwszy po nie wiem ilu kolczyk do pępka i oczywiście mi wyleciał. Kuźwa  prawie 20 funtów poszło w maliny...

7 sierpnia 2014 , Komentarze (8)

W środę ćwiczenia zaliczyłam, wczoraj jedynie odpuściłam bo @ nadeszła ale dziś juz biorę się do roboty.

Ćwiczenia na dziś

60 pajacyków

60 przysiadów

60 brzuszków

2x60 nożyce

2x60 nogi

3x30 pośladki

30 pompek

10 dzień a6w

mel b brzuch

+15 min killer

Menu na dziś

śniadanie - tost ze serek, kawałek kabanosa, kubek kawy

lunch - 2 jabłka, zielona herbata

obiad - 2 łyżki kaszy jęczmiennej, sos pomidory z mortadelą

kolacja - kotlet z kurczaka + duży shake truskawkowy + zielona herbatka

4 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

Nie wiem od czego zacząć.. wstałam rano szczęśliwa. Ale nie trwało to długo, weszłam na wagę i myślałam ze padnę na twarz 60,7 kg. I tak do teraz się zastanawiam jak to możliwe może nadchodzący okres, może zakwasy, może zatrzymała mi się woda jakis cudem haha. Choć w pamięci mam jednak nie trzymanie diety i piwko i dochodzę własnie do wniosku że ćwiczenia nic się nie zdadzą póki nie przestane żreć jak świnia. 

Ćwiczenia dziś wzorowo

mel b brzuch

20 min killer - nie dałam rady dłużej

60 pajacyków

50 brzuszków

50 przysiadów

2x 50 nożyce

2x 50 nogi

30 pompek

9 dzień a6w

3 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

Dieta szkoda gadać wczoraj i dziś jadłam jak szalona wieczorem.. i do tego piwka... a brzuch później rośnie i się dziwnie że nie widzę żadnych zmian mimo ćwiczeń..

To jest takie głupie, sama nie rozumiem czemu tak robię !! Wiem że nie powinnam w wpycham w siebie to śmieciowe żarcie. Sama na siebie jestem wściekła że się nie mogę zebrać w garść !!

A na podjadanie przez cały tydzień wymyśliłam sobie usprawiedliwienie typu : okres idzie. Żal mi samej siebie..

Pierwszy tydzień zakończony sukcesem pod względem ćwiczeń, nie opuściłam żadnego dnia choć miałam czasem dość..Jutro ważenie rano. Będzie ciekawie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.