Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z cyklu - mam dziś urodziny


Nie wiem od czego zacząć.. wstałam rano szczęśliwa. Ale nie trwało to długo, weszłam na wagę i myślałam ze padnę na twarz 60,7 kg. I tak do teraz się zastanawiam jak to możliwe może nadchodzący okres, może zakwasy, może zatrzymała mi się woda jakis cudem haha. Choć w pamięci mam jednak nie trzymanie diety i piwko i dochodzę własnie do wniosku że ćwiczenia nic się nie zdadzą póki nie przestane żreć jak świnia. 

Ćwiczenia dziś wzorowo

mel b brzuch

20 min killer - nie dałam rady dłużej

60 pajacyków

50 brzuszków

50 przysiadów

2x 50 nożyce

2x 50 nogi

30 pompek

9 dzień a6w

  • Mirabela88

    Mirabela88

    5 sierpnia 2014, 14:03

    Wszystkiego dobrego:) Fajnie wracać na dobre tory!:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.