Cześć ;)
Od mojego ostatniego wpisu troszkę czasu minęło. Niestety nie mogę być z Wami na bieżąco, gdyż ostatnio mam ogrom zajęć na uczelni. Jeżeli chodzi o moje odchudzanie to nie jest najgorzej ! Zdarzają się wpadki ale ... ograniczam się. Nie jem jakoś bardzo zdrowo. Po prostu ograniczyłam jedzenie i są efekty. Na wadze rano pojawiło się 85,6 kg :) jestem naprawdę szczęśliwa. Do mojego celu jeszcze długa droga ale się nie poddam. Nie teraz, nie po tym co już osiągnęłam. Niestety nie mogę przemóc się do regularnych ćwiczeń. Staram się jeździć na rowerku stacjonarnym 45 min 3 razy w tygodniu. Ostatnio też wykonuję skośne brzuszki. Codziennie też pół godz chodzę pieszo na uczelnie. Mam nadzieję, że do czerwca będzie 80 ;)
Pozdrawiam