- rozgrzewka z Jillian Michaels
- brzuch z Agnieszką (już wcześniej robiłam jej ćwiczenia, ale muszę przyznać, że z ostatnim ćwiczeniem zawsze mam problem - nie potrafię utrzymać równowagi...)
- pośladki z Mel B
Polecam Wam jej stronę na YT. Jest pozytywna, motywująca i warto zajrzeć na jej kącik porad, filmiki w których pokazuje jak przyrządza niektóre ze swoich posiłków. Jeśli szukacie inspiracji warto tam zajrzeć :)
Czytałyście pewnie nie raz, że na początku diety warto zrobić kilka rzeczy dla utrzymania swojej motywacji na wysokim poziomie przez najdłuższy czas poprzez np. przyklejenie na lodówce chwytliwych zdań motywacyjnych, zdjęć siebie 'teraz', zdjęć wymarzonej sylwetki itd. Ja chciałam spróbować wypisać na kartce listę, dzięki której w chwilach załamania przypomni mi dlaczego podjęłam walkę o lepsze ciało. Piszę ją tu dla "przyszłej mnie" oraz dla Was z nadzieją, że być może komuś ona pomoże, zmotywuje. Oto ona :)
2. Będziesz wyglądać lepiej -> będziesz czuć się lepiej -> będziesz bardziej pewna siebie -> będziesz szczęśliwsza
3. Będziesz mogła ubiegać się o pracę na wybiegu -> niezależność finansowa (na dzień dzisiejszy ten punkt stoi pod znakiem zapytania, ale gdy już osiągnę swój cel dlaczego by nie spróbować? Byłam na wybiegu ważąc 70 kg, więc mając 62 kg mam większe szanse)
4. Wykorzystaj to, że jesteś młoda!
5. Pamiętaj, że to TY sprawujesz kontrolę!
6. Zaznaj uczucia dumy z własnego osiągnięcia, z całej pracy jaką w ten efekt włożyłaś.
Fotomenu z dnia dzisiejszego:
Śniadanie: Kefir z porzeczkami (200g) + zielona herbata z cytryną
Przekąska I: Marchew z cynamonem
Obiad: Ryż curry z mieszanką chińską
Przekąska II: Maślanka z cynamonem
Kolacja: Sałatka ze szpinaku i sera feta + 4 kromki pieczywa chrupkiego z papryką słodką + czerwona herbata