mama: niech ona odpadnie, bo to taki klocek, ruszać się nie umie, jak drewno jest
ja: masz coś do grubych?! no masz?! widzisz, nie lubisz grubych i Bóg Cię ukarał! Tylko ja cierpię!
mama: Nie no... Ciebie kocham
siostra: im masz jaśniejsze włosy tym bardziej jesteś podobna do stereotypowej blondi
ja z miną niewiniątka: a dziewczyny mi mówią, że do mamy...
mama: bo jak cię piżgnę...
wesoło u nas :D
wczoraj na wadze po 11 dniach diety jem wszystko tylko 2 razy mniej: -1,6kg
jest fajnie