Pomoże ktoś..?
Dziewczyny, doradźcie mi czy jedzenie dziennie 4 posiłków co 3h. to nie za mało ? Chcę schudnąć..
Wstaję o godzinie 9,
o 9;30 jem śniadanie (zazwyczaj owsianka na mleku + żurawina,orzechy,błonnik, wiórki kokosowe,płatki kukurydziane) ,
obiad 12;30 (mięsko/ryba, warzywa, surówka warzywna) ,
podwieczorek 15;00 ( jogurt nat. z owocami, truskawki, kiwi) ,
kolacja 18;00 (serek wiejski, sałatka)
Do tego jeżdżę albo na rowerku stacjonarnym (30 minut, ok.17 km), albo na zwykłym (ok. 20km)
Oto ja!
Już pisałam o sobie na forum, ale im więcej komentarzy, tym większy kop do walki :)
Na ile kg. wygląda, nad czym popracować? Mam 175/77cm.
Dlaczego..?
Dlaczego gdy planuję sobie z kimś życie to wszystko po jakimś czasie znika jak bańka mydlana ?
Mała wpadka.
Wczoraj nastąpiła "mała"wpadka. Myślała, że jem zdrowo. Nie brakuje mi niczego. 5-6 posiłków dziennie o stałych porach, rowerek (30) i spacery. A tutaj najwyraźniej nie. Wczoraj rzuciłam się na słodycze: dwie czekolady, 4 góralki, żelki i 7days. Dlaczego tak się dzieje ? A najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie umiem się opanować.
Na dziś miałam takie ambitne plany, długi spacer. A tutaj chyba nici z tego. Coś będzie padać.
Wesele super! Wybawiłam się :) za wszystkie czasy, pomimo tego, że byłam sama. Na początku czułam się skrępowana, ale po jakimś czasie nie przeszkadzało mi to. Czy warto być samym??? CHYBA TAK !!
Buzia kochane! Czytam Was ale nie komentuję, brak czasu ;*
Przepraszam.
Przepraszam za to, że mnie tutaj tak długo nie było. Tzn.byłam, ale nie umieszczałam nic w pamiętniku. Po prostu moje życie płynęło sobie spokojnie, aż do wczorajszego poranka. Dziś mam wesele. Wesele na które szykuję się od bardzo dawna. Wesele na którym mi zależy bo jest bliskiej mi osoby. A ja oczywiście JESTEM CHORA, wypróbowałam wczoraj wszystkie sposoby: płukanki, nagrzewania, tabletki, herbatki. I nic. No dobrze, może dziś czuję się trochę lepiej i katar mi nie przeszkadza, ale mam ogromny ból gardła. Ogromne drapanie, które nie pozwala mi połykać śliny. Męczę się strasznie. A tutaj o 15. fryzjer. Jestem w rozsypce. :( Pójdę na to wesele, a jak wrócę bez głosy..bo niestety tak mam. Wujo śmieje się, że walnę sobie 2 kieliszki i mi przejdzie, ale ja w to wątpię. Ech..
Zdrowe odżywianie jest, mimo że czasem upadnę to szybko się podnoszę i jest wszystko tak jak powinno być. Tutaj nie mam co narzekać.
Przeraża mnie ta choroba, a dokładnie ból gardła. Znacie może jakieś mega, szybkie domowe sposoby na to.. ? Aby do tej godziny 15 było lepiej? ::(((
Heh :)
Dziś jeden z tych dni, w których czuję się mega atrakcyjna :) podobno taki stan jest właśnie przed @, cieszę się podwójnie ! :)
Solidnie- od jutra !
Tak, wiem. Nie powinnam pisać 'od jutra', ale niestety, siła wyższa nie pozwala zrobić mi to od dziś. Chociaż nie będę dziś się jakoś specjalnie opychała, bo po co ?
Na śniadanie zjadłam kromkę od dziwo dużego chleba, chyba z Biedry, dżem nisko słodzony porzeczkowy, migdały i wypiłam czerwoną herbatę :) Na obiad zjem; rosołek (jak zawsze w niedzielę), mięsko gotowane, marchewkę i ziemniaczka, na podwieczorem zjem pomarańczę, a na kolację jogurt naturalny i może marchewkę ? Jeszcze nie wiem.
Zaczynam już setny raz dietę z odchudzaniem, mam czasem tego dosyć ! Dlaczego, gdy przychodzi weekend to mądra Ja zaczynam się opychać i najgorsze jest to, że nie mogę po prostu przestać, gdy już jem jestem w transie..jest mi obojętne ile zjem, nawet siły na ćwiczenia nie mam.
Czy picie soku typu Kubyś jest bardzo kaloryczne ?
P.S. jak myślicie, ile wytrzymam na diecie? :) Bo ja daję sobie 5 dni ; /
Wasze rady :)
Macie jakieś sprawdzone rady dotyczące odchudzania? :)
Z miłą chęcią wprowadzę coś nowego w życie :)
Chłopak ze szkoły
Mam ogromny problem, niestety nikt mi nie może obiektywnie ocenić sytuacji. Jestem w ostatniej klasie szkoły, niebawem zakończenie roku, matura. Do mojej szkoły chodzi chłopak rok młodszy, z wyglądu dosyć normalny (słucha rapu i wiadomo ubiera się jak tamci kolesie :)), wydaje mi się że , pisząc wprost, że ja mu się podobam. To miłe, chociaż On nie robi pierwszego kroku, ja również. Taki mój zwyczaj. Uśmiecha się, raz nawet była taka sytuacji, rozmawiałam z nim, to były może 3 zdania. Nic specjalnego. Gdy przechodzę korytarzem z koleżankami patrzy się. Miałam z Nim też sny..
Już sama nie wiem co mam robić, niedługo koniec szkoły, koniec spotkań. Ingerować w to ? Czy odpuścić, czekając za Jego pierwszym krokiem.
P.S. nie mamy wspólnych znajomych, zbyt duża szkoła..
Proszę o radę !!!