Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nynka89

kobieta, 36 lat, Łódź

178 cm, 79.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 października 2012 , Skomentuj

SNIADANIE: 2 kromki ziarnistego chlebka - 1 kromka z szynką - 2 z serkiem bialym lekkim i do tego pomidor z sola i pieprzem + inka z mlekiem

2 SNIADANIE: jogobella light do picia

OBIAD: niestety normalnego obiadu nie bylo bo caly dzien w rozjazdach wiec tylko 2 kromki ziarnistego z tym co na snaidanko...

PODWIECZOREK: brzoskwinia

KOLACJA: owsianka Fitella + otreby + mleko 2 % + 2 ciasteczka BelVita (owsiane z owocami)

 

ŁĄCZNIE OK. 1200 kcal - bez cwiczen dzisiaj

5 października 2012 , Komentarze (4)

Hej dzisiaj mam dobry dzien,kupilam sobie nowe autko OPLA TIGRE  czarniutką,piękną ahhh  Jestem tak zadowolona z zakupu jak nigdy,a to moje trzecie auto 
A co do meniu :
SNIADANIE: 2 kromki ziarnistego pieczywka 1 kromka z szynka wiejska,2 z serkiem light + kawalek pomidora i kawalek papryki + 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem

OBIAD: bigos light + 2 kromki ziarnistego chlebka

KOLACJA: bedzie najprawdopodobniej owsianka z mlekiem i otreby

Czyli dzisiaj niewiele kalorii bo okolo 950 

CALUJE WAS DZIEWCZETA 

4 października 2012 , Skomentuj

Dzisiaj menu przedstawia sie nastepujaco:
ŚNIADANIE: owsianka z mlekiem 2% + otreby + banan + cynamon + kawa roozpuszczalna z mlekiem
2 SNIADANIE: activia do picia owocowa
OBIAD: bigos light + 2 kromki razowca
KOLACJA: jogobella light + platki Fitella + otreby

ŁĄCZNIE OK 1150 kcal

ĆWICZENIA: Mel B brzuch i abs + troszku chodzenia okolo 1,5 km

I bylam dzisiaj na malych zakupach  Kupilam sobie buty, dzinsy, troche kosmetykow
Nic tak nie poprawia humoru kobiecie jak zakupy 

3 października 2012 , Skomentuj

sniadanie: 2 kromki razowca z pasztetem paprykowym + kawalek papryki czerwonej + 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 
obiad: pomidorowa bez zabielania z ryzem
podwieczorek:2 wafle ryzowe z niskoslodzonym dzemem brzoskwiniowym
kolacja: bigos light + 2 kromki razowca
ŁĄCZNIE OK 1100kcal

Dzisiaj bez cwiczen....nie bylo czasu...ale dietkowo bylo oki 

3 października 2012 , Komentarze (2)

.... wypilam dzisiaj na czczo pierwsza porcje....myslalam ze puszcze pawia...co to za paskudztwo jest ja sie pytam....?? wczesniej bralam te tabletki apple gold z rossmana, ale skonczyly mi sie z tydzien temu a jakos mi sie nie chcialo isc i kupic nowych...dojrzalam u siebie w sklepie ze maja ocet Kamis ... mowie...a co tam sprobuje... no i sprobowalam...ale to jakas masakra jest...mam tylko nadzieje ze mi pomoze...bo ostatnio stoje z waga w miejscu...co chwila mam chec na podjadanie popoludniami...mam nadzieje ze bedzie dobrze i waga zacznie dalej spadac,a ten ocet hamuje apetyt ponoc... A tak btw mam straszne zakwasy na nogach od tego maszerowania ostatnio.ale to bardzo dobrze BUZIOLE!!!!

2 października 2012 , Komentarze (3)

....ze moja waga jest taka popieprzona?????weszlam przed chwila bo po tym 3 dniowym podjadaniu chcialam zobaczyc czy bedzie waga szalec na wieczor...i w sumie weszlam pierwszy raz i 35,5 kg....i mowie kurde no masakra jakas i wchodze po raz kolejny i 92,2 kg i znow i znow i znow i caly czas 92,2 kg....no to mowie nienajgorzej,ale czemu pokazala najpierw 93,5 ???no ja sie pytam WHY??? a to chyba nie bateria bo to nowa waga mam ja moze ze 3 tygodnie....

2 października 2012 , Komentarze (2)

sniadanie: 2 kromki razowca z makrela wedzona + kawalek papryki czerwonej + inka blonnik z mlekiem
2 sniadanie: 2 tekturki z bialym twarozkiem i papryką + kawa rozp z mlekiem
Obiad: Pomidorowa bez zabielania z ryzem + nektarynka
Kolacja: jogobella light + otreby+ platki Fitella+ kilka paleczek blonnika + banan.....i troszke kaszanki na cieplo ( nie powstrzymalam sie ehhh )
ŁACZNIE OK 1350 kcal

Cwiczenia: chodzenie okolo 2 ,5 km + Mel B brzuch

Dziewczyny...cos ostatnio wieczorami zaczynam miec taka chec na zarcie....boje sie ze polegne w koncu....dzisiaj znow dopchalam sie ta kaszanka...wczoraj bez sensu ten kawalek jablecznika a o dniu wczesniejszym juz nie wspomne...nie wiem co sie dzieje...jak sobie z tym radzic??????????????????HELP!!!!!!!!!!!

1 października 2012 , Komentarze (4)

Dzisiaj wstalam rano zjadlam koncowke chlebka mojego z ziarnami tak zwaną dupke  z szynka konserwowa i pomidorem i do tego inka blonnik,pozniej poszlam zaprowadzic Duśke do przedszkola,a nastepnie ruszylam w miasto z mezem na nogach szybkim marszem,i tak przeszlismy okolo 10 km,syry to mnie bola tragicznie....ale jestem z siebie dumna po drodze weszlismy cos zjesc do chinola i zjadlam ryz z surowka a mezus kurczaka na ostro w ciescie z ryzem,warzywami i sajgonki hehe pieknie to jego zarelko wygladalo pozniej poszlam po core do przedszkola a teraz jestem wolna i zjadlam kawalek jablecznika (a co pozwolilam sobie heh) i pije inke z mlesiem 2%  na kolacje wtrąbie jogobelle light z platkami Fitella.Dzis to bedzie gdzies 1100 kcal.Ale moim marszem spalilam okolo 300 kcal albo lepiej.I jeszcze na wieczor pocwicze z Mel B  Takze dzionek udany Pozdrawiam!!!!

30 września 2012 , Komentarze (2)

Co chwila cos wpier***am...tzn teraz po poludniu bo wczesniej bylo bez zarzutu....
Na sniadanko zjadlam 2 kromki pieczywka z ziarnami z szynką i twarozkiem + papryka czerwona + inka blonnik czyli OK  , na drugie sniadanko troszku Arbuza wiec tez spoko,na obiad ryż z jablkiem, bananem i cynamonem wiec niezle....a potem sie zaczelo...nosz w du*e jeża....zezarlam juz troche jablecznika,3 tekturki zytnie, ze 3 garstki paleczek blonnika i ze 2 platkow Fitella...A no i juz wchlonelam kolacje ktora powinna byc za godzine...ale juz nic nie zjem wiecej...tylko pocwicze z Mel B....jeszcze nie mam nawet wyrzutów...ale wieczorem bedzie masakra....tymbardziej ze rano weszlam na wage i bylo 91,6 kg.takze maly spadek....ale nie zmieniam paska absolutnie bo po dzisiejszych wybrykach to pewnie waga podskoczy....ehhhh Nie wiem ile to dzisiaj kalorii nawet....ale zdecydowanie za duzo....no nic....nie ma co sie uzalac nad soba teraz....nie ja pierwsza i nie ostatnia...wezme sie zaraz za cwiczenia....Pozdrawiam....i za slowa wsparcia z góry dziekuje,i za opie**ol tez 

29 września 2012 , Komentarze (1)

Menu dzisiejsze:
 SNIADANIE: 2 kromki pieczywa pelnoziarnistego - 1 kromka z serkiem bialym, 2 z dzemem niskoslodzonym truskawkowym + Inka blonnik z mlekiem 2%

 2 SNIADANIE: jogurt Danon Natura z ziarnami zbórz

 OBIAD: zupa ogórkowa bez zabielania + kromka pieczywa pełnoziarnistego

 KOLACJA: bedzie cos....nie wiem co....heh Wczoraj tez nie mialam pomyslu na kolacje a zjadlam salatke warzywną i kromke razowca z szynka.A dzisiaj cos tam wymysle....

Ale łącznie wyjdzie dzisiaj okolo 1100 kcal 
A z cwiczen Mel B - brzuch i abs

POZDRAWIAM I CALUJE!!!!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.