Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 16631
Komentarzy: 242
Założony: 16 grudnia 2012
Ostatni wpis: 9 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
katarinaa221990

kobieta, 33 lat, Łęczyca

165 cm, 65.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 lutego 2014 , Komentarze (4)

Witam!

bardzo dawno nie było mnie tu...miałam ciężki czas, który uniemożliwiał mi normalne funkcjonowanie...wracam powoli do siebie, ale to jest trudne... cholernie ciężkie..


"życie składa się z krótkich chwil..niech trwają.." jak to zasłyszałam w jednym z  filmów, banalne? owszem, ale za to jakie prawdziwe;)


muszę wrócić, zacząć swą dietę po raz tysięczny...ale do póki walczę jestem w grze...

zaprzepaściłam wszystko...co udało mi się osiągnąć, wróciłam do pkt. zero.. ale to tylko dieta... i aż dieta!!!cholera...waga obecna 67-68kg duża dziewczynka ze mnie..

muszę zacząć stosować te zasady zdrowego, racjonalnego żywienia, wiem, na ten temat sporo, gorzej z praktyką..


ale próbuję od przysłowiowego jutra.. w końcu lato przyjdzie niebawem, a ja nie przytyłam wczoraj to jutro nie schudnę;P

wracam tu bo jesteście silna motywacją samych siebie;P i zarażacie innych;)

ps. uzależniona realistka...walcząca, sama ze sobą;P

pozdrawiam




21 grudnia 2013 , Komentarze (6)

Cześć Kobiety:)

szczerzę zachęcam do oddawania krwi, bo jej nie da się wyprodukować:(

dziś poszłam do CENTRUM HDK i co się okazało wyniki mojej krwi okazały się złe, spadł mi poziom hemoglobiny i inne tam takie:( co mnie zdyskwalifikowało jako honorowego dawcę krwi w tym dniu:(


po raz pierwszy mi się to zdarzyło, a zawsze regularnie oddaje krew, lekarz zapytał, czy przyszłam tu potwierdzić swoja wiedzę na temat, tego , że źle się odżywiam i że ma to wpływ na organizm? WTF? NO CZEGOŚ TAKIEGO SIĘ NIE SPODZIEWAŁAM...

Cholera przecież jem zdrowo, zalecił mi dietę bogatą w żelazo, mam wcinać czerwone mięso, brać jakieś witaminki, migdały przegryzać, brokuły.I za miesiąc mnie zaprasza na podobne podejście...

no owszem jem brokuły, migdały, mleko, owsianka, mięso drobiowe ,pieczywo razowe, zupy, kasze, rozmaite rzeczy, 5 posiłków dziennie i coś nie tak? OMG.?

no jak to w piramidzie żywienia...

poczułam się nie potrzebna...potem dobijał mnie widok wszystkich par, gdy poszłam na zakupy odreagować....:( no tym samym się podłamałam bardziej:(

 no i jak tu rak nie załamywać?

a co u was słychać? jak weekendowe szaleństwo zakupów przedświątecznych?

pozdrawiam:*



16 grudnia 2013 , Komentarze (12)

Witam drogie panie;)

dziś po raz pierwszy zrobiłam owsiankę:) no i zasmakowała mi:)

kupiłam płatki owsiane górskie, zalałam odp. ilość gorącą przegotowaną wodą na noc i rano zalałam cieplutkim mlekiem i dodałam 3 suszone śliwki:) mniam

 zacznę ją jadać częściej

wcześniej jadłam płtki kukurydziane, bądź musli z miodem niby, ale wiadomo, że tam tylko był cukier, dziś takie musli jest dla mnie za słodkie wręcz;)

a co do owsianek ileż to jest opcji:

 z bakaliami

 bananem

 jabłkiem i cynamonem

       ogólnie z różnymi owocami mniam:)

no i teraz druga część wpisu;*

tak kochane to już 7 tyg. na diecie:)


eh jak zaczynałam, to myślałam o Boże kiedy to będzie jak schudnę, chcę już teraz, a tym czasem czas tak szybko upływa :)

waga obecna no cóż....chyba muszę pozostać przy 62,5kg bez zmian stoi w miejscu, nie wiem czy to wina @ bo gości u mnie ta pani:( czy po prostu mam taki zastój już 2 tydz....poczekam mam czas

trochę się wkur..na to bo czasami waga pokazuję 62kg ale skacze i w ostateczności jest 62,5kg..kurdę marzy mi się do końca roku ujrzeć 60kg:) oj jaka radość to by była...

ale po drodze święta u babci, więc coś wpadnie grzesznego..no i impreza z % i jeszcze sylwester więc też będzie ciężko:(

ile taki zastój może się utrzymywać?

jem rozsądnie 5 posiłków zero słodyczy, chipsów

nawet kawę ograniczam do 1-2 w tyg.

a wam jak idzie?;)


pozdrawiam;*

14 grudnia 2013 , Komentarze (7)

Cześć kochane!:)

sobota minęła bardzo szybko, cała rodzina w komplecie, więc nie obyło od spięć...

ale nie o tym miałam pisać...

kurdę dziś już 14.12 a ja w dalszym ciągu nie mam okresu....powinien być tak 09.12... jestem napuchnięta od jakiś 5 dni, ale nic po za tym, wątpię, żeby to było z powodu diety, gdyż dostarczam odp. ilość kalorii, nie głodzę się!.

Jem 5 posiłków dziennie, ostatni o 18.00

wyeliminowałam całkowicie słodycze, chipsy, czasami majonez się zdarzy ale bardzo sporadycznie, no i żrę często keczup, wiem , że to nie jest zdrowy produkt, ale to mój zamiennik majonezu...

Wczoraj zrobiłam sałatkę brokułową z fetą i prażonymi płatkami migdała :pycha była

ogólnie to bardzo lubię brokuły


w każdej postaci...

a wariantów na brokułowe szaleństwo jest bardzo dużo oto kilka z nich:

z makaronem:)

        zapiekanka brokułowa:)

    sałatka z jajkiem i pomidorem:)

   zupa krem;)

 tarta:)

    jajecznica z brokułem:)

 z jajkiem i bułką tartą:)

   pasztet:)


a wy jak tam, lubicie te zielone drzewka?;)


no kochane na ten wieczór sobotni życzę obecności drugiej osoby, i dużo miłości

bo wszystkie jesteśmy ważne:)

czy chude czy grube...( w trakcie przemiany)

Pozdrawiam;*





10 grudnia 2013 , Komentarze (16)

Witam!:)

jak w tytule dziś kończę 23 lata...Jak ten czas zasuwa...

Proszę częstujcie się tortem:) niech nam pójdzie w cycki;)

i wypijcie lampkę wina za moje i wasze zdrowie:)

A teraz zaczyna się...marudzenie:

Smutek i Rozczarowanie,



szczerze mówiąc jestem dziś smutna.. czuję się samotna, niekochana, w głowie układam bilans swojego życia... i wynik jest rozczarowujący...

jestem sama, bez pracy, przyjaciółki zapomniały już chyba o moim istnieniu, zostały mężatkami i od tamtej pory nasz kontakt jest bardzo ograniczony...

nie mam nawet z kim pogadać tak od serca, powiedzieć o moich problemach, marzeniach...i takie tego typu sprawy...


Dietę, trzymam choć na wadzę zastój, ale na obecną chwilę, czuję, że osiągnięcie wymarzonej wagi sprawi iż poczuję się silniejszą osobą, pewniejszą siebie, atrakcyjniejszą....


przepraszam , że się tak wam żale, to nie strona o tego typu sprawach, ale nie mam z kim się tym podzielić.., proszę jedynie o zrozumienie.

Chyba mam jakiegoś psychicznego dołka...

Pozdrawiam ciepło:)....

życzliwa;)


9 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie!:)

minęło 6 tygodni diety,no cóż dziś powinna pojawić się @:( jestem cala spuchnięta,czuję się jak slonica bengalska....waga: 62,5kg i w porywach 63kg...nic nie straciłam w ostatnim tyg,ale cóż caly tydzień leżałam w łóżku przeziębiona ,i wczoraj po południu zjadłam kebaba...grzeszek... A słodyczy nie ruszyłam trzymam tu dyscyplinę w tej kwestii:) trochę mnie to podlamalo,ten zastój...ale nie poddaję się,za dużo bylo tego od nowa....dziś byłam na kontroli jest lepiej,wracam do życia:*

mam pytanie jak uważacie dziewczynie(kobiecie) wypada pierwszej zaproponować spotkanie? Czy wyjdzie na desperatke?..

pozdrawiam I gratuluję spadków,tych kg oczywiście:(

5 grudnia 2013 , Komentarze (12)

Witam kochane:)

trochę jestem przeziębiona, ale u mnie o tej porze roku to standard... dieta ok, niedługo @ więc na spadek w tym tyg. nie liczę:(

jutro mikołajki, więc z racji tej chcę sprawić sobie prezent w postaci perfum....

kobieta powinna wyróżniać się z tłumu zaskakującym zapachem....o tak :) i tu problem bo nie znam się w tej kwestii.... jeśli chodzi o męskie perfumy to uwielbiam może powiedzie zapach dość pospolity i tani...

 jak dla mnie jest super podobny i też bardzo fajny jest też adidas deep energy:

A ODNOŚNIE DAMSKICH... NO CÓŻ ZIMĄ TO WIEM, ŻE POWINNO SIĘ UŻYWAĆ RACZEJ SŁODKICH, CIĘŻKICH..JA JESTEM MIŁOŚNICZKĄ ŚWIEŻYCH, ORZEŻWIAJĄCYCH ZAPACHÓW
PODOBAJĄ MI SIĘ CITY RUSCH
MOJA KUMPELA ICH UŻYWA...
WIĘC NIE MOGĘ JEJ KOPIOWAĆ I KUPIĆ TAKICH SAMYCH BO TO NIE WYBACZALNE...POMYŚLAŁAM O INNYCH TEŻ COŚ W TYM TEMACIE MIANOWICIE..
CITY RUSCH GLAMOUR
 WIEM , ŻE TU OPARŁAM SIĘ TYLKO NA avon...
Mam nadzieję, że poradzicie mi coś fajnego? jakie są wasze ulubione zapachy?
co poradzicie ?
pozdrawiam:)


3 grudnia 2013 , Komentarze (7)

Witam wszystkich!:)

jak w tytule to już V tygodni diety za mną:) jak to szybko zleciało;)!

podsumowując waga: 62,5kg;)  czyli od początku spadek - 4,5kg:) jestem zadowolona;* wiem, że nie jest to jakiś spektakularny spadek, ale to mój mały sukces;)

rozpoczęłam akcję karotka!;)

chcę poprawić kolor skóry dlatego chrupie codziennie 1-2 marchewki. Wiem , że w tej wersji ( surowa) jest ciężkostrawna, ale lepsze to niż moje wcześniejsze przekąski z przed diety: chipsy, orzeszki w cieście.. po których miałam syfy...fuj...

a oto kilka zalet tego warzywa

-Znaleźć w niej możemy witaminę A, C, witaminy z grupy B, a także witaminę E, H, K oraz PP. Nie brak też składników mineralnych takich, jak wapń, potas, sód, żelazo, miedź, fosfor, magnez, cynk i kobalt.

-Zawiera też kwas foliowy, kwas jabłkowy, inozytol oraz pektyny. Dzięki obecności dużej ilości błonnika, marchewka pomaga regulować pracę przewodu pokarmowego, zapobiega zaparciom i nadmiernej fermentacji w jelitach.

-Sprzyja wydalaniu z organizmu produktów odpadowych przemiany materii.

Marchew ma bardzo pożądany wpływ na naszą skórę - delikatnie wygładza zmarszczki i nadaje skórze intensywniejszą barwę - dzięki czemu poleca się ją latem, gdy się opalamy.

-Inną zaletą marchwi - chyba najlepiej nam znają - jest jej korzystny wpływ, dla naszego wzroku. Zawdzięczamy to obecności beta-karotenu. 

- Przyczynia się m.in. do ochrony przed drobnoustrojami.

- Ma także działanie antyoksydacyjne i wzmacniające odporność.

TAK WIĘC CHRUPMY NA ZDROWIE;)


PROSZĘ CZĘSTUJCIE SIĘ;)

A teraz mała dawka motywacji:

trzymajcie się;)!!!

pozdrawiam;*






30 listopada 2013 , Komentarze (8)

Hej chudziny!:)

 weekend trwa, a ja dziś mam taką ochotę wypić moje ulubione piwo:)

wiem wiem, na diecie, alkohol?.. puste kalorie..? nie wolno, ale to tylko dziś pod te andrzejki;) pójdę późno spać to wypocę je....


a i to ostatnia okazja, bo adwent przed nami więc nie wolno zero piwa i słodyczy moje postanowienie:) ( pomijając fakt diety) a wy jakie macie postanowienia?:)

no i na koniec cytat , który mi się bardzo podoba:

"JEŚLI NIE WALCZYSZ O TO , CZEGO PRAGNIESZ NIE MASZ PRAWA PŁAKAĆ, ŻE TEGO NIE MASZ"....


Pozdrawiam;)






27 listopada 2013 , Komentarze (10)

Witam !:)

dieta ok:)

Dzisiaj proszę o radę, mam zamiar kupić sobie nową torbę na studia, gdyż stara się już wysłużyła. Jestem osobą która lubi klasykę jeśli chodzi o modę, prostotę i elegancje za razem. Szperałam w sieci i nic mnie nie urzekło...Ale w końcu znalazłam 2 względne, którą według was wybrać?:)

POZDRAWIAM:)

1 cena: 112zł 

https://vitalia.pl/3587-thickbox_default/torebka-damska-zarka-w-kolorze-czarnym.jpg

2. cena:79zl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.