Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Czas na zmiany! Od­chudza­nie jest jak podróż tyl­ko mu­sisz wie­dzieć dokąd zmie­rzasz i ja­ki masz cel...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5960
Komentarzy: 105
Założony: 21 stycznia 2013
Ostatni wpis: 5 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aleksandra07

kobieta, 30 lat, Szczecin

161 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 lutego 2013 , Komentarze (4)

Minęły dwa tygodnie...

Śniadanie, obiad, kolacja <- trzymałam się zdrowego żywienia..

ALE CO Z TEGO?

Między posiłkami podjadałam nie zdrowo...  Słodkie, słone, alkohol...

Ruch ograniczony do minimum..

Kilka dni temu powiedziałam sobie DOŚĆ! Przez dnia dni ćwiczyłam, nie podjadałam, było jak dawniej..

A teraz? BRAK SŁÓW

Dużo nauki, nie mam czasu na nicc.. Jeśli chodzi o dzisiejsz jedzenie jest ok..

Ale znowu brak ruchu..

 Jutro chcę po raz kolejny wziąć się w garść i zacząć biegać i ćwiczyć..

Ale czy dam rade? Czy sie nie poddam?

Mam mieszane uczucia.. Na wadze 79,9

Jestem przed @, więc niedługo czekają mnie jeszcze gorsze dni..

Nienawidzę siebie i swojego cielska...

 

Czuje, że nie dam rady

I znów w wakacje będę gruba...

 

 

4 lutego 2013 , Komentarze (8)

Wczoraj minął 14 dzień, tak więc dzisiaj rano pora na ważenie!

Wstałam i odrazu poszłam do łazienki, pełna nadziei

Pierwszy cel ujrzeć 7 z przodu 5 lutego ( tak wiem to jutro :D)

Staje na wadze, zamykam oczy, głęboki wdech, otwieram iiiii

79,2

Tak tak tak tak! Udało się!

Wiem, że na początku zawsze tak jest... Ale mimo to strasznie się ciesze!

Teraz może być trudniej z utratą wagi, ale się nie poddam!

Centymetr w końcu pójdzie w ruch!

 

Kolejny cel? 2,5-3kg mniej do końca lutego!

Uda mi się? WIERZE W TO!

 

Pora na ćwiczenia, a wieczorem wyjazd :)

Ściskam Was mocno i dziękuję!

 

2 lutego 2013 , Komentarze (2)

Koniec z dodatkowymi zajęciami! Mogę korzystać z ferii na 100%!

Niestety został mi już tylko tydzień... No, ale na pewno będzie on cudowny! Jutro przyjeżdża mój mężczyzna! <3

Po prawie 3 miesięcznej rozłące w końcu go zobacze!  Bardzo bardzo się cieszę!  

 

W poniedziałek wyjeżdżamy na kilka dni do Poznania... No i tu jest  właśnie haczyk...Jesli chodzi o moje odżywianie to na pewno nie zawale!

Nie ruszę żadnego hamburgera, kebaba, żadnej pizzy i innego śmieciowego jedzenia! Nie, nie i jeszcze raz nie!

Gorzej z ćwiczeniami... Nie lubię jak ktoś patrzy jak ćwiczę Będziemy spać w hostelu, więc nie będę miała jak się pozbyć mojego mężczyzny...

No, ale na pewno będziemy duuuuuużo chodzić i spalać kalorie w inny sposób, chyba nie muszę pisać co mam na myśli

Więc może nie będzie aż tak tragicznie!

Na pewno tego samego dnia jak wrócimy wezmę się za ćwiczenia! Nawet jeśli będzie już późna noc!

 

Co dzisiaj zjadłam?

śniadanie: owsianka

II śniadanie: banan + ciastko owsiane

obiad: papryka faszerowana mięsem mielonym

A co będzie na kolacje? Jogurt z ziarnami zbóż + dwie kromki chrupkiego pieczywa

 

Czas na dwu godzinne spalanie kalori! 

 

 

29 stycznia 2013 , Komentarze (5)

Mimo ferii jestem strasznie zalatana..

Tu dodatkowe zajęcia w szkole, tu korepetycje z angielskiego..

Do tego muszę się nauczyć na piątek na korepetycje 500słówek 

No, ale najważniejsze, że trzymam się diety i ćwiczeń!

No poza małym wyjątkiem  Babcia przyniosła dzisiaj piernik, który upiekła noi musiałam spróbować.. Mały kawałeczek.. Nie popadam w paranoje, bo prędziej to zwariuuje! :)

 

Co dzisiaj zjadłam?

śniadanie: owsianka z żurawiną (mniam)

 II śniadanie: serek wiejski + 2 kromki chrupkiego pieczywa i gruszka

 obiad: zupa pomidorowa z ryżem

ten nieszczęsny pierniczek :D

kolacja: dwie kromki chleba razowego z tuńczykiem

+ 1,5l zielonej herbaty

 

Ćwiczenia:

60minut aerobik

40minut cardio

10 minut Mel B na brzuch

10 minut Mel B na pośladki

 

Być może jestem jeszcze daleko od celu, ale jestem bliżej niż byłam od niego wczoraj!

 

27 stycznia 2013 , Komentarze (5)

Minęło już 7 dni, jak ten czas szybko leci!

Na wagę wejdę za tydzień, no chyba, że mnie podkusi i zrobię to wcześniej. Znając mnie to pewnie tak będzie! :) Jak mi minął pierwszy tydzień?

Wydaje mi się, że w miare dobrze... Trzymałam się zdrowego żywienia(przynajmniej tak mi się wydaje), ćwiczeń..

Oby jak najwięcej takich tygodni jak ten

 

Co dziś zjadłam?

śniadanie: sałatka owocowa (jogurt naturalny, pół banana, pół gruszki,kiwi)

obiad: 3ziemiaczki i ryba pieczona w folii z warzywami

podwieczorek: galaretka (niedziela więc sobie pozwoliłam) i pół banana

kolacja: 3kromki chrupiego pieczywa z serkiem naturalnym i papryką

+ 1,5l zielonej herbaty

 

Ćwiczenia:

60minut aerobik

40minut cardio

10 minut Mel B na brzuch

10 minut Mel B na pośladki

Tych ćwiczeń będę się trzymać w najbliższym czasie! :)

 

Odchudzanie jest jak podróż tylo musisz wiedzieć dokąc zmierzasz i jaki masz cel!

 

26 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Potrzebuję butów do ćwiczeń!

Ćwiczyłam w butach z nike,ale mają podeszwe do dupy i przy niektórych ćwiczeniach się rozjeżdżałam, więc podziękowałam 

Próbowałam też w zwykłych trampkach no, ale są za mało usztywnione..

Ostatnio widziałam fajne w biedronce, ale jak poszłam drugi raz żeby przymierzyć to jak na złość nie było już mojego rozmiaru...

Interesują mnie jakieś w rozsądnej cenie...

Muszą być wygodne i stabilne!

W internecie można znaleźć duuuużo modeli, ale ja nie chce kupować w ciemno...

U mnie w mieście jak na złość nie moge żadnych znaleźć...

W jakich butach Wy ćwiczycie? Jakie polecacie?

Pomoooocyyyyyyy!

 

26 stycznia 2013 , Skomentuj

Dzisiaj rano miałam świetny humor i tyle energii, że mogłabym "przenosić góry"

Postanowiłam to wykorzystać! Posprzątałam, poszłam z psem na dłuuuugi spacer i wzięłam się za ćwiczenia :)

Tak więc pierwszy dzień ferii zaliczam do jak najbardziej udanych, pod względem akywności fizycznej!

 

Co dziś zjadłam?

śniadanie: owsianka

II śniadanie: kromka chleba razowego z liściem sałaty, chudą szynką i pomidorem + kiwi

obiad: warzywa z patelni

kolacja: 3 kromki chrupkiego pieczywa z serkiem naturalnym i papryką

+ 1,5l zielonej herbaty

 

Ćwiczenia:

(rozłożyłam je dzisiaj na dwie tury)

75 minut aerobik + ćwiczenia z Mel B na brzuch (rano)

40minut cardio + 50 brzuszków  (wieczorem)

dłuuuuugii spacer

 

Niestety ten optymizm z rana wyparował..  Wszystko mnie dnerwuje..

Głowa mnie rozbolała, a w mieszkaniu wyżej jak na złośc impreza.. "Muzyka" mnie dobija(techno? zbyt łagodnie powiedziane). Mam nadzieje, że po 22 uciszą tą "muzyke"

Dziękuję za każde wsparcie! Ściskam Was mocno!

 

Pamiętaj, że aby coś skutecznie zmienić, musisz wierzyć, że jest to ważne i że Ci się uda, jeśli tylko wykażesz się wytrwałością!

 

25 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Zaczęły się ferie więc mogę bardziej wziąć się za siebie :)

Na pewno poszukam jakiś przepisów na smaczne, zdrowe jedzonko i będę więcej ćwiczyć :)

Moim postanowieniem noworocznym było m.in. bieganie.. Biegałam przez tydzień, a potem mróz, śnieg.. Więc przestałam..

Jakoś mi się nie uśmiecha biegać przy temperaturze -8

Mogłoby się ocieplić chociaż troszeczkę żebym mogła znów biegać! :)

 

Dzisiejsze menu:

śniadanie: 2 kromki chleba razowego, jedna z chudą szynką i ogórkiem, druga z samym ogórkiem

 II śniadanie: banan i 2 wafle ryżowe

obiad: talerz zupy kalafiorowej

kolacja: jogurt z ziarnami zbóż i 2 kromki chrupkiego pieczywa

+ 1,5l zielonej herbaty

 

Ćwiczenia:

60 minut aerobik

30 minut cardio

Przede mną jeszcze ćwiczenia na brzuch i może coś jeszcze

 

Aktywnego weekendu!

Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć!

24 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Kolejny dzień dobiega końca..

Miałam ciężki dzień w szkole... Na szczęście jutro zaczynają mi się ferie!

Wreszcie sobie odpocznę

Noi oczywiście wezmę sie za siebie jeszcze bardzej!

 

Co dziś zjadłam?

śniadanie: dwie kromki chleba razowego z tuńczykiem

II śniadanie: jabłko i 1 ciastko owsiane

obiad: talerz zupy jarzynowej

kolacja: dwie kromki chrupiego pieczywa z serkiem naturalnym i papryką

+ 1litr zielonej herbaty

 

Ćwiczenia

45minut aerobik

20minut cardio

10minut ćwiczenia na brzuch

 

Jeśli chcesz coś w życiu osiągnąć, nie możesz usiąść i czekać aż to się wydarzy. Musisz sprawić, by to się wydarzyło.

 

23 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Dzisiaj humor o wiele lepszy!

Co dzisiaj zjadłam?

śniadanie: 2 kromki chleba razowego z pomidorem i szczypiorkiem

II śniadanie: banan i 2 wafle ryżowe

obiad: talerz zupy jarzynowej

kolacja: jogobella truskawkowa i jedna kromka chleba razowego

+ 1l herbaty zielonej

 

Stwierdziłam, że chyba jednak będę sie trzymać 4 posiłków. Bałam się, że będę przepełniona, ale jest okej. Mam wrażenie, że mam nawet więcej siły i chęci do ćwiczeń :)

Jutro idę na zakupy, muszę sobie zrobić zapasy żarcia. Ale spokojnie mowa m.in o waflach ryżowych, chrupkim pieczywie, owocach, warzywach, jogurtach naturalnych.

Ćwiczenia:

30 minut aerobik

25minut cardio

8minut Abs

Mam ochote na więcej! Więc ide jeszcze spalać tłuszczyk!

Udanego wieczorku kochane! :*

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.