To jest po prostu magiczne haha xD
W końcu mogłam się napatrzyć chociaż na zwichnięcia, rany cięte itp.
Co prawda złamania otwartego nie było, mimo to miałam nadzieję do samego końca.
9h chodzenia w patrolu medycznym + 1h powrotu pieszo samej przez miasto
sprawiło, że mała zapiekanka nie zaszkodziła wadze, wszyscy jedli więc ja też- głupia!
Dzisiaj na wadze 1,6kg mniej nigdy nie rozumiałam sposobu w jaki mi spada waga xD
Ale nie mam zamiaru marudzić, co to to nie, jestem bardzo zadowolona wręcz.
Muszę Wam przyznać, że czerwony przyciąga xD Miałam wczoraj niemałe powodzenie.
Dzisiaj pora na poznawanie Juwenaliów z drugiej strony i nieco pod wpływem.
Więc nie wiem jak bedzie jutro z wagą, zazwyczaj w moim wypadku jest spadek.
Mam ochotę na dobrą zabawę, choć wczoraj mimo, że na trzeźwo tez było świetnie.
A co tam u Was? Już po, przed a może w trakcie juwenaliów?
Cytat na dziś: "Seksapil jest w pięćdziesięciu procentach tym, co masz,
a w pięćdziesięciu procentach tym co luzie sązą że masz."
Kawa z mlekiem
Kromka razowca z pasztetową, szczypiorkiem, papryką.
alkohol( 1,2L piwa)