Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zaduzaja

kobieta, 39 lat, Poznań

164 cm, 85.70 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: wakacje przywitam 6 z przodu :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 lipca 2013 , Komentarze (9)

Założyłam sobie że zrobię dziś 20 km na rowerku w 1 godzinę.

Dokonałam tego ale w godzinę i 2 minuty ;)

Jak dla mnie to morderczy trening – zwłaszcza w taki gorący dzień jak dziś.

Podczas tej godziny wypiłam 2 litry wody i oczywiście pot ze mnie kapał.

Męczące, ale…. Teraz jestem z siebie zadowolona i uśmiecham się :)

Nie wiem czy 20 km w godzinę to dużo czy nie, dla mnie to wyczyn :)

 

A oto moje jedzenie dzisiejsze:

Śniadanie – sałatka: truskawki, kiwi, płatki migdałowe

II śniadanie – chleb razowy z dżemem bez cukru

Obiad – ryba smażona na teflonie, bez tłuszczu, pół torebki ryżu, kapusta kiszona


Kolacja -  ryba po grecku (dorsz), rzodkiewki i kiełki

 

PS. Ryby nie dałam rady zjeść całej, za to dołożyłam sobie kiełek :)

7 lipca 2013 , Komentarze (6)

Niedzielny wieczór spędzam na oglądaniu mojego ulubionego programu TLC  na nim dziś króluję Master Chef Australia. Właśnie George Calombaris – juror programu powiedział:

„Jedzenie to nie paliwo, dzięki niemu mamy się czuć cudownie”

Uśmiechnęłam się na te słowa. Czy można czuć się cudownie dzięki dietetycznemu jedzeniu?

Wg mnie - Oczywiście :) Uwielbiam przygotowywać swoje posiłki tak by wyglądały pięknie, by były ładnie ułożone na talerzu. Zawsze fotografuję swoje dania, potem jem i uśmiecham się :) A jak jest u Was? Staracie się by jedzenie nie tylko smakowało, ale i ładnie wyglądało, pachniało, wołało: „Zjedz mnie”? :)

To moje, a właściwie nasze dzisiejsze jedzonko: chłodnik litewski na jogurcie i "talerz witamin" :)



7 lipca 2013 , Komentarze (7)

Piękny dzień - w sam raz na spacer po zoo :)
Wczoraj pozwoliłam sobie na 2 piwa w knajpce. Pierwszy wypad ze znajomymi od początku mojej diety więc wyrzutów sumienia nie było, zwłaszcza, że przeszłam wczoraj 10 km na pieszo.
A dziś mam za sobą długą wycieczkę po zoo :)
A to moje dzisiejsze śniadanie

i na dokładkę wczorajsza wieczorna stylizacja :)

6 lipca 2013 , Komentarze (2)

Nigdy nie lubiłam lata - zawsze było za gorąco, ale coraz mniej mi to przeszkadza :)
Jestem zachwycona pogodą, słońcem, tym, że mam mnóstwo energii, pysznymi owocami i w ogóle wszystkim :)

To moje dzisiejsze drugie śniadanko:
jagody, truskawki, kiwi, płatki migdałowe, słonecznik, jogurt naturalny


3 lipca 2013 , Komentarze (16)

Dziś mija dokładnie 6 miesięcy mojej walki ze zbędnymi kilogramami.

Na początku myślałam że będzie to ciężka praca fizyczna i psychiczna. Bałam się.

Teraz muszę przyznać, że wcale nie było tak ciężko :)

Przez 6 miesięcy miałam tylko jedno załamanie i to jednodniowe ;), zgrzeszyłam wobec diety naprawdę i bez pozwolenia 2 razy:

1 raz ? naleśniki z czekoladą ;) w weekend majowy

2 raz ? babeczka z truskawkami

Oprócz tego wyjazd do Chorwacji był pełen małych grzeszków, ale za przyzwoleniem dietetyczki. Przez pół roku nie tknęłam żadnego alkoholu, oprócz wyjazdu do Chorwacji, gdzie kilka razy raczyłam się domowym, tamtejszym winem.

Moje półroczne wyniki odchudzania


Chyba mogę być z siebie dumna :)

Waga 99 kg była moim celem na te pół roku i udało się :)

Kolejny cel już mniejszy 89kg i chciałabym je mieć na koniec września czyli 10 kg na spokojnie w 3 miesiące. Dam rade.

Potem 79 kg na koniec roku 2013 czyli kolejne 3 miesiące na zrzucenie 10 kg.

A oto moja przemiana:


A to nagroda za pół roku diety :)

ulubione piwo z Danii (prezent od koleżanki)
 i biała czekolada z suszonymi płatkami róż z Włoch (prezent od Przyjaciółki)

2 lipca 2013 , Komentarze (3)

Oj stresuję się jutrzejszym ważeniem.
Pierwszy raz tak naprawdę bo bardzo chciałabym już zobaczyć liczbę dwucyfrową na wadze,
żeby się odstresować byłam na małych zakupach.
Kupiłam swoje pierwsze białe spodnie ;) 2 bluzki i trochę biżuterii, no i 2 pary sandałów.
Efekty zakupów na zdjęciu ;)

30 czerwca 2013 , Komentarze (2)

To był naprawdę leniwy weekend :)
Z obowiązków zrobiłam tylko porządek w papierach zbieranych w koszyku przez pół roku.
Wczoraj 40 minut treningu na rowerku, dzisiaj 60 minut.
I wczoraj i dziś po 100 brzuszków przez nogi.

Jadłospis na dziś:
śniadanie - grahamka z rzodkiewką i pomidorkami koktajlowymi
II śniadanie - lody z truskawkami
obiad - pierś kurczaka z pieczarkami i papryką, młoda kapusta
A to moja dzisiejsza kolacja :)


A i jeszcze ciekawostka
W prezencie urodzinowym od kolegi dostałam rewelacyjną podstawkę i patyki do szaszłyków :) POLECAM
Po pierwsze - wielorazowe,
Po drugie - składane, więc zajmuje mało miejsca,
Po trzecie - można myć w zmywarce :)
Po czwarte - mięsko i warzywa łatwiej schodzą z metalowego patyka niż drewnianego
Po piąte - można używać i w piekarniku, i na grillu :)

Na zdjęciu szaszłyki przed upieczeniem i po.




27 czerwca 2013 , Komentarze (7)

 Dzisiejszy jadłospis:

6:30 - 200g malin
9:30 - płatki owsiane, otręby, płatki migdałowe, mleko
12:30 - koktajl  truskawkowo-malinowy z miętą na jogurcie naturalnym - duuuużo koktajlu :)
15:30 - łosoś pieczony w folii, kapusta kiszona, sok jednodniowy grejpfrutowy
18:30 - kalarepa

Gdzieś pomiędzy obiadem a kolacja - duże Latte ze Starbucksa ;)

A wczoraj pierwszy raz jadłam owsiankę kawową.Ciekawa, ale nie zachwycająca.

Na jutro planowałam sałatkę z selerem naciowym i jajkiem, ale nic z tego. Objechałam pół miasta i selera naciowego brak. Będzie więc sałatka z jajkiem, ogórkiem kiszonym, kiełkami rzodkiewki i lucerny i kalarepą.
Za mną popołudnie w biegu. Dziś miałam drugi zabieg depilacji laserowej. Już po pierwszym byłam zadowolona, więc mam nadzieję, że po 5 włoski już się nie pojawią.
Później był masaż już 25, ale są widoczne efekty, więc jak najbardziej kontynuuje.

24 czerwca 2013 , Skomentuj

Właśnie zsiadłam z rowerka. W taką pogodę trening zaliczam do morderczych.
Ale godzina jazdy za mną.
Dziś choć nie powinnam , weszłam na wagę. Pokazała 99 ;)
Na pasku zmienię, dopiero po wizycie u dietetyka za półtora tygodnia.
Ale buzia mi się śmieje :)


22 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Na Twoje specjalne życzenie - Abracadabra :)

Ta pierwsza jest w kolorze niebiesko - turkusowym - na zdjęciu nie bardzo to widać.

:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.