Wczoraj gdzieś wyczytałem że najlepsze rezultaty przynosi trening z samego rana - przed śniadaniem, nie wiem ile w tym prawdy ale postanowiłem spróbować(9:15-10:05), i oto wynik;
Do wakacji zostało jeszcze 69 dni, chcę pokazać wszystkim że da się przez ten czas zrzucić 20 kg, wystarczy tylko się porządnie zmotywować, w moim wypadku (podczas ćwiczeń) będzie to muzyka;
- najlepsze przesłanie :)
PLAN:
-Będę ćwiczył tylko i wyłącznie na bieżni elektrycznej.
-ZERO słodkości.
-TYLKO I WYŁĄCZNIE woda mineralna niegazowana (do wakacji ani kropli czegoś innego!)
-ZERO żarcia potraw na tłuszczu..
Zaczynam od jutra!
Dodam że już kilkanaście razy próbowałem się odchudzać, m.in. przez nie nie warte diety 500kcal w które uwieżyłem.. Ale teraz czuje że to ten moment!
PS. Jutro wrzucę jakieś fotki, a na początku wakacji porównamy (o ile ktoś tu trafi, może to właśnie Ty? ;]) różnicę.
''Ból przemija, może trwać minutę.. godzinę albo dzień... a nawet cały rok.. ale w końcu ustąpi.. i coś innego zajmie jego miejsce. Jeśli jednak się poddasz.. będzie trwać wiecznie.''